Panie
Na VLCD będziesz jak zombi.Bez sił,bez libido.Podejrzewam również,że kortyzol skoczy do góry niemiłosiernie.
No chyba,że zamierzasz użyć "wspomagaczy"
Imho trochę tłuszczu w diecie musi zostać.
Dzięki temu zachowasz profil hormonalny w dobrym stanie i będziesz miał w diecie porządne źródło energii(lepsze aniżeli węglowodany).
Ja wolę więcej jeść i więcej ćwiczyć.
Aktualnie mam w skali tygodnia 4
treningi siłowe, 2 sesje crossfitu i 1 sesję interwałów biegowych.Zawsze do porzygu
Mam jeszcze wolną sobotą,więc tego dnia również planuję dodać jakiś system energetyczny.Oczywiście wszystko robiłem stopniowo,a nie na hura.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2014-05-16 20:23:46