Witam ponownie !
Rozpiska za 20.04.2012
dzień treningowy - tydzień nie pamiętam który
BARKI + ŁAPY
1. Wycisk siedząc
22 x 15
26 x 15
30 x 9 poprzednio 30 x 11 regres
15 x max
2a.
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
35 x 15
40 x 15
45 x 12 poprzednio 42,5 x 15
2b. Unoszenie przednie
10 x 15
10 x 15 poprzednio tak samo
8 x 20
3a. Unoszenie bokiem
12 x 15
12 x 15 poprzednio 10 x 15
10 x 15
3b. Unoszenie linki wyciągu dolnego bokiem
1 sztabka x 12
1 sztabka x 12
1 sztabka x 12 poprzednio tak samo
4a. Wymachy w opadzie
10 x 12
10 x 12 poprzednio 9 x 15
------
4b. Unoszenie w opadzie na maszynie
+10kg x 15
+10kg x 15 poprzednio +5kg z zaciskami x 15
5. Podciąganie się podchwytem, wąsko 3s x 5-6p
6a. Uginanie ramion na wyciągu dolnym
8 sztabek x 15
10 sztabek x 12
5b. Prostowanie ramion na wyciągu górnym, linki
6 sztabek x 15
7 sztabek x 15
6a. Francuz
+20kg x 12
+20kg x 12
+20kg x 12
6b. Uginanie przedramion ze sztangą
+15kg x 15
+15kg x 15
+15kg x 15 poprzednio +22,5kg x 12
7a. Uginanie ramion z hantlami w rękach z supinacją
15kg x 10
15kg x 8
7b. Prostowanie ramion z hantlem zza głowy
15kg x 10
15kg x 9
+łydy na szybkości
koment do treningu
wycisk siedząc - dvpsko... nie idzie. Już 2-3 tydzień schodzę tutaj z ciężarem. Szkoda, bo fajnie się zapowiadało. Także, za tydzień wrzucę tutaj wycisk na szynie smith'a. Po za tym to i tak zayebiście czułem tutaj barki
pompa była dobra jak już tymi 15tkami machałem
podciąganie sztangi + unoszenie przód - podciąganie robiłem dość dynamicznie, tak lepiej czuję. A unoszenie przednie nieziemsko paliło
wymachy bokiem + unoszenie linki dolnego wyciągu - siekiera, już tam w ostatniej serii wolałem zmnieszyć obciążenie, bo miałem bardzo mocną pompę, dzięki zmniejszeniu mogłem się jeszcze bardziej wczuć w pracę bocznych aktonów.
wymachy w opadzie + wymachy na maszynie - tu już był ból i cierpienie, bardzo mocna pompa
podciąganie wąsko - Antos mi polecił to ćwiczenie, myślałem, że dam radę 8-10powtórzeń, ale po tych barkach to już chvj.. nie miałem siły
ale bajca czułem elegancko, zobaczymy jak to się odniesie za kilka tygodni w wyglądzie.
uginanie + prostowanie na maszynie - pompa
francuz + uginanie ze sztangą - wywaliłem już te pompki w podporze tyłem, bo dawno francuza nie robiłem. Ładnie czułem ręce, pompa już robiła swoje.
uginanie z supinacją + prostowanie zza głowy - tu już powoli brakło mocy, pompa była naprawdę dobra
micha
100% czyli 4200kcal, w tym 250g zwierzęcego białka, 160g tłuszczu i reszta węglowodany
pzdr.