DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

arturl1986

to teraz znaleźć jakis sposób z nogami ;)

Najlepsze jest to, ze w trakcie robienia np. Suwnicy czy lekkich siadów mnie nie boli ale jak... Mam zgietą nogę na maszynie do przewodzenia to wtedy mnie pobolewa.
Dzisiaj i kolejne 2 dni zjem Olfen 100 na noc, często mi pomagał. Może i tam jakiś stan zapalny jesy i się z nim upora

arturl1986

to teraz znaleźć jakis sposób z nogami ;)

Tutaj póki co jest średnio ale wczoraj weszło coś takiego:
15.01.20
Nogi lekko, barki
1. Odwodzenie na maszynie 3x15
2. Przywodziciel jednonoz, maszyna jakbysmy piłkę kopali 3x10
3. Wyciskanie na suwnicy 5x20
4. Hack siady 3x8 3010
5. Przywodzenie na maszynie 2x20
Najpierw nogi z tym bólem probowalem coś tam ruszyć. Najbardziej boli mnie jak mam zgietą nogę na tych maszynach do odwodzenia itd. Wycisk, bardzo lekkie hacki było nawet ok. Suwnica Max 140kg, hacki po 20 z każdej i będę starał się jakos je stymulować.
Dalej barki, mega ogień
1. Ohp stojąc 5x6 (40, 50,65,75 i 80 x5)
2. Unoszenie bokiem siedząc 3x12
3. Wyciskanie na smithcie zza karku 3x12
4. Unoszenie bokiem jednorącz z linią 3x12
5. Odwrotny butterfly 3x20

Weszło ohp całkiem spoko chociaż te nogi lekko spompowane to stało się inaczej niż zwykle. Zatesknilem za wyciskami zza karku po dyskusji u Wintera-kurde lubię ten rodzaj wyciskania, za młodu zwykle taki wycisk machalismy. Teraz zdaje mi się też zostane przy tym zamiast jakiś hammerow.

Dzisiaj zajęcia on-line, właśnie kończy. Z rana wjechały jajeczne muffinki od Żony. Jajka, białka jaj, szynka, warzywa, przyprawy. Zero węgli, mega smaczne

Siemka, wczoraj wjechały plecy, tył barku

19.01.20 Plecy, tył barku
1. Ściaganie drążka szeroko 3xrozg, 2x11, 9
2. Wiosłowanie sztanga 115x8, 100x11
3. Rack pull 3x10, 10,10 (100, 140,160)
4. Hammer z góry wąsko -1x rozgrz, 2x10, 8
5. Przyciąganie do brzucha, chwyt neutralny nieco szerszy 3011-3x12
6. Odwrotny butterfly 3x15
7. Wioslowanie hantlą, bardziej pod pache aby górę i środek spinac3011 3x10
Cardio 45min

Za chwilę lece na trening klatki + lekko bok barku, lapka.. Wcześniej do Carrefour.... Pepsi w promo-yebac biedę, haha

19.01.21 Klatka, lekko bok barku i łapa
- butterfly 3x15
- skos na lekkim skosie smith 102.5x8, 85x12
- hantle w skosie - 30x12, 40x11
- rozpiętki lekki skos 3011 3x12
- hammer poziomy 4011 1xrozg, 2x15, 13
- unoszenia bokiem siedząc 3x20, 20,15
- uginania z hantlakj siedzac,wysoki skos 2xrozg, 2x12, 11
- sznur 3x15-11
- allachy x3, unoszenia nóg 3x

Cardio 40min.

Dobry trening, obnizylem nieco skos na smithcie aby wyżej dać przy hantlach. Średnio ten hammer z pannaty czuje skośny, a hantle omijam ból i mega dobrze dzisiaj te 40 mi weszły, następne są 45...ale skuszę się bankowo. Rozpietki praktycznie ba płaskiej bk ten skos to bodajże 12 stopni ale także extra czułem.
Jutro dniówka, siedze znowu na zastępcy więc ruchu będzie tyle co nic zatem po powrocie przykrece nieco cardio.

Siemka, wczoraj dnt
Dzisiaj z rana trening
Nogi lekko, barki
1. Odwodzenie na maszynie 3x15
2. Przywodziciel jednonoz, maszyna jakbysmy piłkę kopali 3x10
3.uginania leżąc 3x14, bardzo lekko
4. Wyciskanie na suwnicy 4x15 + 2x15 szeroki rozstaw
5. siady na maszynie3x8 3010
6. Prostowanie 3x20
Nieco więcej ale dalej boli ta noga, satysfakcja że jednak coś tam pompy weszło przednia


Dalej barki, mega ogień
1. Ohp stojąc 5s (40, 50,65,75x7 i 82.5x4)
2. Unoszenie bokiem siedząc 3x12
3a. Wyciskanie na smithcie zza karku 3x12
3b podciąganie sztangi wzdłuż ciała do brody 3011 3x12
5. Odwrotny butterfly 3x20
Cardio 30min
A teraz na nocke

Nocka odespana, choć później znownie łeb rozbolał. Często tak po nockach mam. Bez treningu dzisiaj, za to wrzucilem trochę drewna z ogródka do piwnicy, potem ogarnąłem do końca prezentacje na zaliczenie. Teraz wale w kimę, z rana jade pompować łapy.

Siemka, dzisiaj od rana już wkurzony bo jakaś gruba awaria w orange i brak neta w chacie. Potem dzida na trening ale przed wszedłem do Lidla. Tam m. In. Kartki przy ladach z promkami na tuńczyka, na makaron... A przy kasie uja naliczylo. Okazało się, że "A Kamil powiesił a to dopiero od czwartku"... To ja mówię że kaskę mi zwrócić, a Kamil ureguluje manko jak jest gapa. Niby groszowe sprawy ale akurat w lidlu to regularnie takie walenie W ch**a jest dlatego nawet zlotowki nie popuszczam,bo ile jest takich ludzi co cały kosz nawala i nawet się zauważy, że rabatu nie było.
W końcu trening i tu weszło idealnie.

25.01.20 Plecy, tył barku
1. Ściaganie drążka szeroko 3xrozg, 2x11, 8
2. Wiosłowanie sztanga 117.5x8, 100x10
3. Rack pull 3x10, 10,10 (110, 150,165)
4. Hammer z góry wąsko -1x rozgrz, 2x11, 9
5. Przyciąganie do brzucha, chwyt neutralny nieco szerszy 3011-3x12
6. Odwrotny butterfly 3x20, 15,15
7. Wioslowanie hantlą, bardziej pod pache aby górę i środek spinac3011 3x10
Cardio 20min
Potreningowy na 120 węgli, 50 białka na fotce
Teraz nocka leci

Siemka, dzisiaj pospane do 11.30 ciągiem od bodajże 7.20 więc po nocce ani śladu, hehe. Dalej problem z netem, po rozmowie z infolinia dalej kibel więc reset dekodera ale to już sprawdzę po powrocie bo pognalem szybko na siłkę. Czasu mały, właśnie lecę cardio i do chaty bo późno.
Weszła klatka oraz lekko barki. Bez lap totalnie bo zrobię je jutro, chyba nawet na chacie bo idę potem na pogrzeb i znów na biegu trzeba by było. A tak hantle, jakis gryf i pójdzie. Już mnie te dojazdy wkurzają, ***** ***.
26.01.21 Klatka, lekko barki
- butterfly 3x15
- skos na lekkim skosie smith 105x8, 90x11
- hantle w skosie - 30x12, 45x7+1
- rozpiętki lekki skos 3011 3x12(10, 12.5,15)
- hammer poziomy 4011 1xrozg, 2x15, 11(50, 60)
- unoszenia bokiem siedząc 3x15
- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia + unoszenie przodem hantli 2x20, 16 + 2x14, 12
Cardio 20 min
Dolozone 2.5 w skosie, 5 w regresie. Coś skosy poj**alem i zanim się ustawiłem to minęło sporo czasu. Podobnie w hantlach, tutaj +5kg bo po 40 są 45 ale 7 sam i jeden leciutko pomógł ale też skos chyba wyższy niż ostatnio. Spisalem tym razem re ustawienia. Dalej poszło już skladnie,

Siemka, wczorajszy dzień z treningiem lap w domu. Solidna pompa jednak to nie to samo.
Dzisiaj dniówka, sporo chodzenia jak to na oddziale w tygodniu. Gadalem tez z kierownikiem odnośnie siłki u nas w ZK i kazał się przypomnieć po weekendzie i może ogarniemy. Dalej będę jeździł do Kędzierzyna ale już nie na każdy trening wief byłoby super.
Wczoraj z wieczora po oglądnięciu mojego Manchesteru United to się tak nawk.... łem, że nie umiałem zasnąć później.
Dzisiaj dlatego z ranca wrzucilem sobie z ciekawości Modafinil. Miałem jednego Tabqa na próbę. Powiem Wam...."Bogiem " Się nie czulem jak w jednym filmie ale naprawdę spoko specyfik. Nie ogarniam jednak więcej bo by mnie kusił za czesto

robertjudi

Gomorre oglądałeś może ? Pytam ,bo masz może porównanie Gomorra vs.Suburra

Gomorra to ogień.