...
Napisał(a)
Jutro idę na zakupy za własną kasę, może to coś da, że wiecie, że naprawdę dieta jest u mnie na na tyle wysokiej pozycji, że swoje pieniądze wydam na jedzenie, jak nie ma
...
Napisał(a)
Bardziej o fajansa chodziło. Kurcze, taką ochotę mi zrobiłeś na bałwana, że sobie ulepię, a jak. Będzie trening.
Pędź jak błyskawica.
...
Napisał(a)
Szczerze mówiąc, jestem pewien, że połowę moich zakupów zje moja szanowna rodzinka i niech no tylko spróbuję powiedzieć, że to było moje, bo przecież jedzenie jest wspólne. Ale umyć patelnie, to już jest moje
...
Napisał(a)
RayhyouBardziej o fajansa chodziło.
Ja to takich brzydkich rzeczy nie robię
...
Napisał(a)
Takie pytanie mam: Jak teraz mam 7 dni spokoju od treningów (będę się od poniedziałku do soboty codziennie po ok.30 minut rozciągał i to wszystko) to dietę mam trzymać na poziomie 3000kcal (3000kcal to jest utrzymanie wagi przy ćwiczeniach 3-5x tyg, czyli o dużej aktywności), czy np. zejść do 2800 na to 7 dni, a potem dopeiro podbić?
Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-23 22:43:22
Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-23 22:43:22
...
Napisał(a)
Śmiało mozesz zejść z kcal bo nie potrzebujesz tyle . tak jak w dni nietreningowe , ale przez 7 dni niewiadomo jak się nie zalejesz :P . Ale raczej radzę zejść z kcal bo zapotrzebowanie się zmniejszy .
Jak pomogłem to nie skąp sog-a :D
...
Napisał(a)
Się śmialiście z tych moich zakupów, że mi zjedzą itp. Poszedłem na zakupy, kupiłem sobie między innymi:
- 300g orzechów laskowych do własnego musli(po 4zł za 100g)
- łopatkę wieprzową 800g (zasmakowała mi więc wziąłem)
- 1kg brokułów
piszę o tym, bo akurat tego dotyczy anegdotka. Otóż kupiłem sobie te rzeczy oraz wiele innych, na zakupy dałem łącznie 80zł . Teraz zszedłem do kuchni. Zgadnijcie, co dziś na obiad? Otóż (moja) karkówka wieprzowa, ziemniaki i (moje) WSZYSTKIE brokuły. Rodzinkę zastałem przed telewizorem, raczącą się już resztkami moich orzechów (na pewno nie wpadli na to, że musiały być cholernie drogie i były przygotowane do innego celu niż wpieprzenie ich jak chrupeczki). Kiedy nieśmiało wspomniałem, że to są zakupy, które dziś zrobiłem i to jedzenie jest po prostu moje, od razu była na mnie morda, że jedzenie jest wspólne i oni nosa w moją michę nie wkładają, to ja w ich też nie powinienem. Love it, nie najlepszy mam dziś humor. Przynajmniej łaskawie pozwolili mi spróbować mojej łopatki, która i tak została przez nich ambitnie doprawiona (pół kilo vegety), więc przynajmniej sobie 1 porcję zjem.
Po obiadku w rodzinnej atmosferze wkleję raport z dnia.
- 300g orzechów laskowych do własnego musli(po 4zł za 100g)
- łopatkę wieprzową 800g (zasmakowała mi więc wziąłem)
- 1kg brokułów
piszę o tym, bo akurat tego dotyczy anegdotka. Otóż kupiłem sobie te rzeczy oraz wiele innych, na zakupy dałem łącznie 80zł . Teraz zszedłem do kuchni. Zgadnijcie, co dziś na obiad? Otóż (moja) karkówka wieprzowa, ziemniaki i (moje) WSZYSTKIE brokuły. Rodzinkę zastałem przed telewizorem, raczącą się już resztkami moich orzechów (na pewno nie wpadli na to, że musiały być cholernie drogie i były przygotowane do innego celu niż wpieprzenie ich jak chrupeczki). Kiedy nieśmiało wspomniałem, że to są zakupy, które dziś zrobiłem i to jedzenie jest po prostu moje, od razu była na mnie morda, że jedzenie jest wspólne i oni nosa w moją michę nie wkładają, to ja w ich też nie powinienem. Love it, nie najlepszy mam dziś humor. Przynajmniej łaskawie pozwolili mi spróbować mojej łopatki, która i tak została przez nich ambitnie doprawiona (pół kilo vegety), więc przynajmniej sobie 1 porcję zjem.
Po obiadku w rodzinnej atmosferze wkleję raport z dnia.
...
Napisał(a)
musisz sobie zamontowac jakas malą lodówke w pokoju orzechy to najlepeij nazbierac jak jest sezon i miec zapasy
Dziennik Treningowy
https://www.sfd.pl/[BLOG]rutkow__inaczej_niż_było_......-t1193068.html
Poprzedni temat
TechAvi - Nowy dziennik,Nowe postanowienia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- ...
- 235
Następny temat
Dziennik treningowy - siwulq
Polecane artykuły