REDUKCJA 2019
Wyjazd do pracy, kolejny raz "zmusza" mnie do zrobienia redukcji
Czas trwania:15.07-1.10
Cel:70-72 kg ~10% BF
Dieta:
Tutaj, podobnie jak w zeszłym roku, nie będę liczył dokładnie kcal i makro. Chcę to zrobić intuicyjnie i ze zdrowym rozsądkiem. Białko jak to na redukcji będzie dość wysoko, reszta wyjdzie w praniu. Pewnie w jeden dzień będzie więcej ww w inny fatu. Przez weekend pewnie więcej podjem i tyle
Schemat(pewnie jak w tamtym roku) pewnie będzie taki:
1. Śniadanie (dużo kcal)
2. II śniadanie (lekki raczej
białkowy posiłek przed pracą)
3. Obiad (dużo kcal)
4. Kolacja (lekka)
5. Przed snem WPC+(owoc?)
Praca na drugie zmiany ~13-24, rano śniadanie ok.9, przed wyjazdem ~12 coś lekkiego, w pracy 2 przerwy ~17 i ~21:30 i powrót ok. 1 i przed spankiem białeczko, może w pracy gdzieś pomiędzy też poleci białko.
Trening:
Jako tako czy będzie trening siłowy - tego nie wiem, wszystko zależy od pracy, ale będę szczęśliwy jeśli 1-2 x tyg uda się pójść, nawet jeśli by to miało być w weekend. Mam pewien projekt w głowie, który chcę przez ten okres zrealizować. Mianowicie: mobilność, stabilność i zdrowy aparat ruchu, a także silny brzuch. Będę chciał nawet codziennie, przed pracą, robić coś w tym kierunku. Dodatkowo będę musiał pracować nad wytrzymałością biegową przed egzaminem sędziowskim. Czeka mnie tam beep-test, który muszę zaliczyć minimum na 9.5 więc jest to całkiem spore wyzwanie. Oprócz tego praca fizyczna pon-pt po 10-12 h na magazynie więc kroków myślę, że ok. 20 tys + tony przerzucone rękami dziennie
Suplementacja:
Prozdrowotne podstawy Omega 3, lecytyna, witaminy, minerały w sumie nic innego nie planuję, kreatynę mam jeszcze na tydzień to ją dokończę i chyba nie będę kupował. Chyba, że macie inne zdanie to chętnie przyjmę
Będę się starać raz na jakiś czas odezwać jak tam i czy leci
Pozdro!