Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

_Szajba_

Zasadniczo chodzi o to by biegać krótko i płasko. .

Pierwsze bzdura, drugie bardzo mądre.

Sam bzdura jesteś.
Jak masz coś mądrego do powiedzenia to to po prostu napisz. Wysłowić się chyba potrafisz?

Z kadencją czytałem, słyszałem i mi mówiono podobnie, dlatego tutaj się staram właśnie trzymać tej wartości 85-90/min. Na przykład w środę tą chyba jak biegłem to wtedy leciał trochę szybciej i z automatu kadencja mi spadła - tempo lepsze ale ogólne odczucie gorsze (wiadomo - tętno wyższe to i zmęczenie też).
Płasko oznaczałoby bieg z pięty, mam rację? Przestawiłem się już całkowicie na śródstopie i czuję to u siebie o wiele lepiej niż jak zaczynałem biegiem z pięty. Z tułowiem jeszcze się łapie, że czasami za mocno się pochylam w przód, jak tego przypilnuje to czuję od razu różnice.

Wiesz co, nie wiem jak z tym odwodnieniem. Fakt faktem wypiłem "tylko" jakieś 800ml płynów w trakcie, ale jakoś częściej niż co 15min ciężko jeszcze coś popijać.. Muszę wziąć kolejnym razem bidon z samą wodą i dołożyć to.
Dzięki!

_Szajba_

Sam bzdura jesteś.
Jak masz coś mądrego do powiedzenia to to po prostu napisz. Wysłowić się chyba potrafisz?

Ależ oczywiście, wszystko się zgadza co napisałeś, oprócz tego, że ja nie napisałem. Napisałem jasno, trza czytać ze zrozumieniem.

BroStyle

Z kadencją czytałem, słyszałem i mi mówiono podobnie, dlatego tutaj się staram właśnie trzymać tej wartości 85-90/min. Na przykład w środę tą chyba jak biegłem to wtedy leciał trochę szybciej i z automatu kadencja mi spadła - tempo lepsze ale ogólne odczucie gorsze (wiadomo - tętno wyższe to i zmęczenie też).
Płasko oznaczałoby bieg z pięty, mam rację? Przestawiłem się już całkowicie na śródstopie i czuję to u siebie o wiele lepiej niż jak zaczynałem biegiem z pięty. Z tułowiem jeszcze się łapie, że czasami za mocno się pochylam w przód, jak tego przypilnuje to czuję od razu różnice.

Wiesz co, nie wiem jak z tym odwodnieniem. Fakt faktem wypiłem "tylko" jakieś 800ml płynów w trakcie, ale jakoś częściej niż co 15min ciężko jeszcze coś popijać.. Muszę wziąć kolejnym razem bidon z samą wodą i dołożyć to.
Dzięki!

Tak jak napisałem, kadencję masz dobrą. Przy Twojej wadze wyższa kadencja pozwoli Ci mniej obciążać mięśnie co na długim dystansie zaprocentuje. Jeśli chcesz przyspieszyć, postaraj się utrzymać kadencję, ale wydłuż krok.

Brońciepanieboże z pięty. Biegasz ze śródstopia i tak ma być. Płasko to znaczy by się nie wybijać niepotrzebnie do góry. Prostą sylwetkę pomoże Ci utrzymać wypychanie klatki piersiowej do przodu.

To się rozumiemy, git

Kadencja ma być naturalna a nie krótsza ani dłuższa, co prawda walka toczy się o to, by krok był dłuższy ale to sprawa treningu, treningu siły skoczności itd. Przyspieszasz to kadencja sama się dopasuje sztuczne jej utrzymywanie spowoduję skakanie a nie płynny bieg.
Długi krok taki niebezpieczny? A bieganie na śródstopie wydłuża krok. Oczywiście skraca się czas kontaktu z podłożem i są mniejsze obciążenia na stawy kolanowe. Można biegać japońskim truchtem owszem ale albo tuptanie albo wyniki.

To ja też dołożę swoją cegiełkę. Kadencja będzie naturalna i wraz z postępowaniem treningu będzie się klarować, podobnie będzie z tempem. Musisz pamiętać, że ważysz +/- 100kg i biegasz relatywnie niedługo w tej wadze, a cel nie jest łatwy, a niestety swoje trzeba wybiegać zanim złapie się rytm, przetestuje odżywianie na trasie i sposoby radzenia sobie ze zmęczeniem. Do tego dochodzi jeszcze poziom tkanki tłuszczowej im niższy przy takiej masie tym będzie Ci trudniej. Jest jeszcze spoko jak masz jednocyfrowy, gdy ważysz 80-90kg i biegasz, ale gdy ważysz "paczkę" i chcesz mieć performance niestety ale "forma" może powodować dość duży dyskomfort. Tak jak do biegania musisz przyzwyczaić organizm, tak do poziomu tłuszczu też

18.05.2020

Push:

1) Butterfly 3x
90kg 3x15
2) Wyciskanie poziomo sztangi 3x
95kg 3x10
3) Wyciskanie hantli skos++ 3x
36kg x16, 40kg x12, 42kg x12

4) Wyciskanie Smith sprzed klatki siedząc 3x
62,5kg 3x10
5) Wznosy w bok na maszynie siedząc 3x
30kg 3x30
6) Wyciskanie sztangi zza głowy 2x
65kg 2x12

7) Francuz ze sztangą stojąc 3x
35kg 3x12 / rozciągnięcie
8) Prostowanie podchwytem 2x
50kg 2x20
9) Prostowanie jednorącz 2x
20kg 2x15

10) Allahy 2x
80kg 2x30
11) Spięcia leżąc 1x
cc x20

Cardio 50min rowerek



Trening elegancko. Nabicie po wczorajszych kaloriach świetne, zjedzone jakieś 7k łącznie
Wyciskania gładko, druga seria na hantlach złapałem się na tym o czym była wcześniej mowa - za szybko oddech złapałem względem wytrzymałości mięśniowej
Na rowerku zwiększyłem obciążenie, nie wiem ile to jest dokładnie ale kurde chyba ten rowerek mi się zaczyna sypać, bo skrzypie dosyć mocno i się wiesza na początku. Może tranażer zamiast tego? Rower tam siedzi jakiś nie zły nie najlepszy.

Micha:
Trening
1) Kleik kukurydziany z poduszeczkami, kurczak z kiszoną
2) Tosty z szynką drobiową
Cardio
3) Omlet z serkiem wiejskim i bananem
4) Fasolka czerwona z kurczakiem
5) Twaróg z masłem orzechowym i wiórkami kokosowymi



Kolejna obcinka kcal o 30g ww - obecnie 320g.

Omlecik niczego sobie. Z obcięciem węgli pomyśl czy nie warto zamienić tych 30g WW na 10g tłuszczu