Cardio 40min wieczorem, miska zachowana (330b/240ww/150t)
31.05.2019
Pull + dwójki
RDL 210kg x8, 180kg x11
Uginanie leżąc 2x
Przyciąganie V 130kg x12, 110kg x15
Ściąganie szerokim nachwytem 100kg x10, 70kg x14 tempo
Narciarz 25kg x15 x15, wolny ruch 3sek + stretch 20sek
Odwrotny butterfly 100kg x12 x12
Odwodzenie linek 1x
Uginanie z hantlami siedząc skos 20kg x12
Wróciłem zyebany od pacjentów z neurologii, miałem się przespać tylko 20min i na trening, ale wyszło 2h
Miałem nie iść bo miałem już odpuścić ale wczoraj na wieczór mocne wku*wienie więc chciałem sobie odreagować.
RDL miodnie, chcę dobić do 220 x8 jeszcze w kolejnych tygodniach mimo mniejsze ilości kcal.
Ogólnie zmniejszyłem dziś objętość bo choróbsko i mnie jakieś bierze to nie chciało mi się lecieć po całości.
Przed chwilą zjadłem sobie dwie pizze, zero zapchania, chyba coś dojem
Jutro i niedziela już chill.
Rozpiszę też jakieś założenia na ten okres cięcia.
Miska:
1) Kurczak, chleb razowy
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Ryż z bananem i płatkami i kurczakiem
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) 2x duża pizza Dominos
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530