Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Atnos Dziękuje ponownie :)
Gats 2 Łydki lubią dużo powtórzeń i duże ciężary. 65kg to nie maks, potem dowalę więcej. Ale dzis mam takie DOMSy w nogach, że bałem się, że nie ustoję, jak więcej zarzucę. Zobaczymy co to będzie. Bo do teraz łydki traktowałem jako partię ciała, której ćwiczyć nie muszę. Ale na filmikach widzę, że wygląda tragicznie. A tego pytania o wyciskanie, to nie czaję o co Ci chodzi :P
Szacuny
1014
Napisanych postów
5402
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136835
12kg x10 *waga jednej hantli 17kg x10 22kg x15 - teraz miałeś taką rozpiskę ciężarów w serii. Ale jak czytałem, przy progresie obciążenia z reguły robi się regres powtórzeń. Czyli: 12 kg x 15, 17 kg x 12, 22 kg x 10. Piramidka taka. Albo robisz odwrotną piramidę: zaczynasz od najcięższego ciężaru i najmniejszej ilości powtórzeń idąc do największej ilości repsów ale najmniejszego ciężaru
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Te dwie pierwsze, to były serie rozgrzewkowe. Potem planowo powinno być 22kg x15 22kg x15 22kg x15 Ale tak jak pisałem, znowu przeceniłem swoje siły i musiałem zbić kilogramy, żeby zrobić 15 powtórzeń, bo w drugiej serii z 22kg udało się tylko 11 powtórzeń.
Cokta Luźno. Gorzej to było z tymi DOMS'ami z ziemi podnieść.
Podsumowanie treningu: Technika i jeszcze raz technika. Wszystko i tak pewni zrypałem, do tego komiczne ciężary. Nie ma jednak co płakać. Może być tylko lepiej. Ogromna moc na tren, a zupełnie jej nie wykorzystałem. 0 czucia pleców...
Drążek - mało powtórzeń w jednej serii, bo miało być technicznie. Jak było? Nie wiem. Antos oceni.
Wiosło - tragedia, ale niby coś tam najszersze czułem.
IR - ... brak słów.
Szrugsy - ciężko, było mi to z ziemi zgarnąć, ale skoro Antos zabronil zbierać z puf. No cóż :D
Drążek - miało być na dobicie 20 repsów. Nie dałem rady, a kontynuować po 1 powtórznie, nie widziałem sensu.
Trening do dupy. A szkoda, bo plecy to mój priorytet, którego nie potrafię ćwiczyć :P
Ocena treningu: 3+/10
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2012-05-07 15:23:42
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2012-05-07 15:25:14
Szacuny
170
Napisanych postów
7828
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152042
Ty chyba, źle rozumiesz założenia rampy. W MC robisz po 8 powtórzeń, aż nagle 15 gdyby był regres to rozumiem, ale ty jeszcze zwiększyłeś ciężar. To już nie jest rampa, powinieneś robić stały zakres powtórzeń, ew. na końcu nawet 1-2p mniej. Antos Ci pomaga i dalej pleców nie czujesz ? Kwestia czasu, musisz znaleźć DLA SIEBIE odpowiednią technikę pamiętaj o ściąganiu łopatek podczas treningu pleców i o maksymalnym skupieniu na ćwiczonej partii.
PS: jak to możliwe, że jesteś "Znawca" ? ... bez urazy
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-05-07 15:34:56
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
Wiedza merytoryczna ma się nijak do wiedzy praktycznej ;p Lać wodę potrafi każdy. Do tego czasami się dostaje sogi za nic. <to do znawcy
Co do rampy. Ja doskonale rozumiem założenia rampy. To jest tak umownie nazywane RAMPĄ, po prostu serie rozgrzewkowe są prowadzone na zasadzie rampy, a seria docelowa, jest już na wyższym zakresie :)
A pleców nie czuję, bo mam chvjową technikę, jeżeli Antosiowi starczy cierpliwości mam nadzieję, że poprawimy ten aspekt treningu.
Szacuny
50
Napisanych postów
12867
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
90343
W IR to wiesz co... Równie dobrze mogłem zrobić jakieś pół uginanie na bicka. Bo właśnie tak się spompował przy tym ćwiczeniu. Pleców w ogóle nie czułem. Ja to wolałbym zrobić tych ruchów 4-5, ale żebym poczuł ze robię to plecami, a nie łapami. W MC, teraz oglądam filmik i technika trochę z dupy. Za mocno plecami ciągnięte. Ale to też pośrednio wina DOMS'ów na udach. Tak to jest jak się chce szybko i na teraz.