SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 169651

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 285 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6450
A czemu tak bardzo Ci zależy na rozwinięciu się w podciąganiu na drążku?

" Brak Samodyscypliny Poprzedza Upadek "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
jareklel - miałem iśc do szkoły oficerskiej, ale nie wypaliło - odpadłem na badaniach, głównie dlatego pod testy sprawnościowe chciałem się przygotować (tam jest podciąganie)
teraz jak już wiem że nici z tego, to chodzi głównie o moje ambicje, chce też zobaczyć czy moje plany, metody zadziałają w takim stopniu w jakim mi się wydawało. Myślę to robić do czerwca, czyli jeszcze z 1,5 meisiąca (jak narazie postępy są w mojej ocenie kosmiczne), po tym czasie być może będę już mógł włączyć drążek do treningów na siłowni (czyli jak będzie powyżej 6-8 powtórzeń) i wtedy postawiłbym już na normalne treningi, które po jakimś czasie na pewno zaowocowałyby też wzrostem siły na drążku, ale do tych 6-8 powtórzeń chciałbym dojść, bo uważam to za jeden z wyznaczników sprawności fizycznej, to jest taka ilość dość dobra, która by mnie satysfakcjonowała na jakiś czas

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 524 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9039
Widzę że progres jest, szczególnie w wymiarach i wadze . W sumie to porównywalny jak u mnie, więc jeszcze trochę pracy przed nami .
Trochę Ci zazdroszczę, z tego co mi wiadomo to ostatni tydzień szkoły zaczynasz, a ja będę się jeszcze kisił do końca czerwca .
Co do drążka, to zacięcie widzę jest, to dobrze, bo odpowiednia motywacja to wg. mnie 1/3 sukcesu .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
widzę że efekty są i wydaje mi się że są całkiem dobre. na zdjęciach można zobaczyć różnicę.
Widzę że zaczęliśmy redukcje jednocześnie, u mnie też już końcówka 4 tygodnia. jutro będą fotki i zobaczymy.

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 29

Wczorajsze aero było fajnym tempem, bardzo dobrze się biegało mimo, rutynowego już, bólu.



SIŁOWNIA

MC : 35kg x8, 80kg x8, 85kg x8, 85kg x8
Wiosło : 55kg x10, 55kg x10
WL : 50kg x12, 50kg x10, 50kg x10
Podciąganie sztangi (barki) : 40kg x12, 40kg x10, 35kg x12
Triceps wyciąg : 55kg x15, 60kg x12

Trening uważam nawet za udany, MC coś ciężko szło, no i barki okropnie - nie miałem siły już na trzecią serię ciężarem 40kg.

W środę zamiast MC wrzucę siady, a zamiast podciągania spróbuję sił w PP być może, bo w sumie w izolowane się chyba nie ma co bawić przy takiej ilości ćwiczeń. Jakoś muszę dotrwać tak jak jest do matur, a w zasadzie na okres matur planuję przerwę 1,1,5 tyg. w której będę pewnie tylko biegał i może z raz zrobię drążek lekko żeby się całkiem nie zasiedzieć. No a po maturach ruszę już na poważnie.



DRĄŻEK

Miałem dziś motywację, problemy mam już tylko z końcową fazą, do połowy to się teraz już zawsze podciągnę, niestety dalej już idzie ciężko, a szczególnie sam koniec ruchu... no nic, będzie lepiej

ns - nachwyt szeroki (no może nie aż taki strasznie szeroki, ale to nie szer. barków)
nb - nachwyt na szerokość barków
p - podchwyt


ns : 100%, 95%, 90%
nb : 100%, 95%, 95%, 60%
nb : 100%, 95%, 85%
nb : 100%, 90%
nb : 100%, 95%, 80%
nb : 95%, 80%
nb : 100%, 85%
nb : 100%, 85%
nb : 95%
p : 100%

Tam gdzie było 95% to w większości mógłbym wpisać 100, ale za mało płynnie i tak jakoś mi się nie podobały
Mimo wszystko uważam, że jest ciągły progres i oby tak dalej


"WWO - I tak to osiągnę"



*********************************************

Kriksos - no generalnie to jeszcze ten i następny fakt że jakiegoś tam pytania i ocen nie będzie, ale do maturki coś tam będą ciągle tłuc. A motywacja to rzeczywiście poza dietą chyba najważniejszy element pozytywnych zmian
bubel_pl - dzięki zobaczymy jak to u Ciebie pójdzie i jak to się wszystko rozwinie

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 30


Po przedostatnim posiłku dopadły mnie problemy jelitowe, okropne wzdęcia. Niezbyt uśmiechało mi się iść z tym biegać, tym bardziej, że planowałem interwały ehh. Więc odpuściłem, jutro pobiegam z 20 minut lekko oprócz treningów, w czwartek interwały normalnie, sobota interwały i w niedzielę nie będzie przerwy tylko jakieś aero zarzucę, może rower.
Heh wyrzuty sumienia mam teraz że nie poszedłem biegać, ale co zrobić..

Coś jakieś wątpliwości mnie ostatnio dopadają, że jednak wcale nie jest dobrze z tą redukcją, ehh, ch*j- nie ma co się nad tym rozwodzić.. tylko je**ąć coś pozytywnego w głośnik


"DJ600V - Co słychać ft. Flexxip, 2cztery7"



Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-04-20 22:49:16

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 733 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 13457
widzę że niezłe obciążenie zapodajesz. bo u mnie to śmiechu warte

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 31

Hmm od czego zacząć, pewnie do tego, że dziś to chyba nie jest mój dzień myślałem trochę o pewnych sprawach, które popsuły mi skutecznie dziś humor/motywację, no i w dodatku ten ostatni czas przed maturą jakoś mi się nie udziela...

Jakoś się zebrałem w jeden kawałek i poszedłem na siłkę, cholera dzień bez MC, więc trzeba było zrobić przysiady... kwestia stojaków wiadoma, cóż chciałem zrobić siady zerchera, nałożyłem 35 tylko na rozgrzewkę, no i jak podniosłem to się okazało, że to kur**sko uciska łapy, ciężko wytrzymać te 10-12powt, a co to jest te 30-pare kilo, żeby coś czuć konkretnie nogi to musiałbym założyć z 60-70 pewnie i mógłbym to nazwać treningiem, a wtedy to o rękach wolę nie myśleć... Zmartwiło mnie to dodatkowo i jakoś straciłem ochotę na trening, szkoda mi nawet bylo zakładać ciężarów bo już wiedziałem że będzie do dupy. Jedyne co tam zrobiłem to 5 powt nachwytem na tym czymś, na czym filmiki nagrywałem (powt : 3 + 2), ale więcej nie robiłem bo w zamyśle był trening wieczorny, próbowałem się jeszcze jakoś zebrać, ale nic z tego nie wyszło... zresztą, spałem dziś 4 godziny i to chyba niecałe, to czego się można spodziewać... dodatkowo jakoś psychicznie sie nie czułem dobrze, heh.. niedość że redukcja nie przebiega jakoś wystrzałowo, a tu jeszcze inne problemy i trening opuściłem, ****a, jak się wali to wszystko naraz...


Ale wieczorem powiedziałem sobie, że nie zmarnuję tego dnia jeszcze bardziej i poszedłem na drążek hyh. No jak ja się odbijam od dna to zazwyczaj wysoko latam, więc dobrze dzisiaj było

Trochę bolały dłonie, bo temperaturę drążka obstawiam na minusową

n- nachwyt

n: 100%, 100%, 95%, 90%
n: 100%, 95%. 95%, 90%
n: 100%, 95%, 85%
n: 100%, 95%, 90%
n: 100%, 95%, 90%
n: 100%
n: 95%
n: 95%
+ 1x podskok podchwytem i przytrzymanie z głową nad drążkiem około 10sekund

Pompa w łapach straszna, do treningu popijałem sobie rozrobione 10g białeczka, a chwilkę potem wszedł twaróg z oliwą jako ostatni posiłek.
Cieszę się zayebiście z dzisiejszego treningu, szkoda, że jakoś tak na siłowni zwątpiłem i to wszystko tak się nałożyło na siebie.. No nic, w piątek nic z tych rzeczy się nie wydarzy..



"Znowu upadam i wstaję, co mi daje moc by dalej dojść i
Spalę białą flagę zanim powiem sobie dość
Zanim stracę odwagę żeby zrobić z tym coś
Jestem gotowy na walkę, gotowy na każdy cios"



**********
coś w innym klimacie (stare) : "Twisted Sister - I wanna rock"



bubel_pl - hehe dzięki ja bym nie powiedział, że obciążenia są odpowiednie, a co dopiero że niezłe



Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-04-22 00:40:36

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 285 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6450
****a, jak się wali to wszystko naraz...


Bo tak to jest, że człowiek ma zawsze pod górkę..

Ja myślę, że drążek powinieneś raz w tyg robić i tyle, wziąć się za porządny trening to się odstresujesz przed maturą jak będziesz ciężko zasuwał.

" Brak Samodyscypliny Poprzedza Upadek "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Jarek, ale chyba nie pójdą mi tak efektywnie postępy w treningu raz na tydzień

W związku z maturami będzie rozkład zajęć całkiem inny, napiszę tu jak to planuję zrobić, a chcę tak żeby był tydzień przerwy od siłowni i kilka dni od drążka, no i tak to wyjdzie :
Piątek : siłownia + drążek
Sobota : interwały
Niedziela : luz
Poniedziałek : aero
Wtorek : matura z polaka / luz
Środa : 2 matury z matmy - nie ma mnie wśród żywych / drążek
Czwartek : matura z angileskiego / aero
Piątek : siłka + drążek (czyli po tygodniu przerwy)
Sobota : interwały
Niedziela : luz
Poniedziałek : matura ustna z polaka i to po południu więc niezbyt dam radę na siłkę iść, zrobię tylko drążek.
Wtorek : interwały
Środa : matura ustna z angielskiego, ale to rano, więc luzik - po południ siłka + drążek
Czwartek : aero
Piątek : siłka + drążek
Sobota : interwały
Niedziela : luz
Wtedy zamknę już mniej więcej to wszystko i powinno już być dobrze na drążku, więc pomyślę o zmianie jego treningu na 1/tydz, albo jakoś inaczej i postaram się ułożyć jakieś porządne FBW... no strasznie polubiłem drążek po prostu, nic nie poradzę

tak mi się przynajmniej wydaje, że to dobry czas na krótką przerwę, a bieganie pozwoli mi się naprawdę odstresować, no i coś trzeba robić żeby może cokolwiek nawet i przez ten czas zeszło


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-04-22 14:28:55

--== GAINER TEAM ==--

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Problem z plecami!...

Następny temat

Silownia + bieganie + basen

WHEY premium