kardio

Dzień 76: Tak zabieganego tygodnia już dawno nie miałem, ale chociaż znalazłem te 30 minut na jakąś aktywność fizyczną na siłowni. Zrobiłem kardio, a potem dwa ćwiczenia na spompowanie przedramienia - nic więcej. Dieta zaliczona, znów mam wszystkie produkty w posiadaniu więc jest git! Doszedłem też dzisiaj do wniosku, że nie warto ufać [...]

[...] białka, 90g tłuszczy, reszta węglowodany, a w DNT wpadnie 3700 kcal, z czeo 160g białka, 85g tłuszczy, reszta węglowodany. Dzisiaj bez treningu, jedynie wpadło 20 minutowe kardio na bieżni i trochę rozciągania. Teraz weekend nadszedł, więc w końcu trochę odpocznie po strasznie zabieganym tygodniu, w którym nawet nie do końca dosypiałem. No i [...]

[...] to jest tak akurat a z aero to będzie mniej.. Nie tygodniowo, tylko po jakichś 4-5 dniach :-) Bo z nową dietą lecę już od soboty rana. Ale nie było w ogóle żadnego kardio, więc przy takiej ilości węglowodanów to już nawet mi się wydaje, że same "złogi w jelitach" zrobiły swoje. Dzisiaj 84,7 kg na wadze, trening nóg i 10 minut na bieżni, [...]

Chyba wydaj inaczej kasę.... chociaż na kardio się sprawdza:) Będę w przyszłym tygodniu na silce to Ci chetnie pokaże - aktualnie się urlopuję za miastem ale leje!!!

Chyba wydaj inaczej kasę.... chociaż na kardio się sprawdza:) Będę w przyszłym tygodniu na silce to Ci chetnie pokaże - aktualnie się urlopuję za miastem ale leje!!! dzięki wypoczywaj :-))

[...] miłości:) Jest na cda "Trzy" (2010) Nie chciałam na siłce niszczyć tego stanu rozluźnienia po masażu - było więc fikanie (nawet kilka prób do chodzenia na rękach) i kardio na maszynach. Potem dłuższe rozciąganie i próby sprawdzenia ile ciało pamięta ze szpagatu. Jakbym nie fikała - wychodzi, ze póki co trzeba jechać na chamskiego banana [...]

[...] RDL na jednej nodze z piłką - killer. Pamiętam jak go zaczynałam robic - umierałam przy 4-5p, teraz do 12p ładnie ciągnę, ale potem zaczyna się walka... Jutro jakieś lekkie kardio, wieczorem Tajka - żeby mieć siłę na dobry trening z MC w niedzielę. ..........................................................tydzień [...]

23.09.2019 AEROBY Zamieszanie zeszłotygodniowe z treningami spowodowało konieczne przesunięcia i wpadło kardio. Orbitek i potem bieżnia pod górę, po 20 min. każdego, plus dobre rolowanie i rozciąganie (już nie z zegarkiem). Szkoda, ze mnie telefonem męczyli na początku bieżni, bo szło zupełnie nieźle - zziajana i spocona byłam na maksa, więc coś [...]

Na fali przyglądania się różnym guru i pomniejszych dyskusji o kardio z Kebulem i Kabo - słuchałam podkastów Marka Rippetoe. Generalnie nie moja bajka w ogóle - natomiast jedną fajną rzecz powiedział i aż muszę napisać, żeby sobie to "utrwalić". Skrytykował takie myślenie, które mogłabym nazwać racjonalizacją strachu przed dokładaniem - [...]

[...] nosa:) Na poczatku strasznie mnie te odznaki brały. Po jakimś czasie juz mi się odechciało... Zaraz zobaczę co ja tam nazdobywałam ostatnio... Patrz tylko 2 punktów brakuje do kolejnego levelu... Mus zarejestrować tańce jako kardio:) /SFD/2020/2/14/526eaaf58e4440f39705a18a87459e40.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-02-14 13:49:35

[...] na las, chociaż wybitnie biegać mi sie nie chciało. Potruchtane, pochodzone - więcej truchtane... Niech juz przyjdzie jakaś pogoda, to troche to serducho podreperuję bo mimo kardio na maszynach co najmniej raz w tygodniu - wydolność na poziomie takim, ze funkcji biegania w Gremlinie nie włączam, bo się boję jaki pułap tlenowy mi pokaże... [...]

[...] sukces, ze opanowałam ograniczenie dreptania ze sztangą. HT mnie wykończył bo ta ławka się zupełnie do tego nie nadaje - muszę jakoś ten element przerobić. Jutro jakieś kardio, albo zabawy z ketlami czy jakoś tak...regeneracyjnie:) https://www.youtube.com/watch?v=VjmkNdUggLw&feature=youtu.be [...]

[...] sukces, ze opanowałam ograniczenie dreptania ze sztangą. HT mnie wykończył bo ta ławka się zupełnie do tego nie nadaje - muszę jakoś ten element przerobić. Jutro jakieś kardio, albo zabawy z ketlami czy jakoś tak...regeneracyjnie:) https://www.youtube.com/watch?v=VjmkNdUggLw&feature=youtu.be [...]

[...] że tętno wyższe - mam wrażenie ze to nie ode mnie zależy - powłóczę nogami tak samo, a pikawka reaguje inaczej. No trudno - pewnie w tygodniu nie będzie okazji na kolejne kardio na świeżym powietrzu. Chyba, ze się przekonam do biegania wzdłuż ulicy. /SFD/2020/3/15/c2edea705eb845059bae528911f79610.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-03-15 [...]

06.04.2020 DT cd Dobra, nieźle się zmachałam - nie było byle jak. Na rozgrzewkę kardio na schodach - okazało się ze na ostatnim dolnym schodku można jak na stepie - więc poszło zgrabnie. Potem próby do dipów na krzesłach i tutaj dramat totalny - ledwo, ledwo te ręce uginam... wykroki x20:cc, z KB 8kg, z KB 10kg, z KB 12kg swing jednorącz x14 plus [...]

[...] na mnie głośno krzyczeć. Pod koniec prawie umierałam - ale ok, już wiem że tętno max to gdzieś w okolicach tego 188 leży. Podczas cool down specjalnie włączyłam jeszcze "kardio", żeby sprawdzić jak szybko z tego umierania przejdę w normalne tętno - i właściwie po 7 minutach byłam "świeża"... Mimo, ze umierałam zobaczyłam wreszcie na odcinkach [...]

[...] i był zonk - bo właściwie bez planu i co tu robić? I to nie moja siłka, bo ta otwarta od 8.00 dopiero, a ja juz koło 6 byłam. Więc mata i stanie na rękach, potem głupie kardio (okazało się po roku nierobienia cardio na maszynach, ze chyba jednak nie lubię), potem zabawa ala Viki:) Niestety ostatnia runda, gdzie przeszłam drabinki do końca, [...]

[...] DT Wczoraj byl leń i obżartuch. Dzisiaj tez z jedzeniem nie lepiej - wciągam wszystko jak leci, czekam kiedy się rozsądek obudzi. I od 21 latałam na szmacie - więc kardio po treningu też odhaczone:) Dynamic Upper Body Trenio ok. Jak mam sztangę 22.5kg to jakiś ogień jest. Hantle 12kg na ławce + wyzwanie ciągle. Z 14kg nie dam rady się [...]

Madzia - błagam!!! Heśka paszę je, Ty w wannie kleik. Ludzie - ja tak nie umiem. Kupiłam sobie żelki na jutro bo dzisiaj tylko kardio było i fikanie - ale już miałam myśl zeby moze lepiej banana zjeść. Rozpuszczę się z tymi węglami i mi tak zostanie na zawsze.... Inna sprawa to może się powoli przyzwyczajam do tej miski w połowie z ww?

W domu mam teraz mało miejsca. Jak będę musiała to zrobię na dywanie. Ale też małe kardio weszło - na zewnątrz brzydko, wieje to chociaż trochę orbitka. Madzia - ja tam widzę duże pole do poprawy.