Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

Nie wiem jak Duke ma dociążone kettle ale mnie trafiało jak jeden o drugi tłukł pomimo dosc sztywnego połączenia. Podlożyłam gąbkę kuchenna i jest git. Śpiewam plastikowymi obejmami i okleilam taśma izolacyjna. Działa przy świngach

Jakbym chodziła spac o 1-waszej to pewnie mało bym rano trybiła. Dobranoc

kerad37

Już spać a ja codziennie do 1.00 siedzę.

Wczoraj Dan John zaśpiewał mi piękną kołysankę "Swing, swing - pokochałem go..."
Około 1:00AM obudził mnie przeciągły skurcz prawej łydki. Około 3:00AM podobny skurcz lewej, który lekko czuję do teraz. Wieczorem atakowały mnie skurcze ud dlatego zażyłem witaminy z magnezem i - jak widać - nie bardzo pomogło.
Już dawno nie czułem potreningowego bólu w przedramionach. A dzisiaj czuję
Wczoraj był jednak intensywny dzień. Dzisiaj się nie ruszam na poważnie, a w grę wchodzi jedynie długi spacer w bardzo umiarkowanym tempie.
Łapa dokucza, ale Voltaren Max nieco złagodził objawy i miejmy nadzieję za tydzień będzie po sprawie. Jutro tylko swingi i ewentualnie coś, co mogę zrobić nawet ze zdewastowanym ramieniem. Pasowałaby mi jakaś wariacja na temat przysiadów. Spokojnie mogę obciążać ramię w dół, to może Sumo Squat na podwyższeniu? Zakręcę się za tym. Goblety zbytnio obciążają mi bolący odcinek ramienia. Delikatnego wyciskania spróbuję najwcześniej we wtorek.

MaGor

Około 1:00AM obudził mnie przeciągły skurcz prawej łydki. Około 3:00AM podobny skurcz lewej, który lekko czuję do teraz. Wieczorem atakowały mnie skurcze ud dlatego zażyłem witaminy z magnezem i - jak widać - nie bardzo pomogło.

Nie śledzę Twojego dziennika,więc pytanie czy nie masz może obniżonych węglowodanów?.
U mnie skurcze łydek jak występują to przeważnie są spowodowane jednym z 3 powodów:
1.za małą ilością węgli
2.brakiem magnezu co ściśle związane jest z pierwszym punktem
3.za małą ilością spożytych wcześniej płynów-odwodnieniem

Wczoraj faktycznie mogłem mieć niedobór płynów. Za mało wypiłem czystych płynów. Dzisiaj poprawię, ale nie za dużo, bo od jutra sól (solone produkty) w menu.

10-ty zaliczony
i co Ty na to Panie Bolesna Łydka?

Swoją drogą współczuję zarwanej nocki. Regeneruj się

Panowie olśniło mnie. Jak skończę swingi to kupię kulkę 20. Bez sensu jest kupować 16 jeśli teraz lecę 18, której środek ciężkości jest gdzieś po lewej Po sobie czuję że 12 jeszcze długo będzie rządzić we wszelkich pressach a cięższy kettel miał być do swingów, cleanów. Zresztą taką małą nagrodę sobie wybrałam

kama_80

10-ty zaliczony
i co Ty na to Panie Bolesna Łydka?

Zbliżam się! Pani Niesymetryczny Odważnik Żeby Ci połowy pleców nie rozbudowało i jednej nogi Jutro poczujesz mój oddech na plecach. I tylko czekam na Twoje omsknięcie z treningiem. Bo dwóch dziennie nie zrobię za szybko. Nie ma głupich Nie sprowokujesz mnie. A łydy drżą i rżą szyderczo. Jeżdżę do roboty rowerem i dzisiaj czułem każdy metr trasy.

Wydaje mi się czy źle mi życzysz? a jutro to będzie futro

kama_80

Wydaje mi się czy źle mi życzysz? a jutro to będzie futro

W życiu! Tylko wiem, że ludziom różne terminy w życiu wypadają, sprawy, odwiedziny, goście, szwagry, komunie, chrzciny, śluby itp. A ja reguluję treningami rytm życia Może 2-3 opuściłem od maja 2011 W tym sensie. Masz jakieś obowiązki, rodzinę itp. i zawsze możesz omsknąć się z 500-tką Zresztą wiesz, że ta nasz rywalizacja to "rywalizacja"

Za omsknięcia karna pięćsetka!! Bez przerw!
(bo dla MaGora, to byłaby wręcz nagroda!)

Panowie i Panie (albo odwrotnie) - oferta w Lidlu od jutra. Bielizna termiczna z Crivita. Jak do tej pory producent mnie nie zawiódł. Ceny jak w lumpeksie.

Strasznie dobrze zjadłem. Aż jestem zaskoczony. Dodałem tranu cytrynowego do kaszy zamiast oliwy. Kasza była na zimno, a tran był taki:

Moim zdaniem jeden z najcenniejszych suplementów, a okazuje się, że i przyprawa wspaniała
Idę pospacerować po obiedzie. Cała moja aktywność na dzisiaj.