[BLOG] Ruski czołg DT

Czołgu jesteś " bydlę " w dobrym znaczeniu tego słowa
Tric,plecy ogromne ,noga też i na rowerze tego brzucha za bardzo nie widać
Czołgu zdrowie i samopoczucie najważniejsze ,10% bf na nic się Tobie nie przyda
Z taką kością i budową chucherkiem nigdy nie byłeś i nie będziesz

Tu masz siodło LINK.
Nie wiem jak to wygląda w obuwiu, ale na filmie wyraźnie za wysoko masz siodło. Miednica nie powinna kiwać się na boki.
--EDIT--
Jeśli obniżysz siodło, wywal od razu wszystkie podkładki spod mostka kierownicy. Masz wystarczająco silne łapy by ciężar ciała przenieść na kierownicę. Odciążysz w ten sposób i dupsko i kręgosłup. Automatycznie nos siodła lekko w dół i staraj się nieco miednicę rotować do przodu tak by kręgosłup był w bardziej naturalnej pozycji.



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2020-06-25 20:11:25

Dzięki,

tak będzie lepiej?

Tydzień9, dzień 4, 25.06
Uzgodniliśmy z Ajazym co robimy.
Dostaje od niego rozpiskę na 3 długie treningi tygodniowo. Mam czas to sobie je robię w 3 dni a w resztę mogę pomaszerować albo porowerować. Nie mam czasu to rozbijam sobie nawet na 6 krótkich treningów i nie robię nic innego.

Miskę do urlopu trzymam stałą - chociaż mogą się zacząć schody bo powoli życie towarzyskie odżywa Do tego urządzili mnie z tym kalkulatorem na potreningu. Jak mam tam cokolwiek teraz wpisywać to mi się odechciewa jeść A my fitnesspal dzisiaj mi kupę czasu nie działał.

A bym zapomniał, z barkiem już odrobinę lepiej. Jutro będą jakieś wyciskania.

TRENING
25' mobilizacji tylnej taśmy

MC
Nie pamiętam ile już nie robiłem MC. Przestałem po tym bólu w plecach, czyli tak na oko z 4 miesiące. Nie będę udawał - było ciężko bo było sporo serii. Ale zrobione wszystko z rozpiski.
6*70
6*90
5*120
3*127,5
2*2*130
3*5*135
5*5*120




Drążek
3*2
7*1

wyciskanie francuskie / biseps łamaną
8*10/10*10
8*20/10*20
8*30/8*30
4*6*30/4*6*30

MISKA

Czy lepiej to sam musisz określić na podstawie własnych odczuć. Jak sam widzisz, ruch idzie teraz z nóg, a nie z całego ciała dzięki czemu nie będziesz bujał się w siodle na boki. Teraz gdy już wiesz jak wymacać guzy kulszowe spróbuj ustawić tak siodło by ciężar ciała spoczywał właśnie na nich. Zwróć jeszcze uwagę na to by nieco kręgosłup wypłaszczyć przez obrócenie miednicy do przodu.

Tydzień 9, dzień 5, 26.06

TRENING
25' mobilizacji obręczy barkowej

WL
Miało być dynamicznie. Nawet było. Póki nie obejrzałem tego na filmiku
15*20
10*40
10*60
10*3*80





Inverted rows
5*6

ściąganie drążka wyciągu górnego
3*10*50

wiosłowanie gumą do brzucha
Ajazy, jeśli trzeba to mam też wyciąg dolny
2*15

Revers Hyperextension CC
2*20


MISKA






Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2020-06-27 00:02:12

Może nie jest to prędkość światła, ale też nie robisz z tego epopei...pracuj nad tym, bo to ładne kilka kilo dodaje, .
Dzięki za info o wyciągu

Biegania nie ma to i waga wolniej spada.
Po cichu liczyłem na 125 przed urlopem i 128 po urlopie. Teraz wychodzi na to, że przed urlopem będzie ze 128 a po urlopie pewnie w okolicach aktualnej wagi.

Leci - i ciekawa jestem jak oceniasz trudność diety w sensie głodu?

Jakiego głodu?

Nie wiem czy był chociaż jeden dzień, w którym czuł bym realny głód. Za to często jest tak jak wczoraj, że jem wieczorem mimo, że wcale bym już nie musiał.

Oczywiście, żeby nie było tak różowo, są zachcianki ale one nie wynikają z głodu a z ochoty na coś. Przykładowo wczoraj do kurczaka ze szparagami chętnie bym dodał beszamelu albo przynajmniej masła i parmezanu oraz kufel cydru i na to nie mogę sobie pozwolić. Ale głodu jako takiego nie czuję.

Taki typowy dzień wygląda tak, że pierwszy posiłek jem około 14 i do tej pory zupełnie nie myślę o jedzeniu. Później wracam do pracy i ani się obejrzę i jest 17-18 i muszę zjeść drugi posiłek, na co czasami nawet brakuje czasu. Później posiedzę trochę z dzieciakami, zrobię trening i jest 22-23 więc często jem tylko po to, żeby zjeść.



Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2020-06-27 11:03:30