JEM / NIE JEM by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 54 !

Na niedzielne rozluźnienie taka ciekawostka:

http://www.npn.org.pl/?p=4881

Może też do tego dojdziemy :)

Biniu przekonałem się do tej diety.

Zaczynam do poniedziałku

mam jednak kilka wątpliwości.

Co najmniej dwa razy w tygodniu wracam do domu dopiero o 19:00

Wstaje codziennie o 5 rano.

rozpisze wszystko lepiej

poniedziałek 5:00 - 19:00 po za domem
wtorek 5:00 - 17:30
środa 5:00 - 17:30
Czwartek 5:00 - 19:00
Piątek 5:00 - 16:00
Weekendy wolne

celem jest ostra redukcja. Nie wiem jak rozegrać posiłki, gdy wracam o 19:00 jak już o 22:00 kładę się do łózka, a jedzenie półgodziny przed snem mięsa i tłuszczy jakoś mi się widzi

pomożesz jakoś ?

W dni treningowe posiłek z samym białkiem przed treningiem , w dni nietreningowe niestety musisz się przemęczyć i dać wszystko w jednym. Ogólnie, to poleć na redukcji carb cycling, wychodzi najlepiej. W dni treningowe dużo węgli po posiłku, w nietreningowe dużo tłuszczu.

Albo opcja z krótkim postem, tzn. musiałbyś zjeść jakiś posiłek poza domem. Np. o 11-12 posiłek z samym białkiem, potem trening i dopiero po treningu następny posiłek. Mógłbyś to samo robić w dni nietreningowe, ale to na nich głownie się najwięcej topi, bo mniej węgli i kalorii zazwyczaj.

Jak jeszcze coś, to pisz.



Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-11-27 18:06:02

dzięki LUDI!!

to wybieram taką opcje pokarmową:

5:00 rano pobudka - kawa
9:00 kawa
12:00 300g cycka z kury i brokuly
15:30 szejk bialkowy
17:00 szejk biakowy (po treningu)
19:00 300g-400g miesa (krowa pewnie) + brokuly + 4 pomarancze po posilku

22:00 lulu

Przetestuj tez koniecznie opcje bez posilku przed treningowe w celach czysto poznawczych. Ja za pierwszym razem mialem straszne opory psychiczne, wg mnie to wazne zeby sprawdzic na sobie, ze jednak sie da i pewne powtarzane teorie to tylko teorie.

Na pustym baku 100x lepiej się ćwiczy niż z posiłkiem przed treningowym

Biniu, jeżeli mam w domu obciążenia, sztangielki to czy taki trening, jaki kiedyś publikował DUDEK mógłby być tym stymulantem dla mięśni podczas redukcji?

Może i się da, ale jak ktoś ma cięższe treningi, to nie jest za dobry pomysł. Energia jest tylko na max pierwsze dwa ćwiczenia, a dalej jest zjazd w dół.
Sam trenowałem na czczo przez jakiś miesiąc, ale przy Push-Pullu z rampującą progresją i po ciężkich przysiadach dalszy trening był już raczej poniżej oczekiwań(ale przysiady szły jak złoto). Dodałem przedtreningowca z węglami i teraz cały trening leci bez problemu.

Jak ktoś lekko trenuje - lepiej na czczo, pomoże lepiej ukierunkować węgle
Jak ktoś trenuje ciężej niż lekko - lepiej jednak coś zjeść, bo nie zrobimy treningu porządnie

Dla mnie sprawa jest prosta - jak bez przedtreningowca ćwiczy się komuś bardzo dobrze, to opcje są dwie:
1. Ma bardzo duże zapasy glikogenu
2. Opieprza się/ma lekki lub bardzo krótki trening

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-11-27 20:45:36

Granathar - nie zgadzam sie, moj przykladowy trening to FBW: Siady,Millitary Press, MC a na koniec podciaganie na drazku. Wszystko 5x5 z progresja ciearu (tylko podciaganie 3x maks). Wszystko idzie elegancko bez adnych problemow.