"PAWEŁ-ZERO KOKSU"

Podziwiam Cie za to że odpowiedziałes chyba każdemu na pytanie jakie zadał, chodz nieraz powtarzały się kilkanaście razy (a czytałem tylko do 45 s). Sylwetka jak dla mnie idealna. Pozdrawiam i życze sukcesów :)

cześć Paweł.
Myślę że że zbyt radykalnie odrzucasz wspomaganie suplementami i odżywkami.Sam jestem przeciwnikiem wydawania pieniędzy na przereklamowane produkty ale nie powinno się wrzucać wszystkiego do jednego kosza.To że rynek "przepoczwarzył się" w pralnie młodych mózgów zawdzięczamy z pewnością idolom i prasie branżowej która promuje taką drogę.Dobrze że co jakiś czas pojawiają się jakieś myślące wyjątki które pokazują swój,normalny sposób na ten sport i tu ukłon w Twoim kierunku i pełen szacunek.Mimo to ja po wielu latach ćwiczeń,obserwacji własnego organizmu oraz całej branży kulturystycznej jestem przekonany że rozsądne wspomaganie pewnymi produktami jest uzasadnione.I nie są to wcale najdroższe,najczęściej reklamowane i wychwalane hity.Zgadzam się również co do tego że im mniej przetworzona żywność tym lepiej ale weź pod uwagę również to że w obecnych czasach jedzenie powstaje w coraz mniej naturalnych warunkach i na coraz bardziej wyjałowionych sztucznie nawożonych glebach.Alternatywą może być np;własna działka która chociaż częściowo zaspokoi nasze potrzeby.No ale kto tu taką posiada ;) Reasumując to co napisałem,coraz trudniej jest utrzymać zdrowe zbilansowane odżywianie odpowiadające na potrzeby wzmożonego wysiłku jakim jest trening.W takim przypadku przydatne może okazać się wspomaganie wybranymi i dobranymi suplementami które z pewnością nie uczynią z ich użytkownika - zawodowego zawodnika ale wspomogą zabawę w sport.W Twoim przypadku Pawle już dostosowałeś swoją formę i satysfakcję z niej płynącą do odżywiania i treningu i tego również Ci gratuluję ale jak napisałem na początku- nie wrzucaj wszystkiego i wszystkich do jednego kosza,promujesz swój styl to ok. ale nie przyjmuj go jako prawdy absolutnej ;)

pozdr.sowini


Zmieniony przez - sowini w dniu 2011-02-08 09:34:39

podpisuje sie pod słowami sowiniego
mam dokładnie takie samo zdanie jak kolega wyżej

organizm ćwiczony na siłowni jest jak gleba którą sie uprawia, potrzebuje nawożenia, a jak wiemy nie wszystko dostarczymy samym pożywieniem, dla dobra mięśni warto zainwestować w carbo które uzupełni szybko glikogen, lub aminokwasy, białka i bcaa
jestem zwolennikiem by te suplementy były w stałej suplementacji

pzdr

Witam trochę zrobiło mi się nie dobrze jak to czytam,ale ok niech będzie nie koksujesz suple nie używasz Prawie jak Pudzian co na odżywkach Olimp przypakował,niestety to tak nie jest w tym sporcie i każdy kto ma pojęcie dobrze wie o tym jak nie posmarujesz nie pojedziesz pozdro.

tajfun305: Witam trochę zrobiło mi się nie dobrze jak to czytam,ale ok niech będzie nie koksujesz suple nie używasz Prawie jak Pudzian co na odżywkach Olimp przypakował,niestety to tak nie jest w tym sporcie i każdy kto ma pojęcie dobrze wie o tym jak nie posmarujesz nie pojedziesz pozdro

Śmieszy mnie jak ktoś mówi "nie posmarujesz, nie pojedziesz". Widocznie nie masz aż tak dużego pojęcia o tym sporcie jak Ci się wydaje.


sowini: ...rozsądne wspomaganie pewnymi produktami jest uzasadnione.

O jakich produktach myślisz?

sowini: (...)Reasumując to co napisałem,coraz trudniej jest utrzymać zdrowe zbilansowane odżywianie odpowiadające na potrzeby wzmożonego wysiłku jakim jest trening.W takim przypadku przydatne może okazać się wspomaganie wybranymi i dobranymi suplementami które z pewnością nie uczynią z ich użytkownika - zawodowego zawodnika ale wspomogą zabawę w sport.

Ale jeśli czuję się dobrze i pełen energii, uzyskuję dobre wyniki badań, to po co mi suplementy?

sowini:...nie wrzucaj wszystkiego i wszystkich do jednego kosza, promujesz swój styl to ok., ale nie przyjmuj go jako prawdy absolutnej. ;)

Wrzucam wszystko do jednego kosza? Przyjmuję jakieś prawdy absolutne? Tak to wygląda? W tej chwili jestem przekonany że suple ani tym bardziej sterydy nie są mi potrzebne i wystarczy mi samo jedzenie. Nie wykluczam jednak że zmienię zdanie. Życie lubi zaskakiwać.


chudy001: ...dla dobra mięśni warto zainwestować w carbo które uzupełni szybko glikogen, lub aminokwasy, białka i bcaa
jestem zwolennikiem by te suplementy były w stałej suplementacji

Chcesz powiedzieć że ryżem nie uzupełnię glikogenu tak dobrze jak carbo, a białka nie dostarczę w wystarczającej ilości jedząc mięso?

Chcesz powiedzieć że ryżem nie uzupełnię glikogenu tak dobrze jak carbo, a białka nie dostarczę w wystarczającej ilości jedząc mięso?

pewnie chodziło mu o jak najszybsze uzupełnienie glikogenu po treningu. i to prawda że carbo sprawdzi się w tej roli lepiej. ale jak wiadomo są też naturalne odpowiedniki jak np miód ;)

ja sie zgadzam w pelni z pawlem, poza tym w zyciu osoby trenujacej na silowni sa wazniejsze rzeczy niz szybkie uzupelnianie glikogenu po treningu przy pomocy carbo rownie dobrze mozna zjesc 2 banany, a po godzinie pelnowartosciowy posilek zlozony z wegli i bialka zwierzecego. niepotrzebne sa do tego odzywki, pod warunkiem, ze ktos ma czas i fundusze zeby zadbac o wlasciwa diete. duzo ludzi z czystego lenistwa woli wypic 100g gainera (w ktorym jest sporo syfu) niz przygotowac 100g owsianki i troche sera bialego, co pod wzgledem skladu jest duzo lepsze bo nie zawiera tylu cukrow prostych...


ja z odzywek i supli bralem kreatyne, bialko, carbo i gainery. od pazdziernika wznowilem treningi po prawie poltorarocznej przerwie i bazuje na samym jedzeniu, a wyniki silowe mam juz w niektorych cwiczeniach lepsze niz przed przerwa.

jedynym suplementem, ktorego tak naprawde nie mozemy zastapic pozywieniem jest kreatyna, ale reszte moim zdaniem spokojnie mozemy sobie odpuscic.

zastanawiam sie jeszcze nad bcaa, nigdy tego nie bralem bo szkoda mi bylo kasy i nie jestem w stanie porownac czy rzeczywiscie miesnie maja lepsze warunki do wzrostu gdy dostarczymy im aminokwasow rozgalezionych w postaci suplementu. a nawet gdyby to czy ta roznica jest na tyle odczuwalna, zeby warto bylo zainwestowac pieniadze w bcaa?

pozdr.

"O jakich produktach myślisz?"

wszystko zależy od określonego przypadku i celu jaki chce się osiągnąć-to chyba oczywiste i nie wymaga dyskusji.

"Ale jeśli czuję się dobrze i pełen energii, uzyskuję dobre wyniki badań, to po co mi suplementy?"

A czy ja napisałem że są Ci potrzebne?


"Wrzucam wszystko do jednego kosza? Przyjmuję jakieś prawdy absolutne? Tak to wygląda? .."

uogólniasz pisząc np; suple to ściema.
Większość preparatów owszem,służy nabijaniu kasy koncernom ale są suplementy co do których nie ma wątpliwości że wspomagają przyrost wagi ciała,siły lub redukcji tkanki tłuszczowej.Oczywiście musi to być poparte odpowiednim stylem życia nie tylko w trakcie np;odchudzania ale i po dojściu do oczekiwanej wagi.
A to że po krecie siła Ci spada to dowód na to że po prostu przekroczyłeś na niej pewien naturalny próg i tyle.

"W tej chwili jestem przekonany że suple ani tym bardziej sterydy nie są mi potrzebne i wystarczy mi samo jedzenie. Nie wykluczam jednak że zmienię zdanie."

Mam nadzieję że co do sterydów to nie zmienisz
to byłby strzał w stopę przy takiej sylwetce i tym co sobą teraz prezentujesz.
co do reszty to tak jak sam napisałeś-życie lubi zaskakiwać.
i też się pod tym podpisuję.

powodzenia i wytrwałości w walce z grawitacją życzę.




Zmieniony przez - sowini w dniu 2011-02-08 23:30:29

Na początek - wielkie uznanie, jestem pod wielkim wrażeniem.

Co do panów starających się za wszelką cenę przekonać o stosowaniu supli czy też dorzucić autorowi wiedzy na ten temat, myślę że możecie sobie darować, ma wystarczającą wiedzę o tym sporcie i co ważniejsze o swoim organizmie, co potwierdza jego rewelacyjna sylwetka.

może na temat sportu ma pojęcie ale najwyraźniej na temat odżywek - nie za bardzo :)