Witam, mógłbym prosic ogarnaiczy o pomoc w ułożeniu dnia ? Jestem na redukcji, jetem bardzo zadowolony, poprawilem wyniki silowe, zrzucaja fat i wage (10kg od początku grudnia). Na razie robię tak:
7:30 śniadanie 120 owsianych 4 jajka
10:30 250gram twarogu + oliwa z oliwek (za każdym razem leje dwie przesadzone łyżki, wychodzi ponad 20gram)
13:30 250gram mięsa, oliwa z oliwek
16:30 70gram owsianych, 250 gram miesa
Trening siłowy, + 35 minut aerobów, lub interwałów, zależy jak się czuje, i czy chcę dać se w pi.de
19:30 100gram ryżu, 30gram owsianych, 250gram mięsa
22:00* (różnie, po treningowy jem bezpośrednio po umyciu sie w szatni, czasami jak mocno się przykatuję na siłowni, to już po godzinie czuje ssanie i jem znowu.) 250 gram twarogu, oliwa
Codziennie jem warzywa, ale nie wliczam ich, i nie wpadają w każdym posiłku, dlatego o nich nie napisałem
W nietreningowe dieta wygląda tak samo, tylko w porze treningu robię 50miunt aerobów, co 3dni robię dzień wolny i odpoczywam, po prostu czuje ze już siła nie ta, i ze żarcie prze zemnie przelatuje . Problem w tym, ze fat zaczyna leciec coraz wolniej, i już od 2tygodni stoje w miejscu. mam zamiar dorzucić aerobów, bo nie chcę obcinać żarcia. Fajnie sie czuje jak moge se zjeść normalny posiłek, i nie siedzę głodny. Spie dużo, i się regeneruje jak trzeba. mam plan żeby zamiast po treningu wrzucić aeroby rano. Ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Jeśli wstanę sobie godzinę wcześniej, zjem śniadanie, i zrobię godzinę aerboow, to na bank nie wysiedzę dwuch kolejnych godzin bez jedzenia, wiem ze po 30minutach będzie mnie wywracać na lewa stronę z głodu. A jestem ograniczony do konkretnych godzin, ponieważ tak wypadają przerwy w szkole. Mógłby ktoś podrzucić jakiś pomysł ?