Do parteru Cię sprowadzę i nowy spam poprowadzę!

a kotów nie lubię, bo z reguły są fałszywe

czytalem na jakims forum e dla typa ptasznik uciekl i po paru latach znalazl go juz wyrosnietego

Bardziej dennego filmu, niz "cabin in the woods" nie ogladalem. Zenua w ch**.

mohikanian - zayebisty. super muza. Lubie scene jak angol bierze wine na siebie i to jego maja spalic zywcem. Dramat.

cabin - da sie obejrzec. jaj nie urywa.

Jak to jest z tymi ptasznikami - bo na filmiku z myszka widac, ze akwarium nie ma nic na gorze... zadnej zaslony czy czegos. To one po szkle nie daja rady chodzic?

@Kuro nie no, zasłona jest tylko musiałem tą mysz jakoś wrzucić, mogą po szybie chodzić bez problemu, po każdej powierzchni właściwie.
@Steven jakby mnie użarł hmm
jeśli by się okazało, że jestem uczulony na substancje co ma w jadzie, to bym pewnie teraz nie pisał tutaj :D
a jeśli nie, to pewnie gorączka, rzyganie, kilkunastogodzinny paraliż np ręki jakby mnie tam użarł, mega k****ski ból, opuchlizna, jakieś drgawki
tutaj typ opisuje skutki po ugryzieniu, przez właśnie tego ptasznika co mi uciekł, podobnych rozmiarów do mojego
"Pobiegłem od razu do apteki po wapno i wypiłem 2 szkalnki. Jednak ból stawał się coraz mocniejszy. Po jakichś 15 minutach poczułem, że robi mi się strasznie gorąco i słabo oraz zbierało mi się na wymioty. Po około 3 godzinach męczarni doszły do tego skurcze mięśni nóg i rąk, oraz pieczenie i sztywnośc karku. Do okoła ugryzienia wystąpił obrzęk, cała ręka napuchła i mrowiła. Ból jest niemilosierny nawet nie wiem jak go opisać coś między palącym a piecząc"
inny z kolei pisał, że miał skurcze przez 8 dni a ugryzł go o wiele mniejszy niż ten mój

mam pytanie: JAK TY GO k***A ZŁAPAŁEŚ!? przecież mogłeś go nie znaleźć i np potem wieczór poszedłbyś się kąpać a on by się w łazience czaił i by Cię w fujare up******ił xD

Myślałem, że tym hodowanym w niewoli skuhwysynkom się jakoś upitala gruczoły jadowe? Czy cuś pomyliłem.

tzn w co przecież nie rękami.. jak mówisz, że już gniazdo w plecaku zaczął budować to przecież nie byłeś przygotowany, że on w plecaku jest nie rozumiem tej sytuacji

Pewnie w pudełko jakieś, ale jakby mi sp******ił to bym się obsrał ze strachu.

tak sobie przez moment wyobraziłem, że mam ptasznika i mi sp******ił i może być nawet obok mnie koło komputera albo łóżka, no chyba bym się latać nauczyć, ale ch**, bo ściany a takie g**** też skakać chyba potrafi jak się przestraszy i up******ić człowieka..