Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86829
Robiłem sporty walki, robiłem ciężary, a robię biegi ... pod egzamin. W zawodach czysto biegowych też startowałem (na 3 km); miałem 20 czas na 1000 startujących. Ale pierwsza 3-jka co wygrała to kolesie co tylko biegają i ważą po 60-70 kg - więc gdzie się porównywać
**
Anegdota o tym jakie d****e chodzą na siłownię.
"No i sąsiadka się do mnie drze, że wezwie straż miejską. I wezwała." Co robił gość? Zakopywał w ogrodzie ... lodówkę (!!!) Bo "pies mu wykopał jakąś dziurę", a on wziął łopatę - pogłębił wykop i dawaj z lodówką "No i przyjechała straż miejska i kazała mi wykopać tą lodówkę. Dobrze, że się nie dowiedzieli, że rok temu zakopałem tam pralkę" ...
< AUTENTYK ! >
To nie żart, niestety.
***
1. 2009.06.20: CZTERDZIESTY TRZECI TRENING BIEGOWY # 2 etapy
OGÓLNA STATYSTYKA:
Łączny czas biegu: ~ 28 minut, 11 interwałów
I etap: kilkanaście minut podbiegania pod górę
II etap: INTERWAŁY 15/15 + INTERWAŁY 35/10 + stałe tempo
15/15 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 5
35/10 (sprint/trucht; sek) x 6 (dodałem +1 do poprzedniego treningu)
KOMENTARZ:
Przebiegłem 28 minut jednym ciągiem. Spora część to był bieg pod górę - mini trasa górska (znakowany szlak). Dobiegłem w takie chaszcze, że musiałem wracać na szlak - bo nie dałoby się zrobić interwałów Butelka PET nie wytrzymała treningu i pękła. Ja nie pękłem, biegłem do końca
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-06-20 13:45:26
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86829
Nie wiem jak można we własnym ogrodzie zakopywać stary sprzęt AGD Tym bardziej, że istnieje specjalny dział gdzie przyjmują starą elektronikę RTV, AGD - nieodpłatnie
Szacuny
204
Napisanych postów
11365
Wiek
42 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
86829
1. 2009.06.21: CZTERDZIESTY CZWARTY TRENING BIEGOWY # 5 etapów
OGÓLNA STATYSTYKA:
Łączny czas biegu: ~ 48 minut, w tym 5 interwałów oraz 6 min. 20 sek na schodach.
I etap: rozruch 15 minut + INTERWAŁY 15/15
15/15 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 5
II etap: podbieganie pod górę do schodów
III etap: jazda na maxa 6,5 minuty = hardcore na schodach; 2 podejścia, 1190 m podbiegania; z tego 2 x 315 = 630 m biegu pod górę i 2 x 280 m = 560 m zbiegania
PODEJŚCIE PIERWSZE: czas 3:05 - 8 odcinków pełnych + jedno wbiegnięcie (wbiegnięcie + zbiegnięcie = 1 odcinek)
PODEJŚCIE DRUGIE: czas identyczny 3:15 - 8 odcinków + jedno wbiegnięcie (wbiegnięcie + zbiegnięcie = 1 odcinek)
Każdy odcinek podbiegania = 35 m, zbiegnięcie = 35 m => łącznie 70 m.
8,5 x 70 m = 595 m biegania
Dzisiaj udało mi się zrobić całe 35 m więcej za każdym podejściem (poprzedni trening 2 x po 8 = 560 m)
Z tym, że dzisiaj za pierwszym razem było o wiele lżej - spokojnie miałem 10 sekund zapasu (przy 3:05 miałem już 8,5 odcinka) - mogłem zbiec i zrobić 9 pełne powtórzenie. Ale nic się nie stało, progres jest.
Za drugim razem już było bardzo ciężko i nie było żadnego zapasu, wręcz zabrakło mi kilku sekund przy 595 m podbiegania.
Tętno na maksa, jak zwykle. Jest FILM z pierwszego podejścia i kawałek z drugiego. Enjoy!
IV etap: zbieganie z góry + jazda po mini górskiej trasie (żółty szlak) ~ 10 min.
V etap: tempo stale "podkręcane" do samego końca
+ ROZCIĄGANIE
KOMENTARZ:
Pogoda nie może się zdecydować jaka ma być, co kilka minut była inna: słońce, deszcz, słońce, deszcz... Schody zabójcze jak zwykle. Poprawiłem nieco osiągi na nich (czytaj wyżej opisy). Film dla zainteresowanych.
Szacuny
9
Napisanych postów
4097
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28862
King_Odin wokół mnie same ulice itd.
a jak nad Maltę idę/jadę to też tyle ludzi co w lunaparku jakimś
ja samotnie przemierzam poznańskie zakamarki natury i uroki nielicznej poznańskiej zieleni
Z Lubonia do Puszczykowa jest brzegiem warty piękna terenowa trasa rowerowa. Na razie przemierzam ją rowerem ale z czasem może tam pośmigam z buta.
Zmieniony przez - grrubas w dniu 2009-06-21 15:57:12