[BLOG] Ruski czołg DT

Nie nadejdzie jak do tej pory jej nie widać. Musik cukierki żresz

weź mnie nawet nie wkurzaj, już nawet cebulę wliczam do miski i na dodatek wydaje mi się słodka

ruski czołg

weź mnie nawet nie wkurzaj, już nawet cebulę wliczam do miski i na dodatek wydaje mi się słodka

Czołgu dobrze się Tobie wydaje ,cebula jest słodka

Jawor50

ruski czołg

weź mnie nawet nie wkurzaj, już nawet cebulę wliczam do miski i na dodatek wydaje mi się słodka

Czołgu dobrze się Tobie wydaje ,cebula jest słodka

Widać smak mi wraca

Serio, to dobry znak. Z drugiej jednak strony ile można wajchę przestawiać.
Na Twoim miejscu, zapodałbym post na 24h na to nie ma mocnych, musi załapać.

Nie zrozum mnie źle, tragedii nie ma. Jest zdecydowanie lepiej niż w pierwszym tygodniu kiedy czułem się słabo. Teraz po prostu nie czuję żeby mnie energia rozpierała a treningi, mimo że deload, to też dają po dupie. Ale to może też dlatego, że idą krótkie przerwy których nigdy nie lubiłem. Może w poniedziałek będzie lepiej na wyższych ciężarach.

jak masz stabilną ketozę to ja bym spróbował już białko podbijać stopniowo

Do jakiego pułapu białko i jak trzymać tłuszcz i węgle? Póki co waga leci 1kg tygodniowo.

białko podbij na 170-180, jak będzie przez kilka dni ok to na 200 i tak zostaw, to będzie 1,5g
tłuszcze trochę obetnij żeby kcal się zgadzały
węgli nie ruszaj jak masz zamiar robić ładowania, możesz trochę z warzyw dodać jak czegoś Ci brakuje

po dodaniu białka zwróć uwagę na samopoczucie i kolor na pasku

ja tam żadnej euforii na redukcji nie czułem, na ketozie tym bardziej, słaby byłem wtedy jeszcze bardziej niż teraz więc nawet ciężko ocenić czy osłabłem czy nie, ale szału nie było






Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-11-09 17:01:12

ruski czołg

Do jakiego pułapu białko i jak trzymać tłuszcz i węgle? Póki co waga leci 1kg tygodniowo.

1kg tygodniowo ,to Czołgu niedługo będziesz tankietka a nie czołg