Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
znaczy ja mówię o pozytywnych efektach właśnie trzymania michy, bo po tej przerwie %BF się zwiększył z racji tego że wpjerdalałem codziennie słodycze i sflaczały zdeka "mięśnie" a teraz juz troszkę lepiej się robi z kazdym trenigniem w sumie się nie przejmuję teraz fatem, bo bym pewnie wcale nic nie przymasował wytnie się za parę miechów
Szacuny
10674
Napisanych postów
30013
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609981
ja tez mam takie wrazenie ze miesnie sflaczały ale jak mówisze wszytsko zybko wraca do normy jka sie zaczyana treningi to dobrze
chociaz w sumie ja codziennie słodkiego nie jem
ja tez pierwszy cykl miałem 7tyg i tez na mono
teraz planuje max 8tyg tylko jeszcze nie wiem kiedy zaczne ale nie wykluczone ze od zaraz
4/28 (nogi ciężko, plecy lekko, biceps ciężko) Ostatni taki trening: --
Przysiad przedni 30x5
40x5
45x5
50x5
52,5x5
{Komentarz: To jest zayebiste Nie wiem czy technika okej, w ostatniej pewnie coś spieprzyłem, ale starałem się wolno schodzić i w miarę pionowo trzymać tułów. Chwyt wybrałem ten ze skrzyżowanymi rękami, jakoś bardziej mi podchodzi.
Wspięcia ze sztangą 60xMAX
70xMAX
80xMAX
90xMAX
{Komentarz: Gitara W ostatniej było coś ponad 30powt. Starałem się za szybko nie robić.
Martwy ciąg na prostych nogach 40x12
45x10
50x10
55x8
62,5x6
{Komentarz: Nawet nawet, ale wytrzymałościowo trochę dało popalić dla prostowników szczególnie chyba.
Wiosłowanie sztangielką jednorącz 21x10
23x10
25x8
27x8
{Komentarz: Chyba coś za małe te hantle brałem, pasuje coś ponad 30 machać. Także dziś lajtowo w miarę.
Szrugsy ze sztangą 60x15
60x15
60x15
60x15
{Komentarz: Odciski yebane się wcześniej porobiły i źle się trzymało sztangę, ale jakoś zrobiłem. Powyżej 10powt robiło się ciężko.
Uginanie ramion ze sztanga łamaną stojąc Gryf łamany liczę jako 5kg. 15x10
25x10
30x6
30x6
{Komentarz: W pierwszych 2 seriach mi się poyebało, miało być po 8, ale że ciężar mały wziąłem (na próbę) to i może nawet lepiej, że zrobiłem po 10.
"Młotki" z hantlami naprzemian 10x10
13x8
13x8
{Komentarz: Lekko, bolał mnie bic i przedramię prawe, to wolałem nie szaleć, zapas jest.
Ćwiczenie Sandowa na przedramiona 6xMAX
6xMAX
6xMAX
6xMAX
{Komentarz: W chvj powtórzeń, masakra, przerwy robiłem po ok 2min, a i tak pompa mało co schodziła.
Aeroby Dziś spasowałem całkiem, nie dałbym chyba rady, zresztą czasu też zabardzo nie miałem, poważnie.
---
BZDETY Dobry trening dzisiaj, ocyndoliłem potreningowy chwilę temu, zbieram klamoty i jadę do domu na weekend
Ciekawe czy jutro bardzo przeyebane będzie wstać
Track na dziś:
Z płyty Kobry chyba ten kawałek mi najbardziej przypasował, bit mistrzowski
Prawdziwy hiphop dla prawdziwych skvrwysynów hahaha
--
Marian - no ale Ty nie miałeś przerwy w okresie świątecznym, więcej pokus jednak
Szacuny
5
Napisanych postów
7337
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45955
09.01.2011 - NIEDZIELA nibyMASA
KORYTO 1. 120g owsianych + 35g WPC + marchewka
2. 50-60g makaronu + ziemniaki + mielone z karkówki (smażone niestety na oleju) + kapusta + wpc (coś około 20g)
3. sałatka (tuńczyk,papryka,kukurydza,jajka,ogórek,cebula i niestety majonez) + garść orzechów + kiełbasa swojska (wujek przywiózł, sam robił, to trzeba było spróbować)
4. mix mięcha (karkówka, mielone, szynka z dvpy świni) [było tego sporo, z 300g na pewno łącznie] + trochę orzechów
5. (Jajecznica: 5jaj + cebula) + 10g oliwy + marchewka + pekińska
6. serek wiejski (200g) + 10g oliwy + marchewka
KOKS przed śniadaniem : 5g Mono
do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
TRENING Dzień nietreningowy.
BZDETY Jak widać trochę poszalałem jeśli chodzi o posiłki 3 i 4, ale nie miałem innego mięsa, to wolałem zjeść tak jak zjadłem, na pewno lepiej niż kanapki z czymś. Zresztą, w niedzielę to zwykle coś tam wpada i mam wyiebane na to raczej zawsze, bo w tygodniu trzymam michę na 100%, a te czity też takie tragiczne nie są
Tak w sumie to sporo białka dziś weszło, zdaje mi się, że ponad normę, węgli mniej, tylko źródła takie sobie, tłuszcze podobnie..
Rano stwierdziłem, że mam kamienie zamiast łydek i poruszam się jak robot, wróć - próbuję się poruszać. Kaptury też nieco sztywne i dwugłowe ud, ale bicepsów nie odczuwam.
Aha i się pomierzyłem byłem:
Waga : 86,1
Pas góra : 82
Pas dół (najszersze miejsce) : 90,5
Biodra AKA dupa : 98,5
Udo : 61, w najszerszym koło 62,5, ale tam dużo fatu
Łydka : 42
Biceps (lewy/prawy) : 37 / 36,5
Tak to wygląda, jak widać w pasie przybyło, ale to wina świąt, jakieś 1,5cm do przodu przez okres świąteczny No bywa.
Co tam jeszcze, z łap jestem zadowolony bo i wizualnie coraz lepiej wyglądają. Kiedyś będzie nieźle
Na forum dzieje się bezprawie, w PSOS. Napisałbym coś więcej, ale ban mi niepotrzebny, a życzliwych jest pełno
Track na dziś:
--
Hubert - Haha No w sumie tak brzmi, a to tylko przeliterowana polszczyzna Właściwie to taki miałem zamysł, żeby to nie było zbyt oczywiste.
volvo - pĄpa zależy gdzie, w łydach i przedramionach masakra, a reszta średnio, ale dorzucę coś ciężarków to będzie mocniej W kazdym razie ruszam się mało komfortowo dziś, więc było git
demolub - ale np jakich zwrotów?
"No ale jak rzekł Carbon Hip Hop nigdy stop" haha no o to właśnie się rozbija, no i w końcu taki tytuł dziennika