...
Napisał(a)
jak sie rozkrecisz zakwasy raczej przejda o ile zadbasz o regeneracje :)
...
Napisał(a)
U mnie regeneracja to sen. Tylko.
Chociaż z tym od paru dni kiepsko, bo budzę się przed 6, o 7 jem śniadanie i ... 7:30 zasypiam i wstaję o 9 :/ Nie ciekawe to jest.
Dzięki Paweł :)
Dziś dzień nietreningowy, choć miałem iść na trening, ale plany się pozmieniały. W ciągłym ruchu, dużo załatwiania i na koniec odwiedziny cioci.
Co do michy to średni. Owsianka standard, jogurt, ziemniaki + 2 mielone, 140g pelnoziarnistego z szynka i twarogiem + warzywa, dlugo długo nic (jakieś 5 h - w drodze ) i teraz wróciłem to wiejski piątnicy 200 g + kromka razowca (wychodzi gdzieś 70g taka sznitka) + warzywa. W aucie wcinałem mandarynki - weszło ich jakieś 6 albo 7.
Jedyny plus z dzisiejszej michy ... wypita tylko jedna kawa Jutro trening, rozmowa kwalifikacyjna, roznoszenie cv. Huh trzeba jutro zadbać o michę, żeby mieć na to siły !
Chociaż z tym od paru dni kiepsko, bo budzę się przed 6, o 7 jem śniadanie i ... 7:30 zasypiam i wstaję o 9 :/ Nie ciekawe to jest.
Dzięki Paweł :)
Dziś dzień nietreningowy, choć miałem iść na trening, ale plany się pozmieniały. W ciągłym ruchu, dużo załatwiania i na koniec odwiedziny cioci.
Co do michy to średni. Owsianka standard, jogurt, ziemniaki + 2 mielone, 140g pelnoziarnistego z szynka i twarogiem + warzywa, dlugo długo nic (jakieś 5 h - w drodze ) i teraz wróciłem to wiejski piątnicy 200 g + kromka razowca (wychodzi gdzieś 70g taka sznitka) + warzywa. W aucie wcinałem mandarynki - weszło ich jakieś 6 albo 7.
Jedyny plus z dzisiejszej michy ... wypita tylko jedna kawa Jutro trening, rozmowa kwalifikacyjna, roznoszenie cv. Huh trzeba jutro zadbać o michę, żeby mieć na to siły !
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Siemacie :)
Mam pytanie. Jak to się ma z warzywami? Mianowicie każdy gada: "Nie wliczamy ich", "Jemy ich tyle ile chcemy". Ale czy to tak na prawdę jest? Ja tam warzyw mogę zjeść nawet kilo dziennie, ale czy to aby na prawdę nie za dużo witamin? Bardzo lubię pomidory, do każdego posiłku mogę wszamać porządną dawkę pomidora. Np. do omletu moge wkroić pół 300 g pomidora, i obok do zagryzania wziąć drugą połówkę oraz 1 cały 300 g.
Mam pytanie. Jak to się ma z warzywami? Mianowicie każdy gada: "Nie wliczamy ich", "Jemy ich tyle ile chcemy". Ale czy to tak na prawdę jest? Ja tam warzyw mogę zjeść nawet kilo dziennie, ale czy to aby na prawdę nie za dużo witamin? Bardzo lubię pomidory, do każdego posiłku mogę wszamać porządną dawkę pomidora. Np. do omletu moge wkroić pół 300 g pomidora, i obok do zagryzania wziąć drugą połówkę oraz 1 cały 300 g.
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
1. Witaminy dzielą się na rozpuszczalne w wodzie (tych nie da się przedawkować, bo ich nadmiar wydalasz w moczu) i rozpuszczalne w tłuszczach (te już można przedawkować, bo one składowane są przez organizm). Jednak na przykład z rozpuszczalnych witamina D jest głównie syntetyzowana przez skórę, a w okresie zimowym na naszej szerokości geograficznej wszyscy cierpimy na jej niedobory,
2. Dzienne zapotrzebowanie jest wyliczane dla statystycznego, nieistniejącego człowieka. Osoby ćwiczące mają większe zapotrzebowanie na mikroskładniki.
3. To, że w tabelach wartości odżywczych piszą, że dany produkt ma tyle a tyle witaminy C i żelaza, nie oznacza, że tak jest. Na współczesny sposób produkcji żywności utyskuje się nie bez powodu. Zdarzają się cytryny pozbawione witaminy C i łososie, które "nie mają" kwasów tłuszczowych omega 3. (Łosoś hodowany w stawie, zabity wcześnie po byciu tuczonym paszą)
Moja rada- urozmaicaj warzywa i jedz ich tyle, ile możesz. Jeżeli nie będziesz spożywał codziennie kilograma marchwi (który ma sporo prowitaminy A), to nie musisz się martwić hiperwitaminozą.
2. Dzienne zapotrzebowanie jest wyliczane dla statystycznego, nieistniejącego człowieka. Osoby ćwiczące mają większe zapotrzebowanie na mikroskładniki.
3. To, że w tabelach wartości odżywczych piszą, że dany produkt ma tyle a tyle witaminy C i żelaza, nie oznacza, że tak jest. Na współczesny sposób produkcji żywności utyskuje się nie bez powodu. Zdarzają się cytryny pozbawione witaminy C i łososie, które "nie mają" kwasów tłuszczowych omega 3. (Łosoś hodowany w stawie, zabity wcześnie po byciu tuczonym paszą)
Moja rada- urozmaicaj warzywa i jedz ich tyle, ile możesz. Jeżeli nie będziesz spożywał codziennie kilograma marchwi (który ma sporo prowitaminy A), to nie musisz się martwić hiperwitaminozą.
...
Napisał(a)
Dzięki Pandarek za odpowiedź. Wieczorem bardziej się do niej ustosunkuję. Panowie, wczoraj dzień bez treningu - brak czasu kompletnie. Dziś trening o 16 - także wieczorem będzie wypiska.
Powiem jedno. Chyba jest dobrze, bo waga rano na czczo jest już 68,2 - a jeszcze tydzień/półtorej temu było 67,5 Ciekawe czy to chwilowy wzrost, czy tak już zostanie ... Do wieczora !
Powiem jedno. Chyba jest dobrze, bo waga rano na czczo jest już 68,2 - a jeszcze tydzień/półtorej temu było 67,5 Ciekawe czy to chwilowy wzrost, czy tak już zostanie ... Do wieczora !
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
...
Napisał(a)
Jeszcze chyba nikt w historii ludzkości nie przedawkował witamin jedząc ogromne ilości warzyw. Nawet wegetarianie jedząc same warzywa nie mają takich problemów. Jak napisał Pandarek - jedz tyle warzyw ile się da. Tylko w posiłkach okołotreningowych jedz jakieś prostsze węglowodany. Bo warzywa to w większości najzdrowsze węglowodany. Witaminy można przedawkować (niemal) wyłącznie przy dodatkowej niekontrolowanej suplementacji tabletkami.
Trenuj i jedz dużo mięsa. Siła z Tobą :)
Trenuj i jedz dużo mięsa. Siła z Tobą :)
...
Napisał(a)
Chyba powodem Twojej nieobecności nie jest przedawkowanie witamin? Najlepszego ;)
...
Napisał(a)
Nie, nie :) Uspokoję Was, że cały czas trenuje, i nie zrezygnowałem. Tylko, nie ma żadnego progresu w kilogramach na sztandze, jak i wadze. No może troszkę (68,2). Nie ma zahamowań przed jedzeniem już, żadnym jedzeniem. Tylko problemem jest żołądek. Nie potrafię zmieścić np. 100 g ryżu, czy 100g owsianych. Raz sobie tyle nałożyłem to siedziałem nad tym ponad 30 min, ale nie umiałem wcisnąć tego. Tak samo wczoraj przy wigilii. 2 kawałki karpia, ziemniaki, kapusta, zupa, 1 cukierek, 2 kostki czekolady, sernik i mnie spanie tak chwyciło, że nie skosztowałem innych potraw wigilijnych. Tak się zastanawiałem, czy to nie skok np. insuliny - gdzie u mnie pewnie stanowi 0, gdyż od cukru jestem odcięty. Chyba, że liczymy owoce w ciągu dnia. :) Ale ogólnie jest dobrze. Nie piszę wypisek z treningów, bo bym robił tylko kopiuj - wklej, gdyż jeszcze mam na tyle mało siły, że nie ma dużego - no, praktycznie żadnego progresu : (
WESOŁYCH, ZDROWYCH, i Spokojnych Świąt!
WESOŁYCH, ZDROWYCH, i Spokojnych Świąt!
http://www.sfd.pl/Niezbędne_minimum..._to_dać_z_siebie_maksium!_/_Regenat-t927995.html
Niezbędne minimum, to dać z siebie maksimum!
Poprzedni temat
Pierwszy dzień na siłowni
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- ...
- 246
Następny temat
Plan FBW do porawy
Polecane artykuły