Diary of a madman s4, 144, 187

ja wrzucam i przed, i po. Nie jesteśmy kulturystami, nie przygotowujemy się do zawodów, warzywka okołotreningowo jak najbardziej ok, nie zaszkodza naszym 68cm w bicepsie

W takim razie muszę dzisiaj kupić pomidory w puszce

Dzień trzynasty

Elegancko i z fejmem. Dziś nic się nie stało nieoczekiwanego, mało jajek więc musiałem trochę pozmieniać w 2 pierwszych posiłkach, ale wybrnąłem (te 2 właśnie wam wrzucam dzisiaj ). Idę dziś na zakupy do biedry, mamusia nawet jedzie ze mną, więc chyba zaczęliśmy się spowrotem lubić.

Dieta

Już mamy 3000kcal, jutro będzie 3100, od poniedziałku 3200, w przyszłym tygodniu chcę już mieć 3500 .




Owsianka: płatki owsiane, mleko, daktyle, banan, cynamon, kawusia, pierś kurczaka na zagrychę. Smak wyjątkowo dobry 11/10. Pewnie powiecie, że rozgotowane - taką lubię najbardziej



Kanapeczki: 2 rodzaje chleba żytniego, 3 jaja, mięso, papryka, oliwa z oliwek, zioła. Marchewkę jadłem osobno 10/10



Moja wprawa w kuchceniu jest już tak wysoce zaawansowana, że dawno nie miałem smaku poniżej 10

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-03-02 13:42:03

elegancko ze w tym wieku starasz sie trzymac taka diete tak dalej

to sama przyjemność

Dzisiejszy obiad. Ostrawy sos mi znowu wyszedł, ale smacznie jak zawsze.




Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-03-02 18:55:05

smacznego ;]
btw czemu tak mało miesa wcinasz? te dwa kawałeczki na zagryche to nieodczuwalna ilość


Zmieniony przez - Maćko w dniu 2013-03-02 19:16:38

na śniadanie dałem małe kawałki, bo to pieczone tylko do dopełnienia białka w diecie (lubię mieć 20 zwierzęcego w każdym posiłku :P)
do kanapek to tam jest 6 plasterków
a w obiedzie jest 10 sporszych kawałów kurczaka (myślę, że z 200g bo robiłem obiad całej rodzinie to mogłem bez skrupułów dziabnąć sobie więcej mięcha)
A jeśli chodzi o ogólny udział mięsa w diecie (dziś wyjątek, bo miałem ochotę na zblendowany ryż z twarogiem a dnt to sobie mogę pozwolić) to mam go w 4 posiłkach z 5 w ciągu dnia, przy czym w 2 z 4 posiłków mam go powyżej 150g, więc chyba nie jest tak źle z mięsem w mojej diecie W pozostałych posiłkach mam kolejną porcję 150g podzieloną po prostu na te 2. Więc codziennie zjadam 3 porcje po 150g mięsa, co daje prawie pół kilo dziennie. To dużo

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-03-02 19:27:52

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-03-02 19:28:52

Dzień czternasty

Potężne śniadanie, kończyły się i płatki, i mleko, więc i tego, i tego jest więcej. W jajecznicy dałem 100g pieczonej kury, bo by uschła (o ironio, to co robię dla wszystkich, np. pieczona pierś, nikt tego nie je, a jak coś jest tylko dla mnie, to znika momentalnie). W nadchodzącym tygodniu będę jadł płatki owsiane górskie, bo w sklepie nie było zwykłych.

Dieta

3300kcal. Póki co będę trzymał taką michę i zobaczę, co się będzie działo. Dziś zdjęcie jajecznicy z kurczakiem+2 rodzaje chleba ziarnistego

tak przy okazji czym się różnią zwykłe od górskich?