[Stara Gwardia] Saida/zrekomponowana siłomasorzeźba :-P

Marta, ale koksik jest fuj!
Dzięki, ale mam apetyt na 50kg w tym cyklu Myślę, że 3-4 tygodnie i powinno pójść
Idę trening na łapy robić

Dzień 60 - 23.12.2011
Dzień treningu siłowego w domu.
A1 T push ups lewa ręka, 2x15, tempo 211, 30s
15/15

A2 Invert row 2x do upadku mięśniowego, tempo 211, 30s
8/6

A3 T push ups prawa ręka, 2x15, tempo 211, 90s
15/15

B1 Podciągnięcia/rozciągnięcie mocnej gumy nad głową, chwyt naprzemienny, 2x5-6 na stronę, tempo 222, 30s
2x6/2x6

B2 Dipsy/pompki tyłem 2x do upadku mięśniowego, tempo 211, 30s
13/12

B3 Ślizganie ścierki po podłodze pod siebie, 2x10-20, tempo 232, 30s
16/12

C1 Pike push ups 2x do upadku mięśniowego, tempo 222, 30s
9/7

C2 Odwrotne brzuszki, 2x15-20, tempo 111, 30s
20/20

Komentarz:
A1 udało się zrobić jednym ciurkiem w pierwszej serii A3 niestety nie, bo prawą rękę mam słabszą.
A2 nienawidzę. Powyżej 3 powtórzeń nie jestem w stanie kontrolować tempa i spadam bezwładnie
B3 - progres, dołożone powtórzenia w obu seriach
C1 coraz bardziej mi się podoba Ale tyra nieziemsko.

Miska:
1. płatki owsiane, rodzynki, białko
2. ser brie, migdały
3. jajka
4. soczewica, kurczak, jabłko
*trening
5. jak w 4
6. Twaróg, płatki owsiane

Wesołych Świąt życzę!
http://www.paperboy.nl/?PID1==:':GN;*EW&36JL SNB.\SI0V36)IX'8E;4RN^3X
 

Zdrowia, szczęścia, braku kontuzji, mega formy i energii na przyszły rok! Wesołych Świąt!!!

Dzięki chłopaki za życzenia

Uzupełniam wypiski...
_______________________________________________
Dni 61, 62, 63 - 24.,25.26.12.2011
Trzy dni regeneracji, bez treningów i pilnowania miski. Podjadłam , odpoczęłam, wypoczęłam - i tak miało być

Dzień 64 - 27.12.2011
Miał być treningowy, ale zdarzyła mi się niemiła przygoda Zemdłałam w autobusie, miałam jakieś mroczki przed oczami, trzęsło mną całą i już cały dzień chciało mi się wymiotować. Każda zmiana pozycji ciała potęgowała objawy. Dzień spędzony na leżąco.
Miska:
1. 60g płatków owsianych, 30g białka
2. 3 kromki chleba żytniego razowego z masłem, jak już mi się zrobiło trochę lepiej.

I jeszcze wkleję pomiary z dzisiaj
POMIARY - w nawiasie zmiana w stosunku do poprzedniego tygodnia:
- waga: 58,8 kg (+2,8kg)
- biust: 79cm (bz)
- pod biustem:70cm(-1)
- talia: 65cm (+1)
- pępek: 70cm (+2)
- biodra:88cm (+1) (na wysokości kości biodrowych: 82cm (+1))
- udo: 49cm (bz)
- łydka: 34cm (bz)
- biceps: 26cm (bz)

Zmieniony przez - Saida w dniu 2011-12-28 18:22:20

No i to się nazywa masa

O, jak ładnie.
Mam nadzieję, że te mroczki to był jednorazowy "wyskok" ze strony Twojego organizmu.

"Miał być treningowy, ale zdarzyła mi się niemiła przygoda Zemdłałam w autobusie, miałam jakieś mroczki przed oczami, trzęsło mną całą i już cały dzień chciało mi się wymiotować. Każda zmiana pozycji ciała potęgowała objawy. Dzień spędzony na leżąco. "

kac, też to mam często