No wrzucę wypiskę, bo już ćwiczę normalnie. W przyszłym tygodniu normalnie lecę z planem, w kolejnym nie ćwiczę, bo mam zawody w ręczną (tzn. w czwartek i sobotę będę już na siłce). Dobra, lecimy z koksem:
Trening
Zastąpiłem sobie dipsy zwykłymi pompkami i nie żałuję, bo chyba nigdy tak nie spompowałem klaty
- wyciskanie sztangi siedząc 6x10 (30kg, 3x40kg, 50kg, 40kg)
- wzniosy sztangi wzdłuż tułowia 5x10 (2x30kg, 2x35kg, 40kg)
- klasyczne pompki z obciążeniem 5x12 (3x10kg, 2x15kg)
- wyciskanie hantli na skosie ujemnym 5x10 (17kg)
- rozpiętki na skosie dodatnim 5x10 (7kg, 3x9kg, 12kg)
- pompki w podporze tyłem 5x8 (20kg)
- uginanie nadgarstków nachwytem 5x20 (12kg)
- przysiady ze sztangą na barkach 5x10 (60kg) - przerwy 15-20 sekund
- prostowanie nóg na maszynie 5x10 (80kg, 3x90kg, 100kg)
- wysoki step z hantlami 5x10 (17kg w ręce)
- wspięcia na palce stojąc 5x20 (80kg)
Micha
Fajnie na smalcu jeść, czuje się, że się zjadło "tłusto" i jestem dzięki temu dłużej pełny ;P