[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

i paradoksalnie u niektórych też strefy erogennej bo są tak zajechani jałową dietą, że im się nie chce nawet chcieć
w pełni Cię rozumiem, nie przejmujesz się wodą czy 2 żyłkami więcej, bo nie wychodzisz za 2tyg na scenę i to jest dobre podejście, zdrowe. Nie paranoiczne i nie fanatyczne

i mam nadzieje że uda mi sie to na końcu pokazać nie dieta może być przyjemna mając równocześnie zadowalające wyniki

zaznaczam - NIE występ na scenie,czy 6%bf!

Wygląd satysfakcjonujący mnie
dużo mięsa
nie tak dużo fatu


czyli to czego każdy chce ale ciężko uzyskać

antek098

i paradoksalnie u niektórych też strefy erogennej bo są tak zajechani jałową dietą, że im się nie chce nawet chcieć
w pełni Cię rozumiem, nie przejmujesz się wodą czy 2 żyłkami więcej, bo nie wychodzisz za 2tyg na scenę i to jest dobre podejście, zdrowe. Nie paranoiczne i nie fanatyczne

o to się rozchodzi - to co napisałem post wyżej

jest różnica między IFBB PRO a Jasiem który ćwiczy dla siebie w piwnicy

...żeby nie było - ja jestem tym Jasiem który po prostu chce lepiej wyglądać

i dobrze. Na dobrą sprawę żaden lekarz nie stwierdzi otyłości u osoby, która ma 11 czy 12 % BF, ale forumowicze forów sylwetkowych jak najbardziej tak. Stwierdzają,że tłusto i biedny człowiek w całej swej depresji wywołanej presją środowiska zaczyna redukować, bo tak...bo tak nakazują "standardy" w postaci oczu innych internautów, co jest dla mnie osobiście najbardziej poyebanym zjawiskiem

ja czekam na sobote bo to zawsze dla mnie CZIT DAJ
zajadam sie słodyczami jak małe dziecko
uważam że daje mi to dużo korzyści, oczywiście w sferze psychicznej
po takim resecie bez problemu trzymam diete kolejny tydzien
aż do następnej soboty

tak, ale w niedzielę znów ciągnie do słodkiego, ale to niedziela więc można iść do Kościoła i żarliwie modlić się o pozostanie w postanowieniu diety redukcyjnej, a ten kto ma problemy dodatkowo może pomodlić się w intencji - potencji

Identycznie podchodze do diety jak Solaros, jedzenie ma dawac przyjemnosc, mimo tego ze celuje w niski BF, ale za to mniejsza mase miesniowa niz ty. Równiez ede chcial w dzienniku pokazac, ze dieta moze a nawet powinna byc przyjemna i ze mozna koniec koncow uzyskac bardzo fajne wyniki czerpiac z tego mega przyjemnosc.

Panowie właśnie. Jak to jest i czy są znane mechanizmy działania ludzkiego organizmu, że jeżeli zjemy coś słodkiego to chcemy więcej i więcej? Pomijam aspekt psychiczny bo to jest jakby naturalne, że słodycze = przyjemność a jak wiadomo przyjemne rzeczy chcemy powtarzać

ja zawsze jem do tej pory aż mnie zemdli, wtedy wiem że juz organizm nie chce nic słodkiego

tak jest najlepiej, a nie małe porcje łakoci i podjadanie.