19.02.10
Kataatar dalej mam. Siedzę w domu rano zrobiłem 65 minut aero, potem trening tez na chacie. Ogólnie niskie kalorie w tej chwili nie przeszkadzają, nie mam zbytnio apetytu. Chociaż i tak jedyną pocieszająca sprawą jest to że jutro ładowanie.
Zakupy:
Po za tym narobię sobie naleśników i tortille będę wciągał.
I chyba dokupię jeszcze wafli. Nie chce mi się ryżu gotować.
Trening
Przysiady ze sztangielkami na barkach 3s, 10 kg *15 delikatnie zaczynam bo nadal jeszcze troszkę czuję nogi
Podciąganie sztangielki w opadzie
Wyciskanie hantli
Wyciskanie hantli siedząc
Uginanie sztangielki na kolanie
Francuz jednorącz
4-5 seri 6-15 powtórzeń
sorry nie pamiętam ile tego robiłem, chyba jednak dostałem po dupie dzisiaj. W każdym razie było fajnie bo się rozgrzałem, spociłem i smarki przestały cieknąć.
Dieta
1. WPC, granulowane owsiane i inne mix później jak sobie przypomniałem dojadłem ogórka
2. jaja, boczek, ogórek
3. tuńczyk, szpinak(zjadłem puszkę tuńczyka i 450g szpinaku
nie chciało mi się szykować nic, zjadłem z patelni)
4. kurak, szpinak.
Przez tego tuńczyka mało białka się zrobiło więc pewnie wciągnę jakieś mięso albo odżywkę. Albo zjem 300g kuraka na noc