GINEKOMASTIA Cz. 3

gimbus123

raktut na stacji paliw i wlasnie czasem sie trzeba schylic zeby pistolet podpiac do lpg i boje sie ze mi szwy nie wytrzymaja a nie chcialbym brac chorobowego :(

kumam cie bo jestem w podobnej sytuacji ze ciezko u mnie z l4 w robocie, ale widziałem kiedyś na forum kolesia u którego puściły szwy po przeciażył się, makabra to potem wyglądała jak go pozszywali - to już lepiej chodzić z tym gino

Jestem zdecydowany na ta operacje bo mam spore te cyce ja mam chyba lipo i gino biustonosz moglbym nosic :)

Gimbus, odpuść sobie jak nie możesz mieć L4, po minimalnym gino kolega miał problemy z funkcjowaniem w pierwszych dniach, a Ty jak będziesz miał sporą ingerencję to będziesz miał spore problemy. Poza tym, CHCESZ MIEĆ TO CHYBA DOBRZE ZAGOJONE? Co z tego jak może na przeciwbólowych dasz radę, jak Ci się to będzie bardzo źle goić, przy dużym gino i dużej liposukcji zaleca się przez pierwszy tydzień rąk przy sobie (kamizelka NON STOP minimum 4 tygodnie, a najlepiej 6). Pomijam w ogóle zalecenia o nie podnoszeniu i nie odwodzeniu ramion do tyłu - generalnie ruchy w stawie barkowym - bo to jest oczywiste. Jak każą Ci coś sięgnąć z wyższej półki z pracy to co zrobisz? Jak nie przypilnujesz dobrze pierwszego tygodnia to coraz większe problemy z gojeniem będą powodować różne powikłania i bliznowacenie tkanek. Może się skończyć tak, że się będziesz męczył wiele tygodni i nie wiadomo jak to się zakończy. Przemyśl to sobie.

gimbus123

Jestem zdecydowany na ta operacje bo mam spore te cyce ja mam chyba lipo i gino biustonosz moglbym nosic :)

jak widac sporo tego do wyciecia postaram sie zalatwic chociaz 4 dni wolnego :(

Stary, nie chcę Cię martwić, ale masz kawał do wychlastania, duże gruczoły, znacząca liposukcja, plus wycinanie nadmiaru skóry, 4 dni to nie samo zwolnienie tylko wtedy to jeszcze powinna Tobą opiekować matka, a Ty powinieneś leżeć w tym czasie sobie spokojnie w łóżku, czytać książki i jeść podane pod nos domowe kotleciki. 2 tyg. zwolnienia to minimum, żeby pierwsza faza gojenia ze szwami po takim zabiegu poszła tak jak trzeba. Po drugie jak chcesz mieć to DOBRZE zrobione to masz do zrzucenia jakieś 15% BF, bo oceniam Cię na 25% jak nie więcej. Jak się bardzo znacząco odchudzisz, i mam tu na myśli BARDZO ZNACZĄCO i będziesz mógł iść na zwolnienie to wtedy idź na zabieg. Ale to tylko moja skromna opinia.

wazylem 92 kg mam 170cm wzrostu schudlem do 75kg jeszcze 10kg powinienem zrzucic zobaczymy ile do marca schudne termin mam na 22 marca u dr rylskiego bede myslac co zrobic na poczatku marca

ile sie czeka na zabieg???

ja 3 miechy czekam dzwonilem pod koniec grudnia i mam termin na 22 marca

Małe pytanko - jestem już dłuższy czas po zabiegu, wygląd ok, ale pod lewym sutkiem mam małą twardą grudkę, o średnicy maks. 0,5 cm. Jest wyczuwalna palcami, jak rozciągnę skórę to nawet widoczna, nie boli. To może być jakaś "pozostałość"?

gimbus, cyce prima sort...kolega Tacher dobrze prawi, odłóż to i zrzuć jeszcze kilka kg bo im więcej zrzucisz tym lepszy będzie efekt. Z tego co wiem to komórki tłuszczowe się kurczą więc przy tym założeniu przeanalizujmy dwa warianty

a) Dużo fatu na cycach
- dr. odsysa Ci powiedzmy 250ml fatu
- zostaje w ch** skóry
- zostaje jeszcze trochę smalcu bo % na klacie Ci nie zrobi :)
- suty masz jak talary, po zabiegu na pewno się skurczą

b) Mało fatu na cycach
- dr. odsysa Ci 100ml a i tak będzie to więcej komórek tłuszczowych niż w wariancie a
- zostaje niewiele skóry i słoniny
- suty już przed operacją sa mniejsze więc startujesz z lepszej pozycji


I z mojego doświadczenia wynika, że największe efekty widać na dalszych etapach redukcji. Od 100-85 było ok ale jeszcze nie byłem pewien operacji teraz mam ok 80 i jestem pewien, że mogę iść pod nóż a zostały mi 2 miechy do zabiegu :)

Zmieniony przez - locopoznan w dniu 2014-01-28 21:56:37