DEMOLUB/dziennik/ 15-10-5 by Wodyn , plan STR 244 .str.131.Filmy.str.18,44,48,119

Wioslo poszlo elegancko

Majklu jeśli w Twojej opini tak jest to dziękuję


DZIEŃ TRENINGOWY 12-LIPIEC POMIARY MAKSÓW NA 15 POWTÓRZEŃ

Z wybranych ćwiczeń które wejdą na osiem tygodni do cyklu HST nie zdecydowałem się zrobić martwego ciągu . Dopadła mnie lekka kontuzja w pachwinie i poniżej jej, coś jak naderwany mięsień albo ścięgno .
Spróbuję zrobić pomiar w środę jak będe na siłach.
Deadlift to dla mnie istotne ćwiczenien dla tego muszę być w formie aby określić ten maks w miarę rzetelnie .

Przysiady ze sztangą na karku
Zrobiłem 15 powtórzeń z ciężarem 90 kg .
Podciąganie podchwytem
Ciężar własnego ciała to za mało dodałem więc 2,5 kg x15.
Wiosło podchwytem
Zrobiłem trzy serie 80x15, 85x15, i 90 x15. Myślę że 90 będzie git.
Dipsy
Rozpocząłem od +10kg x15, później 12,5x15 , wciąż miałem zapas więc ostatnią serię 15kgx15 trochę ciężko ostatnie powtórzenia ale byłem już spompowany .
Wyciskanie leżąc
Zrobiłem z trudem 13 powtórzeń 90 kg. 85 będzie chyba ok.
Push press
Wyciskałem sztangę wolną z ciężarem 65kgx15 - tak zostanie bo było ciężko pod koniec.
Wznosy na łydki stojąc na maszynie
169x15 , ten ciężar będzie maksem w tym ćwiczeniu (prawa łydka nie jest sprawna i nigdy nie będzie po złamaniu kości piętowej)

Mimo bólu w pachwinie zrobiłem obiecany filmik z MC sumo do wglądu . Obiecałem go Sene więc wywiązałem się z zadania ,aczkolwiek czułem ból i dyskomfort







Zmieniony przez - demolub w dniu 2009-07-12 17:26:20

PP ładny ciężar jak na 15 powt

Gruby ma rację pp nieźle ale chciałbym tyle wyciskać na ławie u mnie to kuleje akurat. Dziś nadrobię zaległości i przeczytam wszystko jak mnie nie było

Gruby ma rację

bo ja zawsze mam racje

sorry za spam

chyba wiem do czego Sene sie przyczepi

przy wiekszych cieżarach najpierw w góre idzie Ci tyłek...a góra zostaje w miejscu (tak jakby cięzar trzymał Ci tułów), musisz zsynchronizować sie jakoś zeby góra szła równo z nogami

ale to wg mnie, Sene pewnie powie co i jak

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2009-07-12 19:03:14

Gdybym wiedział, że masz przywodziciele zmasakrowane to byśmy odpuścili ten mały sprawdzianik. Nie martw się bólem(sam niedawno przez to przechodziłem). On jeszcze przez kilka tygodni Cię pomęczy ale przywodziciele przyzwyczają się. Ich ból świadczy o tym, że powoli zaczynasz ciągnąć lepiej technicznie a przynajmniej bardziej nogami

Hehe nie lubię się powtarzać ale po raz kolejny przy ustawianiu się podczas schodzenia w dół gibałeś się i kombinowałeś niepotrzebnie. Jeśli dalej będziesz tak robił to nie uzyskasz odpowiedniej pozycji i garb będzie się pojawiał na większych ciężarach.

Co do tego zejścia to nie wiem czy nie możemy się dogadać czy coś innego w każdym razie jak możesz to spapuguj to co robię na tym filmiku:





zauważ, że podczas schodzenia nie gibam tułowiem czy dupą. Schodzę po linii prostej w dół aż złapię sztangę i z tej samej pozycji ciągnę w górę.

Aha wracając do przywodzicieli. Ćwiczysz na pro siłce to poszukaj maszyny do nich - najczęściej się siada i przywodzi nogi. Głównie laski na niej ćwiczą Jeżeli takową posiadasz to pociągach zrób z 5-6 serii po 8powt na stałym ciężarze.

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-07-12 21:23:27

PP nieźle Ale przy tych barach powinieneś targać z 80 Ja przy moich malutkich 60kg pykałem

nie boicie się, że przy MC sumo yebnie Wam sztanga na paluchy ?!

Sene Twój film i jeszcze inne studiuję regularnie (zresztą widzisz że rośnie oglądalność )
Twoje nauki nie idą w las myślę że wiem o co biega , nie wyszło może za czysto tym razem ale przywodziciel prawej nogi boli mnie nie na żarty Posmarowałem jakąś maścią wziołem glukozaminę zobaczymy może przejdzie za kilka dni . Jeśli nie to i tak mam urlop więc do 29 lipca powinno przejść .
Mam pytanie odnośnie mierzenia maksów w MC czy proponujesz mi ciągi w moim niedoszlifowanym sumo czy raczej próbować klasyka ?
Na filmie fakt faktem nawet Ci tułów ani dupa nie drgnie podczas schodzenia

Adzik123 jak raz mi ta metalowa 50tka *******nęła tak już ani razu potem sobie nie zrzuciłem na palec.....aczkolwiek sporo szczęścia miałem swoją drogą ja trzymam palce z 4-5cm od talerzy a mój kumpel z sekcji z kat 75(targa 3x250 bez kostiumu) dotyka palcem kółek