Dzień treningowy - tydzień 1
PLECY
1. Martwy ciąg RAMPA5
60 x 5
90 x 5
100 x 5
110 x 5
120 x 5
130 x 5
2. Podciąganie na drążku
1 x 8p
2 x 8p
3 x 8p
3,5 x 8p
3. Wiosłowanie sztangielkiem
22 x 8
26 x 8
30 x 8
26 x 12
22 x 15
4. Wymachy leżąc na ławce skośnej w góre
10 x 10
10 x 10
10 x 10
5. Ściąganie linki wyciągu górnego 2s x 15,12p
6. Szrugsy (sztangielki)
33 x 10
33 x 10
33 x 10
+ dropset 40kg x max ( na maszynie )
Koment do treningu:
MC - tak jak mi ostatnio pisaliście, zwróciłem mocno uwagę na mojego garba. Dziś nie było garba (chyba, że przy 130kg) i faktycznie świetnie czułem prostowniki, lędźwie mnie nie bolało, za to miałem mocno spompowane dolne plecy - o to chodzi !
Podciąganie - ciężko, chciałem do 4kg dojść, ale pomyślałem, że w dalszych tyg. cyklu bym nie dał rady, więc dałem te 3,5
Wiosło - strzał w dziesiątke ! Była to świetna zmiana ze sztangi na sztangielek i naprawdę moocno czułem plecy, mimo lekkiego ciężaru
Wymachy - tutaj był psikus, to nowe ćwiczonko, ale myślałem, że ciężarowo będzie jak w wymachach w opadzie. Dałem 13kg i po 1 powtórzeniu wiedziałem, że nie dam rady. Wziąłem 12-tki to samo, dopiero przy 10-tkach udało mi się zrobić założone 10p, choć i tak ciężko. Podoba mi się, bo dobrze czułem tylne aktony i góre najszerszych
Ściąganie linki - w sumie nie było potrzebne, bo naprawdę mocno byłem spompowany, ale nie ma opyerdalania sie
Szrugsy - bez zastrzeżeń
+brzuch
+10min aero
Ogólnie to miałem dzisiaj potężną pompę. Aż musiałem to dodatkowo napisać w komencie, bo naprawdę nie wiem czy to przez przerwę czy leki jakie biorę na przeziebięnie(nie, to nie jest ph, saa i inny syf ). Masakra, dalej jeszcze czuje ćwiczone plecy. Może to zamiana ćwiczeń, bo przy tym wiośle sztangielkiem już nie mogłem wytrzymać. No nic, pewnie z czasem się nabiera takich "umiejętności"
Micha:
1 posiłek: łosoś + owies + warzywa
2 posiłek: szynka,polędwica + ryż + warzywa + oliwa
3 posiłek: łosoś + warzywa
4 posiłek: jajca + ryż + warzywa
Trening
5 posiłek: whey + jabłko
6 posiłek: ryba(nie znam nazwy) + ryż + warzywa
7 posiłek: whey + orzechy/oliwa
8 posiłek: pomyślimy, ale napewno go wrzucę
Dużo zostało jedzenia po świętach, stąd tyle ryb i ta szynka z polędwicą - to jest taki mix, wieprzowo-wołowy bez żadnych dodatków.
pzdr.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2010-12-27 19:46:18
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2010-12-27 19:46:35
Zgodny z regulaminem.