Panda: codziennie DT! 20/69/152/175 /275

Sobota, dnt, sauna

Cieszę się, że nie jestem odosobniony w ocenie sytuacji

Micha:

Ojejuu, ale malutko kalorii, jak na Twoją wage.

Chociaż z drugiej strony przecież ja mase robie na takiej ilości

E, dzisiaj dnt, nie ma zapyerdalania na siłowni i rowerka , to można obciąć kcal

Niedziela, Alpha Cardio, (Hiit: Hill sprints + bieganie).

Micha:


Trening:

Biegało mi się dzisiaj zayebiście dobrze, mega czułem pracę dwójek, wszystko szło ze stopy, kolana wysoko, normalnie poezja Natłukłem 7 prawdziwych sprintów i 1 bieg na sile woli


Podsumowanko:




Dzisiejsze Hiity:





Porównanie z zeszłym tygodniem:



Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-10 23:02:19

Tętno przy sprintach bardzoo duże, czy aby nie za duże?

Przy hiitach powinno być nawet jeszcze wyższe; praca dosłownie na granicy swoich możliwości, a nie "szybszy bieg".


Po tych 7-8 minutach padam na ziemię i przez minutę-dwie hiperwentyluję w klęku podpartym, bo w innych pozycjach zbiera mi się na mdłości.

Zauważyłem, że im więcej/im intensywniejsze interwały, tym potem jest tętno na cardio wyższe. Organizm mocniej wybity jest z homeostazy i dłużej dochodzi się do siebie.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-10 23:46:04

ile masz teraz w pasie i udzie?

Sprinty dobre na łydki, moze tez powinienem robic
biegasz po betonie czy gdzies w lesie/drodze gruntowej?

Erwi- nie mierzyłem się ostatnio. W ciągu 2 tygodni usłyszałem od 3 osób na siłowni, że schudłem (głównie na twarzy i nogach ), więc wychodzi na to, że zmierzamy w dobrym kierunku, choć waga schodzi baaaaaardzo powoli.

Mogę jutro zmierzyć, jeżeli jest taka potrzeba.

Krystian- no, u mnie sprinty + zarzuty, rwania, pp wystarczą żeby rozyebać łydy Sprinty zawsze robię na betonie, dłuższe biegi staram się robić na naturalnych nawierzchniach.

Wczoraj oczywiście napisałem bzdurę- miało być, że "wszystko szło z CZUBKA stopy (palcy)", a nie ze stopy Trochę ciężko biegać inaczej.



Poniedziałek, siłownia + rowerek, LC

Micha: (W tym tygodniu obcinam kolejne 100 kcal + trochę węgli)


Trening:

1. Zarzut na plus- jest rozrzut plus skaczę do tyłu. Niestety telefon szwankował i nie udało się nagrać wcześniejszych serii, na których widać coś, co nieco bardziej przypomina dynamikę. Mimo to udało mi się wstać te 95 kg w dwóch seriach bez relatywnie większych trudności.

2. Power Snatch/Heaving Snatch Balance- tu nagrałem z innego kąta i widać jak chuyową mam mobilność.

Im mniej ciężaru na sztandze, tym lepszy balans i tym lepszy "unik" mi wychodzi. Przy ostatniej serii idę na łatwiznę i robię wyciskopodrzut w chwycie rwaniowym zza głowy i na zblokowanych rękach siadam to kilka razy.

3. Jerk Balance- tu nie wyrabiam z opuszczaniem sztangi. Tak jak na PP nie sprawia to najmniejszego kłopotu, tak na Jerku jest inne ustawienie dłoni i po prostu nie daję rady- stąd ta mała ilość powtórzeń.

4. Przywodziciele- oj ogień Jutro nie biegam, także mogłem przyku.rwić.

5. Brzuch- ok

6. Rotatory- prawa ręka nie wyrobiła, nie chciałem szarżować.




Filmy:















Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-11 21:34:26

apropo sytuacji sprzed paru dni