opalinhoSuper robota Artur, fajnie to na zdjęciach wygląda. Klimat zawodów i którym piszesz, backstage itd, mnie to takze urzeklo w moich pierwszych startach. Ludzie z pasją którzy miko rywalizacji na scenie są zyczliwi i spoko względem siebie. Opiszę pokrotce jak się ładowania różniły czy tajemnica raczej Przemka i Twoja? Gratki raz jeszcze
wcześniej czysto było, dopiero tuż przed wyjście syf, a teraz dzień przed wyjściem na kolacje syf i w dniu zawodów syf. Ale też sam wyciągnąłem wniosek że za dużo syfu dobrze na mnie nie działa i zmniejszyliśmy jego objętość w dniu startu xD a nie że jak najwięcej się nawierdzielać -bo to można ale po zawodach