elo ja mam pare przypadkow :P
1 to jak pierwszy raz w zyciu koszule probowałem najpier taka jakas zwykła i podnioslem 130 bez rozgrzewy i odrazu po tym 140 no to zakładam druga koszula chyba KATANA i biore to 140 i biore i hu,,j jakos mi rece do tyłu wykrzywiło i spadło na ryj prawie mi łapy urwało i kolo co stał z tyłu wyciska 250 ok nie mogl ze mnie tego zdjac ale po wielkich trudach zdjeli i patrza czy jeszcze zyje a ja na to nic sie nie stało .. do konca treningu sie nikt do mnie nie odzywał
2 to kiedy szedłem do takiego typka dosyc duzego cwiczyc (mial swoja
siłke w bloku w piwnicy i wchodze chce robic barki juz nakladałem na 3cia serie ciezar 70 kg i macham za ławka byly kaloryfery a ja chciałem odlozyc tak z dosyc duzego rozpedu wy***ałem sztange na stojaki ( tyle ze nie trafiłem ) cały ciezar sie z***ał na te kaloryfery i po tem na ziemie se mysle o ku...r..a woda zaczeła leciec i szybko ucieklem do domu :) w obawie przed utrata zycia
3 na siłowni publicznej przychodzi taki przekoksowany typas (brak definicji zalany ) i sie patrze z kumplem na niego no i od podchodzi do sztangi chciał bary robic miałem wczesniej nałozone na sztange 75 kg ale zdjełem caly ciezar z jednej strony a on bez rozgrzewy podchodzi chce cisnac i ***s na ziemie ( i po kozaczeniu szybko wyszedł my mielismy taka beke co gorsza nie szło ukryc i on prawie sie poryczał :)
4.przyjaciel chciał wyciskac 130 rekor no i bierze podnisł i odklada i zamiast na stojaki to na sam rant od nich czy nie wielka płaszczyzna ok 2 mm i dziwne ze sie nie z***ało gdy jeszcze lezał na ławce tylko dopiero jak wstał normalnie by go zabilo
5.kumpel robi plecy na wyciagu tyłem do niego : i cisnie cisnie nagle ***s linka sie urwałą i dostalw tył glowy padł prosto na twarz około 10 minut zanim wstał musiało minac zero jarzenia :) w koncu juz teraz mamy nowa linke :)
6 wyciskalem na serie jakies 100 kg i wziełem do pomocy takiego laika cpunka poprostu przecinak prawie dwa metry wzrostu a wazył ok 60 kg tyle co moja laska no i nie zrobilem ostatniego ruchu wystarczyło palcem mi pomoc a on chwycił tylke prawa strony i ciagnie zamiast w gore to mi na brzuch ( nie wiem moze chcial to wziac ode mnie i połozyc na stojaki sam ) i mowie zeby zdjał ciezar no i zdjał do 60 kg i nic nie podnieslismy tego razem bo juz miałem beke zdjelismy do 40 i nic musiałem to wziac na brzuch i po jajach heh ...
7. na publicznej niezla laska w bardzo obcislych rzeczach i bez stanika wchodzi i nie widziala co robic spytała sie mnie cos na brzuch a mysmy mieli taka maszyne gdzie sie siada i klatka opiera na takiej gabce okragłej i sie robi sklony to ona usiadla i mowi czy tak dobrze ( mowie ze tak patrzac jak naciska biustem na ta gobke juz pala troche do gory i zamroczony stoje hhe ) wzielem jej ta gabke nizej pod cyce ona nic to kozystam dalej z okazji i nie kumałem ze weszedł jakis kolo 2 metry byk jakiego nigdy nie wizialem i podchodzi i stoi obok mnie a ja tam jej to pod cyce układam a on do niej kochanie co sie dzieje ( i se mysle oooo chyba treba sie zmyc ) a ona nic ten pan mi pomagał ustawic maszyne . dziwnie sie spojrzał ale nic nie zrobil dobre ze nie widział jak jej cycki maglowalem dobrze ze ona nie zajrzyła o co tak naprawde biega ale bym wyczaił w miske
Zmieniony przez - jarek7770 w dniu 2007-11-10 08:53:09
Zmieniony przez - jarek7770 w dniu 2007-11-10 08:54:10
Zmieniony przez - jarek7770 w dniu 2007-11-10 08:57:42
Zmieniony przez - jarek7770 w dniu 2007-11-10 08:58:27