_Knife_ POWER -DYMEK & TOCZEK S.150!# Hardcore na schodach S.166!

WYSU: co to za metoda ktora robiles przysiady dzisiaj?

Ta sama co zwykle, zamiast robić same 10-tki - mieszam aby oszczędzać siły na decydujące uderzenia np. 10 x 195 kg w MC czy 10 x 175 kg w siadzie... Tym samym schematem robię MC/ławkę/przysiad od wielu miesięcy...



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-24 23:19:23

aha, w sumie dobre to jest
bo jestes rozgrzany tymi dwoma poczatkowymi, ale nie straciles sily na najciezsze serie

Może i bym miał siłę na najcięższe robiąc wszystko po 10 powt., ale po co mi to?

Serie pośrednie są właściwie tylko by oswoić się z ciężarem.

Jak wchodzi sprzęt to nie ma ceregieli tylko np. przeskoki 120 - 150 - 170 - 190 ;)

Tak do 160 kg robiłem wszystko po 10 powt. To samo martwy do pewnego ciężaru na 10-tkach.

***


2009.04.26


1. Siedemnasty TRENING BIEGOWY: 4 etapy.

Łączny czas biegu: blisko ~ 22 minuty


I: rozruch: nieco ponad 6 minut biegu


II etap: "maksowanie": 1 x 1000 m

Mimo wielu ludzi kręcących się na wyznaczonym odcinku udało mi się poprawić czas o dwie sekundy i obecnie wynosi 3 min. 9 sek.
(pooprzednio 3:11) Bardzo ciężko jak zwykle, męczący dystans.


III etap: stałe tempo kilka minut + podciąganie


IV etap: interwały

15/30 (praca/odpoczynek; sek) x 6

Tu ostro, dawałem ile wlezie.



2. PODCIĄGANIE: 62 podciągnięcia

24 pełne podciągniecia (same siłowe) // wąsko (2 szczeble)

38 pełnych podciągnięć ("bujane") // szerzej (3 szczeble)

Pięknie zerwałem kawał skóry, wcześniej naruszony na piątkowym treningu (wiosłowanie). Do martwego się zagoi ;)

***

A CO TO ZA PROSZEK?





To tylko kreatyna, ale wygląda jak trzeba
PS. czy wiecie, że dealerzy narkotyków używają monohydratu kreatyny do robienia mieszanek z amfetaminą? (obok monohydratu glukozy, węglanu sodu i uwaga - GLUTAMINY itd.; dają też gips i talk - magnezja też by się nadała )


http://clk.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/4-27752.pdf

Jak widać niektóre suple mają szeroki wachlarz zastosowań.

Kiedyś ktoś zresztą napisał, że starego XTREME STACKA (kaizena) to by rozsypał do "torebek dealerek" i nikt by się nie zorientował

W KRAJU W KTÓRYM MARIHUANA jest nielegalna, bardzo interesujące "zabawki" można znaleźć

Najlepsze, że inne zwierzaki cierpiały na nadaktywność (np. krowa wyglądała jakby przedawkowała VENOMA), a pan i pani promująca marihuanę - mieli powolne, anemiczne ruchy i "zfazowane" oczy
A uśmiechy na ryjkach nie wymagają komentarza ;)












Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-26 21:31:27

Knife trzy ptania:

1. robiles kiedys plany masowe redukcyjne, rezźbienie itd czy od poczatku robisz sile?

2. Robiles kiedys jakies splity czy tylko na fbw, partia 2 razy w tygodniu jedziesz?(chodzi mo o to ze ciekzie cwiczenia 2 razy w tygodniu)

3. jakie sw trenujesz i jakie masz kyu/dan/stopien itd

Ad 1: robiłem plany masowe, klasyczne splity itd. Nie sprawdzały się w moim przypadku. Największe postępy notuję od czasu gdy robię najważniejsze partie mięśniowe 2-3x na tydzień (nogi, plecy, klatka). Od początku robię ćwiczenia podstawowe i dynamiczne.

"Robienie siły" może nic nie znaczyć - bo niestety to nie zakres powtórzeń świadczy o rodzaju treningu. Większość ludzi ma złe pojęcie o sile i metodyce takiego treningu. Krąży masa mitów. Mogę robić siłę na 10 powtórzeniach w serii

Nigdy nie robiłem redukcji bo nie mam czego. Nigdy nie robiłem planów na rzeźbę, bo uważam że definicja zależy w największej mierze od diety oraz aerobów/interwałów, a na siłowni starczy zwykły trening z zakresem 6-15 powt. A małe ciężary i krótkie przerwy to świetna droga do ... spadku siły (dziękuję, postoję). Nie po to tyle miesięcy haruję, aby potem to tracić "rzeźbiąc". Tak samo nie interesuje mnie dieta z ujemnym bilansem. "Zbijając" wagę pod zawody traciłem masę sił i wytrzymałości.


2. Robiles kiedys jakies splity czy tylko na fbw, partia 2 razy w tygodniu jedziesz?(chodzi mo o to ze ciekzie cwiczenia 2 razy w tygodniu)

Były różne treningi. Ten co robię nie jest do końca FBW, to raczej hybryda.


3. jakie sw trenujesz i jakie masz kyu/dan/stopien itd

THAIBOXING; rekord 2-1 w full contacie + w swoim czasie certyfikat instr. Dawniej: BJJ, zapasy.

Z dawnych czasów został mi 6 cup w TKD ITF (niestety, TKD przy thaiboxingu to ślepa ścieżka ewolucji ). Notabene jednego z wyższych stopniem trenerów TKD spotykałem na ... treningu THAIBOXINGU (więc chyba nie wymaga to komentarza ).

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-27 11:03:31

thai w porownaniu do innych Sw to jak SWAT w porownaniu do harcerzy

"Robienie siły" może nic nie znaczyć - bo niestety to nie zakres powtórzeń świadczy o rodzaju treningu.

wiec w jaki sposob zdobywa się siłe jesli nie poprzez malo powt na duzych ciezarach ?

bmlody_007wiec w jaki sposob zdobywa się siłe jesli nie poprzez malo powt na duzych ciezarach ?

Możesz całe życie robić mało powtórzeń na dużych ciężarach (na bica, trica, barki, łydki, przedramiona) i bez treningu PLECÓW, NÓG będziesz równie silny za kilka lat, jak jesteś obecnie.

Możesz całe życie robić "liczbę powtórzeń siłową" na maszynach i będziesz równie silny za kilka lat, jak jesteś obecnie.

Możesz robić "liczbę powtórzeń siłową", ale na każdej sesji większość serii do załamania, zbyt dużo ćwiczeń i serii => w konsekwencji szybko "wykończą cię" kontuzje oraz przetrenowanie. Znam jednego kolesia co chciał poprawić siłę wyciskania i on na każdym treningu robi 5 ćwiczeń na klatkę, do oporu. Jest tak samo silny jak był wcześniej.

W końcu możesz od razu zacząć trening na jedynki i dwójki - zakończy się to błyskawicznym wypaleniem progresu przez przeciążenie CUN i mięśni.

Możesz robić "liczbę powtórzeń siłową", ale trenować partię jeden raz w tygodniu = SPADEK SIŁY.

Mam pisać dalej?

W podpisie masz artykuł gdzie wyjaśniam, o co chodzi w metodyce. Akurat liczba powtórzeń to drugi plan. Na wiele partii robimy niezależnie od kierunku siłowego więcej powtórzeń w seriach (biceps, łydki, barki np.) Aby odpocząć CUN i mięśniom na nogi i plecy też robimy czasem po 10-15 powt. w seriach.

Siła! www.***********/czvwgx


Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-27 12:12:16

ok przeczytalem caly art ;)

2009.04.27



1.Wyciskanie sztangi leżąc - szeroko, na ławce płaskiej - średnio

8 x 80 kg (powolne opuszczanie i z zatrzymaniem na klacie)
5 x 110 kg
5 x 120 kg
4 x 130 kg


2. Dociskanie sztangi leżąc (drewno +7 cm); bez zatrzymania

4 x 140 kg
3 x 145 kg


3. Przysiady ze sztangą z tyłu // RAW // ; ciężko - 5-tki

10 x 90 kg
5 x 120 kg
5 x 140 kg
5 x 160 kg (+ pas i kolejne tak samo)
5 x 170 kg
5 x 180 kg




4. POMPKI NA PORĘCZACH, z obciążeniem - wszystko serie bardzo głęboko i faza negatywna powoli

5 x (+30 kg)
5 x (+40 kg)
6,5 x (+50 kg) // zabrakło niewiele do zablokowania łokci w 7 powt.
4 x (+60 kg)




5. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc

DROP SET: 7 x 61 kg + 8 x 51 kg + od razu 10 x 41 kg



KOMENTARZ:

Ciężko szło, przede wszystkim z powodu temperatury. Przy zakładaniu koszulki INZER RAGE-X na kumpla już się zdrowo spociłem. Mocne to cholerstwo, w pewnym momencie wisiałem na koszulce całym ciężarem ciała . Tak czy inaczej koszulka wlazła w kilka razy krótszym czasie niż ostatnio. Jeszcze trochę zabrakło, żeby było super. Sam trening mimo dużych ciężarów kumplowi brakowało połowy odległości do opuszczenia na klatę. Przy 220 kg miał wypadek (łokieć mu się błyskawicznie złożył), trzeba było więcej osób aby zdjąć ciężar. Później już było więcej osób do asekurowania na ostatnie 2 serie. Na szczęście bez kontuzji.

WYWALCZONE - założone. YES





Dzisiaj ściągnąłem parę klipów ŻUBRa (http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=1506 ORAZ FILMY NA YOUTUBE -> http://www.youtube.com/profile?user=stigmatus1986&view=videos, przekonwertowałem do MP4, wrzuciłem do blackberyy i pokazałem kumplom na siłce, żeby wiedzieli o czym i o kim mowa (bo ciągle było tylko "ŻUBR wypierd.olił 400 kg w siadzie, Żubr wypierd.olił 300 kg w docisku, XXX kg w martwym itd." ). 300 kg w docisku i przysiad 10 x 240 kg zrobiły słuszne wrażenie.

Co do samego treningu - to trzeci docisk na 145 kg wywalczony ledwo ledwo, przysiad ostatnia seria na 180 kg też ciężkawo. W sumie ostatnie powtórzenie było najgłębiej.

Poręcze dzisiaj trochę mniejsze ciężary.

Uginanie dobra masakra łapy. Trochę zwiększyłem ciężar w 1 szym podejściu w dropsecie.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-04-27 20:24:22