[...] , napewno miałem stan zapalny ścięgna i przyczepu klatki, dodatkowo pewnie lekkie naderwanie, gdybym zluzował nigdy bym nic nie zerwał ale jak tu zluzować przy wiadrach koksu (: Odważyłem sie już na 170 kg x 3 jest 9 ty miesiąc od urazu, maksymalnie dochodzilem do 8 pow. a wiec jest dobrze i da sie z tego wyjść ale więcej na sztangę już nie [...]
[...] , napewno miałem stan zapalny ścięgna i przyczepu klatki, dodatkowo pewnie lekkie naderwanie, gdybym zluzował nigdy bym nic nie zerwał ale jak tu zluzować przy wiadrach koksu (: Odważyłem sie już na 170 kg x 3 niekoniecznie skoro doszło do zerwania to prawdopodobnie były już zmiany strukturalne w ścięgnie i mogłoby się to stać po prostu [...]
[...] , napewno miałem stan zapalny ścięgna i przyczepu klatki, dodatkowo pewnie lekkie naderwanie, gdybym zluzował nigdy bym nic nie zerwał ale jak tu zluzować przy wiadrach koksu (: Odważyłem sie już na 170 kg x 3 niekoniecznie skoro doszło do zerwania to prawdopodobnie były już zmiany strukturalne w ścięgnie i mogłoby się to stać po prostu [...]
Hmmm... buahaha Troche nie kumam... ale w koncu nie musze hehe Kiedys tez zastanawialem sie nad wziecie koksu, mialem juz nawet omke w domu i wszytsko co potrzeba, no ale posluchalem madrzejszych ode mnie i olalem i nie zaluje. Jak zaczynalem trenowac jakies 6 lat temu (mialem 16 lat) wazylem 69,70kg przy 186cm Wydalem w***** kasy na krete [...]
[...] pełną mięcha i flaszką na lepsze strawienie do Stargardu? hehehe A no z tą cierpliwością sie zgadza ale nie ukrywam załamke miałem bo niemalże wszędzie piszą "bez koksu nie wygrasz, nie będzie takich dorych efektów ectr." a nie chce żeby na koksach sie zaczęło i skończyło. Po części to prawda bo bez tego nie osiągnie sie wiele [...]
No Dos Anjos wyglądał tak jakby miał świecić w ciemności od koksu :-D Każdy bierze, ale kwestia tego czy nie przeholował i nie wpadnie na kosmicznych dawkach %-) A Khabib to kosmiczny poziom grapplingu. Cowboy go nie podda raczej, chyba że zamroczonego by go miał
[...] 1 minuta jak bym dopiero weszedl na sale treningowa hehe. Co tu duzo mówić sezon wakacje 2007 jest mój!!! Nie mam zdjęć kumpla wielki roz***us za***iście wyglada w kosmos tez niedługo będę mu pomagal w cyklu z insa tylko ze ona większe dawki i 2 razy dziennie więcej koksu itp.! GALIKOS- jak masz albo załatw zdejecia Debla tylko zasłon twarz!
pakuj bic- w dupie byles gowno widziales... prezentujesz typowe podejscie... jak ktos wbija koks to sam z siebie rosnie duzy... juz nie musi sie o nic martwic nic wiedziec wazne zeby tylko wbijal koks i bedzie mistrzem, czym wiecej koksu tym wiekszy mistrz... ehh... szkoda gadac...
Aderos wybaczam chlopaki nie chce ktos koksu kupic? jak cos to gg hehe a ten no... aha nie moge sie dzis cos skupic taki jakis dziwny jestem jakby zaspany nie moge nawet sie skupic odpowiadajac w dziale
[...] za to mam dużo ciekawostek omkogłowych które usłyszałem odnośnie róznych kwestii w tym sporcie %-) "pseudo kulturysta, weź tyle co on to też taki będzie' %-) "dieta na redukcje niepotrzebna bo sie miesień popali" :-D "jak jesteś na reduckji to wsyztsko spalisz" "bez koksu nie zrobisz redukcji" Spoooro by wymieniać, ale humor mi się poprawił %-)
Za 6 lat przegonisz Piotrkowicza... Czyli w 6 lat bez pojęcia o prawidłowym żywieniu, bez konkretnego treningu i przede wszystkim bez dopingu osiągniesz więcej niż Robert przez kilkanaście lat treningu, diety i wagonów koksu... Że o braku naturalnych predyspozycji w Twoim przypadku nie wspomnę. Radzę nabrać nieco pokory.