...
Napisał(a)
Ja kiedyś poszedłęm na siłownie z kumplem, gdy ja robie serie moj głupi kumpel zamiast mnie asekurować zaczoł się bawić wielkim gryfem(byliśmy sami na salce), trzymał go pionowo i robił sobie straszną beke, w pewnym momencie mowi : "patrz, jakbym miał taaaaaaaką pałke...." i nagle wchodzi kilku stałych bywalców, kumpel tak się przestraszył/zrobiło mu się głupio/ździwił się że jak się nie pier.dolną tym gryfen w głowe to zaliczył natychmiastowy nokałt, stali bywalcy leżeli ze śmiechu, a ja na ławeczce dostałem taki atak śmiechu że mnie sztanga przygniotła i po 2 minutach śmiania się/strachu bo mnie jeszcze nigdy tak nie przygwoździło stali bywalcy wkońcu to ze mnie zdjeli
...
Napisał(a)
U mnie na siłowni była ostatnio taka akcja:
Wyciskałem na płaskiej 90% swojego maxa, robiłem 5 powtórzeń, trzecie, czwarte, pią.... oj piąte nie pójdzie. Leżę pod sztangą i wołam kumpla:
"Byku, pomocy!"
No to kumpel przyszedł, wziął sztangę, a tu dupa... ni podniesie. Ja się zacząłem śmiać, on też i jazda jak nie wiem, bo nie podniesiamy we dwóch. Wołamy następnego kumpla:" Szymon, chodź pomóż". On wtedy robił bica w drugim pokoju i tylko słychac taką odpowiedź: "Takeigo ch*ja! Jak skończę to przyjdę!"
Noi przyszedł po dwóch minutach...
Wyciskałem na płaskiej 90% swojego maxa, robiłem 5 powtórzeń, trzecie, czwarte, pią.... oj piąte nie pójdzie. Leżę pod sztangą i wołam kumpla:
"Byku, pomocy!"
No to kumpel przyszedł, wziął sztangę, a tu dupa... ni podniesie. Ja się zacząłem śmiać, on też i jazda jak nie wiem, bo nie podniesiamy we dwóch. Wołamy następnego kumpla:" Szymon, chodź pomóż". On wtedy robił bica w drugim pokoju i tylko słychac taką odpowiedź: "Takeigo ch*ja! Jak skończę to przyjdę!"
Noi przyszedł po dwóch minutach...
Jeśli opuszczasz trening, to ktoś inny kto pragnie zwycięstwa bardziej ma wtedy trening życia i
już nigdy go nie dogonisz...
Animal
...
Napisał(a)
To moj kumpel kiedys u mnie na silowni, kiedy mialem jeszcze laweczke zrobioną przez siebie (ale hoojnia byla), zrobil tak: polozyl sie pod ławką, zapalił fajke i jazda wyciska. Odkłada, zamyka oczy, leży i jara.
Aha musze dodać że widełki na sztange miałem zrobione z tych drutów do zbrojenia betonu (czaicie?) wygiętych tak, że końce drutu byly pionowo w góre. No i gostek leży se, po 2 min. otwiera oczy i patrzy że sztanga leży na koncach tych właśnie drutów i w każdym momencie może mu rypnąć na klate 95 kilosów!!!! Normalnie w tym momencie jak szczaił co mu grozi puścił chyba klotza w spodnie bo max. do 30 sekund zajechalo ludzkim szitem. A swoją drogą jak mógł ułożyć okrągła sztangę na powierzchni nie większej niż 3cm2 ? Ja nie wiem ale wy możecie spróbować i napisac mi jak to sie robi
Drugi hardcore był jak mi na skośnej pałą w dół spadlo jakies 80 kilaczy na gardło. Podtrzymywalem to troche ze 2 min. i wołam kozaka jakiegoś!
Kumpel przychodzi i zamiast pomóc to ryje morde. Ja też nie wytrzymałem i też sie ryje. Chyba z 10 minut tak sie ryliśmy zanim to ze mnie sciągnął. Na drugi dzien gadać nie mogłem i jabłka Adama zrobił mi się kotlet schabowy.
3 motyw.
Zachodzi do mnie na siłke paru kumpli i chwale się im swoim nowym fonem. Chcieliśmy sobie jajka zrobić z funkcją pauzy podczas nagrywania filmików. Np. gosciu pakuje na ławce, podrzuca sztange i *** nie ma jej. ha ha ha ha.
To więc wymysliłem ze kumpel poloży sie na ziemi, ja niby ***ne mu w łeb n ciężarka 2,5 kg, ale najpierw on schowie pałe do swetra, ja zapauzuje, odpauzuje i niby koleś schował gdzieś swoją morde. No OK. Zaczynamy i nagle ***!!!! Spuściłem mu ten ciężarek na czachę którą schował w swetrze. Ale bylo z tego rycie. Ale guz jeszcze większy!
Aha musze dodać że widełki na sztange miałem zrobione z tych drutów do zbrojenia betonu (czaicie?) wygiętych tak, że końce drutu byly pionowo w góre. No i gostek leży se, po 2 min. otwiera oczy i patrzy że sztanga leży na koncach tych właśnie drutów i w każdym momencie może mu rypnąć na klate 95 kilosów!!!! Normalnie w tym momencie jak szczaił co mu grozi puścił chyba klotza w spodnie bo max. do 30 sekund zajechalo ludzkim szitem. A swoją drogą jak mógł ułożyć okrągła sztangę na powierzchni nie większej niż 3cm2 ? Ja nie wiem ale wy możecie spróbować i napisac mi jak to sie robi
Drugi hardcore był jak mi na skośnej pałą w dół spadlo jakies 80 kilaczy na gardło. Podtrzymywalem to troche ze 2 min. i wołam kozaka jakiegoś!
Kumpel przychodzi i zamiast pomóc to ryje morde. Ja też nie wytrzymałem i też sie ryje. Chyba z 10 minut tak sie ryliśmy zanim to ze mnie sciągnął. Na drugi dzien gadać nie mogłem i jabłka Adama zrobił mi się kotlet schabowy.
3 motyw.
Zachodzi do mnie na siłke paru kumpli i chwale się im swoim nowym fonem. Chcieliśmy sobie jajka zrobić z funkcją pauzy podczas nagrywania filmików. Np. gosciu pakuje na ławce, podrzuca sztange i *** nie ma jej. ha ha ha ha.
To więc wymysliłem ze kumpel poloży sie na ziemi, ja niby ***ne mu w łeb n ciężarka 2,5 kg, ale najpierw on schowie pałe do swetra, ja zapauzuje, odpauzuje i niby koleś schował gdzieś swoją morde. No OK. Zaczynamy i nagle ***!!!! Spuściłem mu ten ciężarek na czachę którą schował w swetrze. Ale bylo z tego rycie. Ale guz jeszcze większy!
...
Napisał(a)
Siedze se z kumplem na silce. Upał jak hooj. Widze ze kolesiowi chce sie pić. Szukam mineralnej, koorva nie ma! Więc daje mu się napić białka które akurat wpierdzielam. A gostek na to: "Nie stary,wiesz ja nie biorę STERYDÓW"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Ta... to ja siedze u kumpla na siłce 20 stopni mrozu lece w bluzie rekawicach i w czapce a kumpel do mnie ze zaraz wraca... czekam nie ma go patrze przez okno a on w samych gaciach po ulicy biega i w snieg skacze to poszedłem do domu bo takiego łacha miałem ze cwiczyc nie moglem, jak znajde to dam linka bo nagrałem
...
Napisał(a)
U nas na siłowni z kolegami prawie zawsze są jaja ale teraz mi się przypomniało coś śmiesznego. Jeden kolega (Robert) przyniósł sobie w butelce po oliwie z oliwek glukozę rospuszczoną w wodzie. W momencie kiedy on robił przysiady ze sztangą drugi kolega Boguś zauważył butelkę i zapytał Roberta czy pije oliwe z oliwek, Robert nawet nie zdążył odpowiedzieć kiedy Boguś z całkowitą powagą dodał że on raz się napił oliwy z oliwek z butelki ale mu nie zabardzo smakowało. Wszycy zaczęli się śmiać. Robert nie mógł się podnieść z przysiadu ze sztangą na barkach ze śmiechu a Boguś zdziwony z czego my się śmiejemy. Normalnie myślałem że padnę ze śmiechu.
Zmieniony przez - marlop221 w dniu 2006-08-24 13:25:53
Zmieniony przez - marlop221 w dniu 2006-08-24 13:25:53
...
Napisał(a)
Kumple kumpla mojego kumpla byli na siłce i wyciskali na klate, gdy chcieli zmienić ciężar ustawili się po obu stronach sztangi. Jeden ściągnoł krążek 20 kg a drugi koleś jeszcze nie noi sztanga wywineła na ziemie. Przyokazji jednemu zmiażdzyła palce u stopy gdy spadła mu na noge a durgiego pozbawiła szczenki na amen gdy jeden koniec sztangi( ten bez krążka ) poleciał do góry.
Bardziej straszne niż śmieszne
W te wakacje koleś przenosił sztangielek nad głową i puścił zacisk.
W skutek tego pozbył sie 2 jedynek.
Bardziej straszne niż śmieszne
W te wakacje koleś przenosił sztangielek nad głową i puścił zacisk.
W skutek tego pozbył sie 2 jedynek.
http://www.pajacyk.pl/ <-- pajacyk
http://www.polskieserce.pl/ <-- polskie sztuczne serce
http://s14.bitefight.pl/c.php?uid=20727 <--- coś innego
...
Napisał(a)
pamietam jak bylem z kumplami na osiedlowej silowni i jeden z kumpli wyciskal na maxa 180kg wokolo stalo chyba z 10 osob. Po opuszczeniu sztangi kiedy zaczal ja podnosic wyszla mu taka "bańka" z nosa (gile w takiej postaci chyba kazdy wie oco loko).nie dosc ze nie podniosl to jeszcze nie mial mu kto pomoc,bo wszyscy lezeli i je.ba.li
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
a z tym mrozem to masakra ja sie ubiera drugą pare rekawiczek bo gryf do rąk przymarzal...to sie nazywa trening z poświęceniem:)
a fajny motyw byl jak qumplowi stufka na leb spadla na skosie dolnym heh
a fajny motyw byl jak qumplowi stufka na leb spadla na skosie dolnym heh
Poprzedni temat
Tokaż vs Elko:)?????
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- ...
- 222
Następny temat
Siłka im. Muhammada Ali'ego
Polecane artykuły