[Stara Gwardia] Saida/zrekomponowana siłomasorzeźba :-P

Może być i pompa Siady mnie martwią ze względu na Twój ból w lędźwiach. Znaczy się, że coś się tam dzieje chyba

Bomba dotarła?

Będzie dobrze,będę to kontrolować jakoś, najwyżej zmienię na przysiad przedni.
Bomba nie dotarła
Jutro Ci podeślę zdjęcia

Kurde, bez jaj. Ania bombę juz dostała. Niestety... Po drodze nastąpiła jakaś eksplozja i niewiele z niej zostało

Ach, zdjęcia, zdjęcia

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-11-09 23:23:13

Dzień 17 - 10.11.2011
Dzisiaj elegancko bez śladu bólu w plecach Czyli jednak zapasy dały w kość.
Marta, zdjęcia zostały wysłane

Trening - bjj, parter
Cały trening poświęcony na walki
- rozgrzewka
- 5 minut - walka z kolan
- po 4 minuty na osobę - walka z gardy jeden trzyma gardę, drugiego zadaniem jest ją przejść, w drugiej walce zmiana ról, identycznie z pozostałymi pozycjami
- po 4 minuty na osobę - walka z dosiadu
- po 4 minuty na osobę - walka z pozycji bocznej
- po 4 minuty na osobę - walka z półgardy
Fajnie, że tyle sparingów było, lubię się bić






Zmieniony przez - Saida w dniu 2011-11-11 00:22:07

Moje czujne oko dostrzega pozytywne zmiany w prezencji pleców, bica i pupy
Natomiast tajemnicą nieodgadnioną jest dla mnie, dlaczego pupson rośnie, a wymiary maleją?

Saideczko, ja bym proponowała taki mix do picia, jak u Rudziątka. Dasz radę skombinować?

Saida, pisalas u Rudej o bialku czeko-wisnia

ja osobiscie bym sie na nie nie zdecydowala drugi raz, bo wole smaki solo, a nie takie dziwne polaczenia.. ale moze akurat tobie posmakuje i zauwazylam, ze czesto robia sie takie grudki dziwne po wstrzasnieciu, tak jak jakies grudki twarogu czy co.. ale mimo wszystko pije sie dobrze.
ja osobiscie czaje sie na wanilie.. ale chyba jednak zamowie sobie Lean Desserta, bo wszyscy mowia, ze niebo w gebie po wypiciu

Apetyt coś mi spada i wciskam jedzenie trochę na siłę. I chyba smak mi się powoli zmienia, bo owoce sie robią dla mnie za słodkie

Marta, to dobrze,że zmiany idą w dobrym kierunku Chociaż ja mam wrażenie, że mnie też trochę podlało. Co do mikstury - jak wypłata wpłynie na konto, to sobie zafunduję, co trzeba i dopytam na priva Rudą dokładnie co i jak.
A tajemnica pupy - pewnie się wyjaśni przy kolejnych pomiarach

Dontknow - dzięki za Twoją opinię. Osobiście nie przepadam za smakiem waniliowym, bo jest dla mnie za mdły, za to czekolada to jest moim osobistym hitem Ale dla szukam też czegoś innego - stąd pytanie o czeko-wiśnię, szukam też gdzieś czeko-mięty za rozsądną cenę. Obecnie piję głównie VPX Syngex ciasteczkowy, ale już mam go powoli dosyć mam na przyszłość nauczkę, żeby nie kupować opakowania 2,2kg
_________________________________________________________________

Dzień 18 - 11.11.2011
Dzień treningu siłowego na siłowni.

Trening:
1. MC sumo 2x5
22,5kgx2/27,5kgx2/32,5kgx2/35kgx2/37,5kgx2

2. WL 3x10 + 1x max
22,5kgx10/25kgx10/27,5kgx10/30kgx15

+ góra ciała, wszystko według schematu 10x50%x10 RM + 10x75%x10RM + 10x 10RM
3. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki szeroko
]założenie: 10/15/20
10kgx10/15kgx10/20kgx12

4. Wyciskanie żołnierskie
założenie: 8,75/13,125/17,5
10kgx10/15kgx10/17,5kgx10

5. Uginanie ramion ze sztangą
założenie:7,5kg/11,25kg/15kg
7,5kgx10/12kgx10/16kgx6

6. Czachołamacz
założenie: 5/7,5/10
5kgx10/7,5kgx10/10kgx10

Komenatarz do treningu:
Link do poprzedniego takiego treningu: https://www.sfd.pl/_ELITE_Ladies_Saida/zimowa_masa:_-t813401-s3.html
1. zaczyna być ciężko
2. moje ulubione ćwiczenie, 14 powtórzenie w ostatniej serii delikatnie wymostowane, 15 już nie
3. to chyba będzie moje kolejne ulubione ćwiczenie Ale po wyciskaniu szło ciężko
4. takie dziwne te ciężary, bo muszę dysponować ograniczonym sprzętem na tej siłowni
5. spadek mocy?
6. zrobione na trzęsących się łapach.
Będzie pompa jutro







Zmieniony przez - Saida w dniu 2011-11-11 23:14:38

WL wzbudza moją daleko posuniętą zawiść...

Pójdzie 60kg jak nic

mam na przyszłość nauczkę, żeby nie kupować opakowania 2,2kg
to ja sie ucze na cudzych bledach w takim razie

Dontknow - jak kupować takie duże opakowania, to najlepiej z jakimś innym smakiem białka, żeby mieć na zmianę albo smak, który masz sprawdzony i na pewno Ci się nie przeje.

Marta - odpowiedź poszła na priv Obyś była dobrym prorokiem co do 60kg w WL
______________________________________________________________
Dzień 19 - 12.11.2011
Dzień treningu siłowego w domu. Wprowadziłam poprawki tak,jak Martucca kazała.

A1 Przysiad bułgarski 2x do upadku mięśniowego, tempo 333, 30s
12xP, 12xL // 8xP, 8xL

A2 Hip thigh extension 2x do upadku mięśniowego, tempo 333, 30s
11xP, 11xL // 8xP, 8xL

B1 Wypad izometryczny 2x do upadku mięśniowego, tempo 333, 30s
4xP, 4xL // 3xP, 3xL

B2 Wejście na podwyższenie 2x15-20 na nogę, tempo 201, 30s
15xP, 15xL // 15xP 15xL

C1 Przysiad na jednej nodze na podwyższeniu (połówka) 2x15-20 na nogę, tempo 333, 30s
15xP, 15xL // 15xP, 15xL

C2 Rumun na jednej nodze, 2x15-20 na nogę, tempo 333, 30s
15xP, 15xL // 15xP, 15xL

D1 Przysiad pełny na jednej nodze 2x do upadku mięśniowego, tempo 303, 30s
2xP, 2xL // 1xP, 1xL

D2 MC na jednej nodze 2x do upadku mięśniowego, tempo 303, 30s
2xP, 2xL // 1xP, 1xL

Komentarz do treningu:
A1, A2, B1, B2 coraz dokładniej i lepiej mi idą, coraz lepiej kontroluję poszczególne fazy ruchu. Przy A2 tyłek nadal lata jak galareta
Pierwsza seria C1 zrobiona zgodnie z założeniami, natomiast przy c@ zaczęło mi się robić słabo i miałam mroczki przed oczami, więc odpuściłam tempo. Starałam się robić jak najwolniej, ale 333 to to nie było. Niemniej i tak dało popalić.
W D1 i D2 niby progres, ale podejrzewam, że to dlatego, że poprzednie ćwiczenia były trochę lżej robione. Tutaj jeszcze mi się w miarę udalo robić w tempie.
A po treningu niespodzianka - musiałam lecieć do toalety i zwymiotować
Znaczy, trening dobry był
Ale przez to zamieniłam w potreningowym kurczaka na odżywkę białkową, bo przeszła mi jakakolwiek ochota na jedzenie.





Zmieniony przez - Saida w dniu 2011-11-12 22:17:44