Szacuny
379
Napisanych postów
877
Wiek
35 lat
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
7278
Wracam do żywych. W dzień operacji z samego rana zrobiłem trening. Wczoraj był off ale samopoczucie dramat ból głowy oczu i nie wiedziałem gdzie się chować przed światłem ale 2 nowe soczewki wstawione więc spokój na całe życie. Bynajmniej nie wiem czy 2 raz chciałbym to przechodzić. Plus taki ze wzrok mam jak nigdy. Dziś zrobiłem już trening. Lekarz kazał się oszczędzać ale zrobiłem planowo dwojki i lekko Biceps. Ciężary utrzymane ale został lekki zapas, Odpuściłem tylko Martwy na prostych. Poza tym leżę i odpoczywam. Jutro off a niedziela wg planu pójdą plecy.