Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014

Poki co, nie po drodze mi z odwaznikami, z powodu braku czasu. By cokolwiek do aktywnosci dolozyc, musialbym z czegos zrezygnowac, a to niedopuszczalne. I tak mam o jeden trening rowerowy za malo i bede musial w styczniu zaczac dlugie wyjazdy, jak tylko tylek nieco przywyknie do siedzenia w siodle dluzej niz godzinke. Z wody zrezygnowac nie moge, ba, jej za malo bedzie az do startu w sierpniu, wiem o tym, ale musze z tym zyc. Bieganie - wiadomo, jest ambicja skonczyc maraton w stylu maratonskim - tzn caly przebiec - wiec nie ma opcji by cokolwiek z biegow uszczknac. Jakos to bedzie ;) Na razie leza w szufladzie w kopercie moje kettle, jak mnie przypili niemoznosc wizyt w silowni, co na wiosne jest mozliwe jak rusza mi wszystkie budowy - to sie je wymieni na prawdziwe ;)

Dzis bieg w 2 strefie, wytargowalem dodatkowe 2km w ten gdzien gdzie jest sredni bieg bez interwalow, wiec korzystam. Wiecej juz mi pewnie dolozyc wolno nie bedzie. Zimno i deszcz, ale nie ma tragedii. Po drodze dwie sesje delikatnych cwiczen na rotatory bioder, jedna po drugiej w krotkim czasie, widac na wykresie. Wedlug zalecen bieg prowadzony tak, by serce pracowalo w calej strefie, a nie w jednym punkcie. Na koniec rozciaganie. Cyferki:





Wieczorem mam nadzieje poplywac, oby nie bylo cyrkow jak wczoraj.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-19 13:20:35

a że tak zapytam, bo chyba gdzieś mi umknęło po drodze... z jakiego sprzętu i oprogramowania korzystasz, że masz takie fajne informacje i wykresiki?

Korzystam z komputerka narecznego Suunto Ambit2 - a wszystko co widac generuje sie w systemie na stronie movescount.com - konto dla posiadaczy urzadzen Suunto jest calkowicie darmowe. Do rowerka doczepilem czujnik kadencji i drugi - predkosci i odleglosci, kolejny czujnik standardowo - pasek na serce - i to juz wszystko. Jesli wytrwam rok, to na kolejna zime doinwestuje w system pomiaru mocy - ale to jesli wytrwam i bedzie szansa na walke o poprawe wynikow.

Kurde wszystko zajefajniście, tylko że ta cena... :( Muszę się uśmiechnąć do świętego mikożonyłaja :]

xzaar77

Poki co, nie po drodze mi z odwaznikami, z powodu braku czasu. By cokolwiek do aktywnosci dolozyc, musialbym z czegos zrezygnowac, a to niedopuszczalne.

I o to mi chodzi Bo ja tak z troski o czas Twój Straszenie jestem ciekawy jak odebrałbyś taką solidną sesję z kulami zamiast siłowni. Kule w domu to idealne rozwiązanie dla każdego komu brakuje czasu. Tyle czasu ile zajmuje Ci dotarcie na siłkę potrzebujesz żeby zrobić kompletny trening Widziałem wczoraj wielkie zdjęcie, że Crossfit Lublin dostał dostawę solidnych kul. Aż chyba przetestuję Bo coś mi się widzi, że ten rumiany spaślak w czerwonych łaszkach będzie mi musiał wtargać cięęęężki prezent na czwarte piętro

Bronie sie na razie tylko dlatego, ze ja lubie wychodzic na trening. To taka celebra - mam inna torbe na silownie, inna na basen, inna ze sprzetem biegowym, walizki z bronia.. Biore, laduje do auta i juz mi jest lepiej, juz zaczyna sie trening. Jade na razie jakies 3 minuty, przezyje.. Ale gdy rusza budowy na wiosne, pewnie bede jezdzil z odwaznikami w bagazniku ;) Teraz jeszcze w DNT jezdze na porzadne poltoragodzinne sesje sauny i masaze, wiec szkoda mi rezygnowac na razie z klubu. No i wreszcie mam prawdziwy pomost do dyspozycji ;)

Poplywalem sobie wreszcie, w strasznym tloku, wiec nie bawilem sie w cwiczenia techniczne tylko oralem od sciany do sciany, bite 160 basenow. Ledwo z wody wylazlem ;)



Jedzenie dzis - bialko 210, tluszcze 350, wegle 90.

Jutro ciezki dzien mam w planie - rower, plywanie i silownia. Koncze tez jutro rok pracy, wolne do 6.01.14 :) Zaczyna sie dla mnie za to okres wizyt, najpierw przyjaciele z Gdyni przylatuja na swieta, pozniej ekipa z Poznania na Sylwestra. Bede duzo trenowal i jeszcze wiecej jadl ;)


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-19 21:07:58

Plany planami, a zycie zyciem, chocbym nie wiem jak sie staral, na plywalnie dzis nie wyrobie - moja nadal zamknieta, a sasiednia do ktorej z przymusu jezdze dzis do 16 - nie mam opcji zdazyc. Na sile kombinowal nie bede, naplywam jutro znow 4km by przynajmniej kilometraz zrownowazyc, za to w niedziele zrobie odrobine techniki i cwiczen oddechowych, albowiem w ten dzien musze jeszcze przebiec 18km i wyjechac 80 minut na rowerze - ciezko bedzie, zwlaszcza ze to ostatni dzien mikrocyklu i moze nie jestem skatowany, ale czuje w miesniach ze sie nie obijalem.

Poki co, w przerwie w zajeciach wyjezdzilem swoj trening rowerowy - zadanie jakie mialem na dzis to 40km albo 70 minut jazdy - wyjechalem to drugie, zalozylem dzis nieco jazdy symulujacej podjazdy i jechalem wolniej. Ze spraw technicznych - zalozylem jak wspominalem wczesniej oponke TACX na trenazery - i magia normalnie, nie slychac nic poza praca napedu roweru - roznica jest kosmiczna. Nagram dla porownania z poprzednim filmem przy okazji niedzielnego rozjezdzenia. Musze doinwestowac w wentylator stojacy, jakkolwiek to brzmi w srodku zimy, bo oszaleje, leje sie ze mnie jak z dziurawej miski pomimo, ze tetno trzymam w 2 strefie. Cyferki:




Od kilku dni pierwszy z treningow robie tylko o kawie z olejem kokosowym, i z perspektywy - chwale sobie to rozwiazanie. Lekko na zoladku, glodu zero - energii nie brakuje. Jesli tak dobrze bedzie nadal, zostane na niskich weglach na dluzszy czas.

Dzis wieczorem zrobie jeszcze trening silowy - i tu zastanawiam sie nad pomyslem z dziennika Konrada - periodyzacji treningu z podzialem na okresy sila - wytrzymalosc, nie wiem tylko czy nie za duzo w tym filozofii, w moim konkretnym przypadku - bo tak naprawde wytrzymalosciowe treningi robie caly czas w dyscyplinach tri.


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-20 14:50:43

A ja tylko się zastanawiam, bo w tych twoich cyferkach mam "najwyższy punkt" 144 m, najniższy 126 - a to chyba rower stacjonarny jest ? :P Rozumiem, że to chyba z różnic ciśnień jest brane?

A co do wiatraka, to wczoraj miałem identyczny pomysł... zasymuluję sobie wiatr tzw. "wmordewind" :]

xzaar77

periodyzacji treningu z podzialem na okresy sila - wytrzymalosc, nie wiem tylko czy nie za duzo w tym filozofii, w moim konkretnym przypadku - bo tak naprawde wytrzymalosciowe treningi robie caly czas w dyscyplinach tri.

To nie taka wytrzymałość. Tu raczej mowa o sile maksymalnej i sile eksplozywnej. Różnica pomiędzy nimi jest taka jak pomiędzy trzema rodzajami pompek:
- zwykłe pompki na ilości to ćwiczenie wytrzymałości
- pompki z podskokiem/klaśnięciem to ćwiczenie siły eksplozywnej
- pompki na jednym ręku to ćwiczenie siły maksymalnej
Treningi tri to odpowiednik zwykłych pompek. Cykl wytrzymałościowy na siłce to różne kompleksy sztangowe, kettlebells, liny, drążek, combosy ćwiczeń i cały CF - działa jak pompki z klaśnięciem. Natomiast cykl siłowy to mało serii, mało powtórzeń i spore ciężary (podstawowe ćwiczenia: przysiad, martwy ciąg, wyciskanie stojąc i na ławce itp.) - właśnie jak przy pompkach na jednej ręce.
A właśnie. Próbowałeś martwego ciągu sumo? Słyszałem, że lepiej podchodzi wysokim chłopakom. Sprawdziłem i potwierdzam. Łatwiej utrzymać technikę, zwłaszcza przy stosunkowo długich podudziach. Gdybyś kiedyś chciał się poszarpać to polecam.

To znaczy, ze np. taki cykl - 2 tygodnie FBW 5x5 na ciezkich ( jak na moje mozliwosci ) obciazeniach na 2 tygodnie kompleksow sztangowych / CF mialoby sens ? Ewentualnie 3 tygodnie na 3, czy cos w ten desen ?

Edit: A moze zostawic jak jest ? Teraz poprostu robie treningi na zmiane, raz dynamiczny mocno i szybko, raz ciezko silowo. Cele sa oczywiste - utrzymac maksymalnie duzo sily, zachowac eskplozywnosc - zadnych tam mas, przyrostow, rekordow itp ;)

Sumo DL nie probowalem, musze zobaczyc, chyba nawet dzis, z czym to sie je ;)

Kemot, sluszna uwaga - zestaw jak na filmiku na poprzedniej stronie - rower czasowy wpiety w trenazer. Pomiar jest barometryczny i bardzo niedokladny - nie przywiazuje do tego wiekszej wagi ;) Gdy pomiar prowadzony jest w warunkach pracy na GPS - pomiar jest korygowany z mapami GPS, w miejscu - slabo z tym ;)

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-20 15:55:27

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-20 16:06:54