DZISIAJ: 2009.09.03
Dzisiaj trening w lejącym gęsto deszczu, ale bardziej zmokłem od potu, niż od deszczu
Temperatura 17 kresek.
Kaptury pod wczorajszym podrzucie 20 x 90 kg są jedną, wielką miazgą
ŁĄCZNIE: 5 KM, w jakieś 29 minut.
Najpierw rozruch 1.2 km w tempie 12,5 km/h, później 1.7 km, dalej TRENING CROSSFIT - HARDCORE 700 m, w końcu na dobiegnięcie kolejne 2 km.
TRENING CROSSFIT - HARDCORE]
Powtórka z wtorku...
Dzisiaj wyposażony w pulsometr i biegając po wyznaczonym odcinku - mogłem precyzyjnie pomierzyć osiągi.
Na pierwszy ogień...
1. BIEG Z OBCIĄŻENIEM ROBOCZYM 52 KG NA BARKACH, ODCINEK 400 M, w czasie 1 min. 50 sekund.
A TO OZNACZA:
PRĘDKOŚĆ: 13,1 KM/H albo inaczej 3,64 m/s
TĘTNO: 150-165 BPM (tyle to ma moja dziewczyna biegnąc bez żadnego obciążenia, w terenie)
2. BIEG Z OBCIĄŻENIEM ROBOCZYM 52 KG NA BARKACH, ODCINEK 300 M, w czasie 1 min. 20 sekund.
A TO OZNACZA:
PRĘDKOŚĆ: 13,5 KM/H albo inaczej 3,75 m/s
TĘTNO: 160-177 BPM
DLA PORÓWNANIA DANE DLA BIEGU BEZ OBCIĄŻENIA:
500 M - w tempie 20,2 KM/H albo 5.61 m/s
1000 m - w tempie 19.7 KM/H albo 5,46 m/s
Z tego wynika, że we wtorek zrobiłem z obciążeniem 50 kg przynajmniej 1 km biegu w ciągu 5 minut pracy.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-09-03 15:44:21