[BLOG] Ruski czołg DT

Dołóż..i rób 3-5 serii amrap minus 1-2, powtórzenia, ostatnia seria do załamania

Tydzień 6, dzień 5, 12.06

TRENING
Chyba się muszę wybrać na jakiś kurs luźniejszego podejścia do życia.
Polazłem dzisiaj do lasku porobić rundki i tylko wchodzę w las i widzę, że ktoś leży obok ścieżki, wyglądał jakby spadł z roweru. Ale podbiegam bliżej, pan się podnosi, pociąga łyka z ćwiarteczki i sobie na mnie patrzy Więc go ominąłem i już wiem, że sobie nie porobię rundek bo wstyd. Będę tak łaził koło niego 55 razy to koleś pomyśli, ze grubas ćwiczy do pielgrzymki czy coś

Ale po chwili myślę, "k***a koleś zwalił się z roweru, popija wódeczke, ma wywalone na wszystko a ja się nim przejmuję". Wytłumaczyłem sobie, że przecież nic złego nie robię no i dumny z siebie skręciłem robić drugie kółko


P.S. W połowie drugiego kółka na ławeczce rozsiadły się jakieś dziewczyny no i trzeciego kółka już nie było






Po biegu 30' rozciągania i mobilizacji


MISKA





Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2020-06-12 20:04:37

Nic, tylko musisz Czołgu głębiej w las się kierować, tam gdzie nie ma ławeczek

Chciałbym ale wszystko co było blisko to powycinali. Została mi taka 900m pętla niedaleko domu. Gdzie indziej już bym musiał podjechać

Ja mam chyba aż za dużo luzu, bo nie przejmuje się innymi w końcu to ja mam mieć korzyści z moich działań a inni niech sobie robią co im pasuje. Często jak jestem z Młodym na placu zabaw to sobie ćwiczę, rozciągam się albo roluje i mam w d... głupie spojrzenia, uśmieszki czy nawet komentarze. Niech sobie inne mamuśki siedzą na ławkach, mi szkoda marnować czas polecam skupić się na sobie a nie na innych

Viki

Ja mam chyba aż za dużo luzu, bo nie przejmuje się innymi w końcu to ja mam mieć korzyści z moich działań a inni niech sobie robią co im pasuje. Często jak jestem z Młodym na placu zabaw to sobie ćwiczę, rozciągam się albo roluje i mam w d... głupie spojrzenia, uśmieszki czy nawet komentarze. Niech sobie inne mamuśki siedzą na ławkach, mi szkoda marnować czas polecam skupić się na sobie a nie na innych

Jak zaczniesz biegać bez koszulki to pogadamy o "nieprzejmowaniu się"

Z cyckami na wierzchu biegać nie zamierzam Ale w sportowym biustonoszu czy krótkim topie, z odkrytym brzuchem to często tak biegałam, na siłownię też chodziłam nawet jak kraty nie było. Bardzo lubię.
Naprawdę nie na sensu przejmować się innymi jak robimy coś dla siebie, dla własnego zdrowia, dla lepszej kondycji. Bo tylko my na tym tracimy a nie inni
Jak oddawałam Małego na 2h do żłobka i szłam biegać w teren na wiosnę, to nie było już czasu żeby się przebrać, więc odbierałam go czasem cała ubłocona. Inne wyjście to było odpuścić trening - bez sensu. Chyba byłam jedyna, która nie przychodziła po dziecko odpicowana i w szpilkach. No trudno

Viki szczerzę zazdroszczę luzu Może jak już będę ważył 98kg to wtedy się odważę "biegać" przy ludziach

Tymczasem kolejny tydzień zleciał i tym samym połowa za mną. Może z tej okazji jakiś cheat wieczorem wpadnie ale nie wiem czy będę miał na cokolwiek siły po treningu bo dzisiaj SQ 5*10*140

Oj Czołgu, coaching jakiś trzeba Ci zrobić -> jak fajne dziewczyny na ławce to zacieśniamy kółka


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-06-13 10:48:14