GINEKOMASTIA Cz. 3

Z tego co widze sa calkowicie inne . juz na konsultacjach mowil ze po 2 tyg moge wracac do sportu, samo sciaga nie szwow wykona mi w czwartek czyli po 7 dniach od zabiegu, jak narazie nic nie wspominal ozadnej kamizelce.

No to dziwnie że tak szybko wszystko, może mało ci wyciął.. i dlatego szybciej ci sie zagoi, miałeś odsysany tłuszcz? ja mam ściąganie szwów teraz wtorek/środa i nie czuje sie jeszcze żebym mógł napinać klate a tym bardziej mocno ją rozciągać.. Przynajmniej przy bieganiu już nie odczuwam zbytnio bólu, ale jak prowadze auto i mam zapięty pas to troche krępujące i boli mimo tego że mam kamizelke.

tak, mialem tez liposukcje na koniec. jak narazie tez nie mysle o rozciaganie/spinaniu klatki, ale wczoraj bylo gorzej niz jest dzisiaj wiec powoli sie to zagoi. caly czas zapominam brac ten antybiotyk mam nadzieje ze to nie bedzie mialo wiekszego wplywu. pogadam z dr przy sciaganiu szwow o tej kamizelce i chyba tez sobie zamowie. po ilu dniach sciagales te pierwsze opatrunki zeby sie umyc/ obejrzec rezultat?

Mi lekarz powiedział żebym nie ściągał przez 2 tyg dopiero osoba która mi będzie zdejmowała szwy niech ściągnie, no i nie ruszam nie kusi mnie itp obczaje wtorek/sroda :D Co do kamizelki to jeżeli nie jest założona od początku to chyba nie ma sensu po tygodniu już zakładać.. no ale kto wie. Tabletki skończyłem po tygodniu w sumie.

Wlasnie zrobilem pierwsza zmiane opatrunku (czwarty dzien po zabiegu) - efekt jest lepszy niz sobie wyobrazalem. Jeszcze godzine temu bylem troche przestrachany ale teraz :D Sa tylko takie male zółtawe zmiany skórne wokół szwów ale tak poza tym zero sinców czy krwiaków/ran. to zółte to chyba albo limfa albo ten plyn przeciwbólowy (mialem miejscowe jak wiekszosc) w kazdym razie to powinno zejsc powoli, robi miniimalna opuchlizne i troszke boliprzy dotyku ale jest ok.

d o zmiany opatrunku uzylem takich duzych niemieckich plastrow pozabiegowych COSMOPOR E , troche bylo majsteerkowania ale sie calosc trzyma narazie. d o tego masc i dezynfekacja rany. prysznic bezproblemowy, musialem wziac bo juz troche smierdzialem po 4ech dniach. teraz za 3 dni sciaganie szwow i od poniedzialku mysle powoli siilka - najpierw lydy/lapy a za jeszcze tydzien wroce sobie na sekcje sportu walki

Heh no to nieżle ;) Ja jutro ide szwy zdjąć prawdopodobnie, i może za tydzień, półtora zaczne coś ćwiczyć ;)

wydaje mi sie ze im szybcej zaczniemy cwiczyc tym lepiej wiadomo, trzeba uwazac zeby nie otworzyc rany ale jak sie ruszasz to przyspieszasz obieg krwi wiec szybciej sie tkanki goją i pozbywaja zbednych metabolitow jak ta limfa. jutro bedziesz mile zaskoczony jak zobaczysz efekty na bank! dobra, wracam do zamawiania tshirtów pzdr

No niby tak :) Ale nie ma co szaleć wiadomo, co do t-shirtów to też sie nie moge do czekać kiedy ubiore jakiegoś fajnego t-shirta(którego wcześniej bym nie ubrał) i nie bd musiał sie przejmować tym że coś odstaje itp :D

Szwy zdjęte ;) niestety doktor z Kielc nie dał mi skierowania na zdjęcie szwów a prywatnie nie wiedziałem gdzie iść więc musiałem kombinować skierowanie co mi zajęło prawie 3h... zdjęcie szwów z jednego sutka to jakieś 15sec roboty! byłem w szoku jak po minucie kazał mi sie ubierać i do domu. Nakleił plasterek i powiedział żebym zdjął dopiero po 3-4 dniach następnie kupił maść na blizny i smarował żeby efekt był lepszy, ale stwierdził że i tak bardzo ładnie zrobione.
Nie lubie ruszać czegoś co ma byś nieruszane więc fotorelacja za jakieś 3-4 dni ;)

Z tego co widziałem przy zdejmowaniu szwów to jest idealnie, mam nadzieje że tak zostanie i nic sie nie zmieni już :D

Zmieniony przez - Matias700 w dniu 2012-10-16 18:14:57