Do parteru Cię sprowadzę i nowy spam poprowadzę!

Piekna psinka

Basista Rage Against The Machine,plecy sa

Pokraka, ale pop*****la już jak maly samochodzik, ostatnio łaże na godzinne spacery bo mi świruje w chacie.




Zmieniony przez - OBELX w dniu 2013-01-18 13:08:36

Piekna psinka

Basista Rage Against The Machine,plecy sa

Mobilna wersja,nie nada edytowac ..

A jednak wyszedł z tego piesek :)
Co nie zmienia oceny wystawionej światu - że to podłe i mało ze sprawiedliwością mające wspólnego miejsce jest...

Zywa z twarzy

a ja nie jestem przekonany co do tego,ze akurat W STANACH latwiejszy dostep do broni przelozylby sie na wieksze bezpieczenstwo. zbyt wielu jest tam zyebow,jakichs nadpobudliwych murzynkow szukajacych zwady,itd .okej,byloby mniej masakr typu te w szkolach,kinach,itd,ale wcale nie jestem pewien czy nie zwiekszylaby sie liczba "zwyklych" morderstw akurat w USA jest 4x wiecej morderstw niz np w Polsce i przeszlo 10x wiecej niz w takiej Danii,w ktorej przeciez nie mozna sobie kupic gnata w "biedronce".

Teksas moze byc tylko wyjatkiem od reguly,to specyficzny stan,gdyby bron byla legalna w takim Detroit,to podejrzewam,ze polowa mieszkancow wyginelaby w ciagu dwoch lat mozna zabic w obronie wlasnej,rabusie o tym wiedza,wiedza,ze bron czesto jednak ofiara napadu posiada,a wciaz napadaja na sklepy,banki,itd,jakis desperat znajdzie sie zawsze,a czesto dochodziloby moim zdaniem do naduzyc,bo o ile teraz jest strach w momencie zagrozenia zycia i jednoczesnie bezradnosc,to tak w tych trudnych momentach ludzie czesto by do siebie po prostu strzelali,byle przezyc,nie do konca kalkulujac,bo w takich momentach o to ciezko.

czesc by to odstraszylo,czesc nie bardzo,tak mi sie zdaje,ale dopoki tego nie wprowadza,to takie pyerdolenie o Chopinie w sumie. a i tak przestepczosc w Stanach z roku na rok spada,a przynajmniej tak bylo jeszcze ze 2 lata wstecz,teraz nie wiem.

http://img18.imageshack.us/img18/2773/xxxxxl.jpg
moja suczka, nie wiem czy wstawiałem już

Zmieniony przez - wiktor902 w dniu 2013-01-18 13:44:40

troszke za duze zdjecie chyba

podobnie uważam jak guatan,
takich masakr może by było mniej ale właśnie więcej "zwykłych" zabójstw, nadużyć.
wiadomo, srogie badania psychologiczne na broń itp
ale pewnie nie mało by było takich sytuacji, że zająłeś miejsce sąsiadowi na parkingu, ten wraca wkvrwiony z pracy, żona go rzuciła itp i się zaczyna sadzić coś, kłotnia przechodzi w szarpanine on wyciąga gnata i boom headshot.
albo jak ktoś tam pisał, o sytuacji w barze, że wszyscy mają gnaty popiją sobie znów jakaś kłotnia, kozaczenie jak to po pijaku i już strzelać do siebie zaczynają :D