[BLOG] Ruski czołg DT

W tym tygodniu Żona trenuje siłowo więcej niż ja Ja sobie trochę rękę uszkodziłem i większości ćwiczeń nie daję rady. A Żona robi goblety, siady, pompki na podwyższeniu, WL, MP i glute bridge. Jak robimy siady ze sztangą i WL to schodzi na dół a jak goblety i pompki to robi sobie u góry. Mówi, że czuje super efekty.

A ja z powodu ręki zacząłem się uczyć gry w szachy


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2021-01-29 17:54:41

To trzymam kciuki za sukcesy szachowe:)
Brawa dla Małży! Chyba tez pójdę kucki robić bo wstyd będzie za jakiś czas...

Czołgu brydża poćwicz ,pogramy razem w parach na BBO

Paatik

To trzymam kciuki za sukcesy szachowe:)
Brawa dla Małży! Chyba tez pójdę kucki robić bo wstyd będzie za jakiś czas...

Wczoraj mnie zadziwiła bo byliśmy po imprezie i na dodatek coś nie czuła się najlepiej a mimo to trening zrobiła Chyba na prawdę czuje się lepiej.

Jawor50

Czołgu brydża poćwicz ,pogramy razem w parach na BBO

Właśnie się zastanawiałem czy brydż czy szachy. I padło na szachy przez to, że łatwiej się uczyć samemu oraz partie krócej trwają. Ale z ręką już co raz lepiej i myślę, że w ciągu kilku dni wrócę do porządnego treningu.

ja też pomyślałem sobie o szachach - obejrzałem Gambit królowej i to by było na tyle

No to Ci się Małża udała bez dwóch zdań!:)

A tak w ogóle to - żyjesz?

żyję

Ładnie to poszło

Dzięki ale sam czuję, że mam mało mocy. Może to przez takie ogolne zmęczenie wynikające z ciągłego pośpiechu