SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 170659

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
siema, tez bd wpadal, fajne napisy :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 82 - 11.06.2010 - PIĄTEK








1. (07:30) 3 jajka + 40g orzechów + ogórek
2. (10:30) 1 jajko + 150g kuraka + 20g oliwy + fasolka
3. (13:15) 100g kuraka + fasolka + 30g oliwy + 20g orzechów + 10g WPC
4. (16:15) 1 pucha tuńczyka (~120g) + 100g kaszy gryczanej
5. (20:10) 1 jabłko + 50g kaszy jęczmiennej + 50g WPC + kilka truskawek
6. (23:30) 150g twarogu
---






12:15 : 1x Scorch
przed treningiem : 2x Taurine Mega Caps + 1x Scorch
po treningu : 10g BCAA
przed snem : 3x Magne B6 + 1x Chela-Cynk
---






Typ treningu : A5
Zakres powtórzeń : 5 , 5 , 5 , 2 , 5 , chyba, że jest napisane inaczej

1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim : 32,5 , 37,5 , 42,5 , 50 , 55x4
2. Przysiady ze sztangą na barkach : 35 , 42,5 , 47,5 , 55 , 60
3. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia : 25 , 27,5 , 32,5 , 35 , 40
4. Wiosłowanie sztangą w opadzie : 37,5 , 42,5 , 50 , 55 , 62,5
5. Uginanie ramion ze sztangą : 22,5 , 25 , 30 , 35 , 40
6. Wyciskanie wąsko : 30 , 35 , 40 , 47,5 , 52,5x4
7. Dwugłowe ud na maszynie : 10 , 15 , 20 , 20 - po 5 powtórzeń
8. Wspięcia ze sztangą na barkach : 60 , 60 , 70 - każda seria do intensywnego

palenia

9. Wspomniany nieco niżej, rowerek stacjonarny, opis pod bannerem "Bieganie".

Komentarze:
1. Mogłem się pokusić wprawdzie o 5. powtórzenie w ost. serii, ale nie miałem asekuranta,

myślę że raczej by poszło.
2. Można dokładać, nie wiem ile, to się zobaczy po treningu 10tek i 15stek, bo dopeiro się

zacząłem tu rozkręcać, ale myślę że 5-10kg można dołożyć śmiało.
3. Dobrze dobrany CR.
4. Ostatnia seria dość ciężko.
5. Ostatnia seria ciężko i chyba niezbyt ładnie technicznie, ale nie zarzucałem ciałem, może

lekko, nastepnym razem pewnie powtórzę ten ciężar.
6. Tu dziwna sprawa dość. Szło w miarę lekko i nagle zbyt śmiało opuściłem sztangę w ostatnim

powtórzeniu, leciała mi prawie na łeb, zatrzymałem ją jakoś, ale już nie dałem rady całkiem

wycisnąć. Trzeba ostrożniej to robić...
7. Nie lubię tego ćwiczenia.
8. Było okej, lekko.
9. Pot lał się strumieniami, czułem że fat po prostu płonie.
---






Po treningu na siłowni od razu zrobiłem aeroby na rowerku stacjonarnym.
Czas : 15min.
Tempo : szybkie.
---






Ogólnie fajny dzień.
Dieta - super jak dla mnie.
Trening - dobrze, choć zmęczenia wielkiego nie czułem po nim, dopiero ten "afterburning" mnie

zniszczył. Ale potliwość spora.
Suple - standardzik + Scorch. Nie mogę nic powiedzieć narazie bo wziąłem tylko 2kaps i to 2x po

1, ale i tak czułem że coś działa

--

Zainspirowany muzą z dziennika shitmana :

baha men - who let the dogs out

To jest po prostu zayebiste

--

Pozdro shitman - wpadaj jak najczęściej

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Fajna dietke masz :D tez mialem cos w tym stylu miec ale choroba i mase trzeba robic

Co do piosenki - tez ja kocham! :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Ty się nie musisz w takie rzeczy bawić, bo endo nie jesteś (chyba)


kurde coś tak patrzę teraz i widzę że tekst pisany kursywą się porozjeżdżał ehh zapomniałem domknąć [ /i] i się zesrało


niby nie byłem okropnie zmęczony po samym treningu, rowerek dobił mnie i wycisnął siódme poty wprawdzie, ale wciąż czułem się nieźle...
Natomiast teraz ledwo na oczy patrzę
Idę spać w takim razie



Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-06-12 00:02:43

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no nie jestem endo ale boczki mam
jak nie w tym to w przyszlym sie je wykasuje :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 83 - 12.06.2010 - SOBOTA








1. (08:40) 3 jajka + ogórek + 20g orzechów + 5g oliwy
2. (11:40) 50g WPC + 20g orzechów + 20g oliwy + fasolka
3. (13:40) 4 jajka + 20g orzechów + fasolka
4. (17:30) 150g kuraka + 20g oliwy + 20g orzechów + fasolka
5. (20:15) 150g kuraka + 35g oliwy + 2 pomidory
6. (23:30) 150g twarogu

Oczywiście 5. i 6. posiłek są dopiero przede mną
---






rano : 1x Magne B6
około południa : 2x Scorch + 2x Taurine Mega Caps
przed snem : 3x Magne B6 + 1x Chela-Cynk
---






Dzień bez treningu na siłowni.
---






Dzień bez treningu biegania.
---






"Oto matrix z tele, weź pigułkę!
Niebieskiej nie mam, czerwona ci łeb urwie..."




---






DNT
Myślałem że coś kopnie te 2x Scorch, ale czułem się okej po nim, potliwość jakaś była, ale siedziałem akurat w domu bez koszulki to nie wiem czy duża, raczej nie.
Chyba się nawet dobrze zregenerowałem dzisiaj
Jak do tego uda się pospać z 7-8h to bedzie git jutro.
A no i jutro pomiary, ciekawe czy się coś tam posunęło do przodu, zobaczymy
Kilka dni temu zrobiłem sobie fotkę tyłem z napinką (taka jak wklejalem juz) i w sumie chyba widać już powoli różnicę, nawet jestem już w tym momencie zadowolony, ale zadowolony tylko z tego, że coś poleciało, a nie z obecnego wyglądu bo to wciąż wielka tragedia i nie wiem kiedy się to zmieni
Dobra, styknie. I tak się nikomu nie będzie chciało tego czytać

--

"Buka - Entliczek Pentliczek"

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
7-8 h snu - ah nie pamiętam kiedy tyle spałam. najważniejsze , że sylwetka zmienia w dobrym kierunku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 288 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 6994
boisz się 55kg po brzuchu przetoczyć?
nagraj filma jakiegoś czasami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Ann - hehe, no ja też nieczęsto tyle śpię, ale ostatnio się to zdarza bo wakacje i póki co bezrobocie

Ciorny - no nie tyle ze się boję, tylko trochę bym się zbłaźnił tocząc po sobie 55kg.. ale teraz trochę żałuję bo pocisnąłbym to, kurva
Chociażby z tego względu bym to wycisnął na pewno, że wstyd by mi było być przygniecionym 55kg na oczach kilku osób...
No a to na skosie było, to by się ładnie bezproblemowo stoczyło
A o filmach jakichś też pomyślę, będzie ciekawiej i jestem pewien że z techniką jest kiepsko to mi doradzicie co i jak, szczególnie w wiosłowaniu nie umiem znaleźć takiej komfortowej pozycji i wiercę się jak porażony prądem.




aha no i nie wiem jak jutro z dietą będzie, pewnie coś w stylu ostatniej niedzieli
bo znowu wyjazd mam koło 10 na większość dnia, a więc może z 2-3 posiłki zjem w domu, a tak to jakiś schaboszczak z ziemniakami i rosół u babci
albo gulasz może, hmm zobaczymy co tam babcia wymyśli
Jedno wiem, że przy obecnym moim urozmaiceniu to cokolwiek to nie będzie - to na pewno będzie zayebiście smaczne

postaram się pobiegać jak wrócę koło 19-20


Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-06-12 23:19:44

--== GAINER TEAM ==--

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 7337 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 45955
Dzień 84 - 13.06.2010 - NIEDZIELA








1. (07:15) około 20g WPC
2. (08:30) 2 jajka + 40g orzechów + pół pomidora
(schaboszczak + ziemniaki - niezbyt wiele, zupa warzywna, kilka ciastek; mieszanka warzyw + pokrojone w tym jajka - tego to zjadłem w chvj; kawałek placka, duuużo wody mineralnej, 2 gruszki, 2 jabłka, lód z maszyny na mieście - rozłożone to w czasie do godziny 20:00)
X. (23:00) 150g twarogu

No to sobie pofolgowałem dzisiaj można powiedzieć
Pewnie przez to będą średnie efekty w kolejną niedzielę, ale przecież nie przekreśla to całego tygodnia ciężkiej pracy - nie przesadzajmy... Tak czy siak, pewnie byłbym zadowolony z tego bo miało to jakoś tak lepiej nastroić mnie psychicznie bo ostatnio nie jest najlepiej, ale cały dzień to była seria zdarzeń, która tak mnie wkurviła, że stało się zupełnie inaczej, tak więc teraz sądzę że lepiej było w ogóle nic nie jeść czy coś, albo spać cały dzień.

---






po przebudzeniu : 1x Scorch
około 20:00 : 2x Scorch + 2x Taurine Mega Caps
przed snem : 3x Magne B6 + 1x Chela-Cynk
---






Dzień bez treningu na siłowni.
---






Dzień bez treningu aerobów.
---









No nawet dobrze poleciało, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu efekty będą podobne albo lepsze...
---






To był zły dzień, niewiele mam do powiedzenia. Nie chdozi o żarcie, czity były na dziś zaplanowane, mam to w dupie co jadłem.
Hmm, w sumie to nawet dosłownie tak jest
a co do ostatniej nocy - spałem może połowę z tego ile zaplanowałem...
erhh no problemy mam.
Dużo rzeczy bym tu napisał, ale to co się dzieje nie jest ważne z punktu widzenia redukcji, czy tam ogólnie sportu. Chvj z tym.
I tak już smuty pjerdole, to bez sensu,
Zapjerdalać trzeba, niech się przynajmniej jedna rzecz uda.



---
"Abradab - OPK"

"To dobre chęci czy też może dobry skręcik?
Coś podpowiada - jednak może się poszczęścić
(...)
Nie mam marzeń nad wyrost, girą po ziemi stąpam
Param pam, pam pirą, a ten rap to mój kompan
Nie zapominam co to znaczy reprezentuj
Starczy momentu, a nie utrzymam swego w ręku
Walczę o cel swój z różnym rezultatem
Jestem na swoim miejscu, jadę z tym tematem"

---

--== GAINER TEAM ==--

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Problem z plecami!...

Następny temat

Silownia + bieganie + basen

WHEY premium