Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

To chyba też zasługa lat grania w hokeja, bo kumple ze składu mają podobnie, ot nagłe zrywy z lewej na prawą

siady pięknie ;)

jeśli chodzi od storny wzjg jest ok? bo chyba takich klamotów jeszcze nie było

Mocne siady!

Marian, zero zmartwień
Najwięcej jem, z czego jednak miskę trzymam + podjadanie co tydzień/dwa, siła największa, rozmiarowo tak samo.
Mówiłem, że wyzdrowiałem

26.03.2019
Push

Rehab:
0a) Y-raise 3x
0b) Retrakcja ze sznurem 3x
0c) Rotacja zewnętrzna z linkami 2x

Crucifix 13,75kg x18, 10kg x20
Wznosy w bok z hantlami 35kg x20 x20, 27,5kg x25
Butterfly 2x
Dipsy 52,5kg x7, 42,5kg x14
Wznosy w bok siedząc 2x
DB Floor Press 50kg x10, 42,5kg x14
Wyciskanie sztangi skos- 90kg x10 x8 tempo 3010
Rozpiętki skos+ 20kg x14
Wznosy w opadzie 20kg x20
Dipsy na maszynie 140kg x12 x12
Prostowanie ze sznurem 2x
Biceps 2x

Łydka 3x
Brzuch kółko x20 x20, skłony maszyna 1x, wznosy wisząc x15

Bez większej energii i zapału dzisiaj ale wszędzie dalej notuje postęp.
Klatka całkiem w porządku ale ławki jeszcze nie będę robić myślę, że ze 2 tygodnie kolejne.
Siła w niej cały czas w górę co widać po wyciskaniu leżąc na ziemii
Nabicie tradycyjnie zacne, łapki suche to i fajnie się wygląda

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Ryż z płatkami, bananem i kurczakiem
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem, omlet z truskawkami
6) Twaróg z masłem

27.03.2019
Pull

Wiosłowanie sztangą 185kg x10, 152,5kg x14
Wiosłowanie Hammer 117,5kg x14, 95kg x17 przypięcie dłuższe
Rack Pull 260kg x11, 210kg x16
Ściąganie V 2x
Narciarz 1x
Odwrotny Butterfly 2x
Facepull 2x
Młotki 40kg x9, 32,5kg x16 (z paskami)
Uginanie z drążkiem 2x

Łydka 3x
Brzuch spięcia maszyna 2x, skosy 37,5kg x20 x20

Jak wychodziłem na trening miałem wrażenie, że czegoś zapomniałem - i nie wziąłem kamery
Wiosło mi dzisiaj mega weszło, jakbym dostał kopa w dupę, technicznie aż za dobrze jak na ten ciężar dla mnie.
Racki to samo - gładko w ch*j Jakoś lepiej zawinąłem paski i tym razem mi nie puszczały nic, a przy regresie z kolei puściły
Sztos trening dziś mimo zalatania od rana.

Cardio zrobiłem po drugim posiłku, tuż przed przedtreningowym bo byłem na badaniach rano i potem reszta spraw.
W sumie dopiero na spokojnie jestem w domu, nayebane 19k kroków wg zegarka więc dużo za dużo, znowu będę musiał podjeść

Ogarniałem dzisiaj jeszcze Kubę, były podopieczny Przemka do 75kg, klatkę miał tak twardą i spiętą, że nie musiałem się za mocno wciskać w przyczepy i pod łopatkę, żeby beczał Jeszcze ma do roboty lędźwia i nogi.
Tak samo z Czarkiem (też od Przemka) działamy z jego L-S bo chłop mega spięty.
Jakby ktoś chciał zobaczyć efekty to insta @wielkikrzych, będę z nimi wrzucać dla rozgłosu
Jak ktoś z miasta ktoś coś potrzebuje to pisać

Jutro luz.

Miska:
1) Jaglanka z wiórkami, szynka
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Manna z bananem i płatkami, kura
Trening - carbo
4) Ryż z płatkami, ananasem i WPC
5) Tosty z serem, szynka, płatki kukurydziane z mlekiem i jabłka
6) Twaróg z masłem

Na wiośle ciężar niezły.

28.03.2019

35 min cardio na czczo.

Niby wolny dzień a zayebałem się strasznie.
W szpitalu na ortopedii nawał roboty i latania, mało snu ogólnie ostatnio i miałem potem wieczorem trzech swoich pacjentów z dojazdem więc prawie jak treningowy
Fajnie, że się rozwijam na tej płaszczyźnie - dużo poleceń przez znajomych, że na 2 tygodnie wprzód już mam poustawiane osoby, do tego ogarnąłem wizytówki, więc super

29.03.2019
Push

Rehab:
0a) Y-raise 3x
0b) Retrakcja ze sznurem 3x
0c) Rotacja zewnętrzna z linkami 2x

Crucifix 13,75kg x17, 10kg x21
Wznosy w bok z hantlami 37,5kg x12 x12, 27,5kg x28 (straps)
Butterfly 2x
Dipsy 40kg x10 x10, cc x14
Wznosy w bok z linką 2x
DB Floor Press 50kg x9+1, 45kg x11
Wyciskanie Hammer 65kg x10, 50kg x12 tempo 3010
Rozpiętki skos+ 20kg x15
Francuz sztangą do czoła 47,5kg x12, 40kg x15
Prostowanie podchwytem 1rącz 2x
Biceps 2x

Łydka 3x
Brzuch allahy x1, spięcia maszyna x2, wznosy nóg wisząc 18p

Jechałem bez siły - wczoraj zmęczenie + niecałe 4h snu, rano personalny, potem praca ze starszymi na rehabilitacji w szpitalu (nuda w ch*, no ale trzeba to przejść) i na siłkę. Uratowało trochę ~500mg kofeiny, jak już się wkręciłem to poszło.
W Dipsach regres za to schodziłem najgłębiej jak mogłem, więc inaczej trochę zrobiłem.
Barki dostały w dupę jak zawsze. Łapy też bolały w cholerę.

Jutro trening z chłopakami, idę dzisiaj spać chyba o 22 bo inaczej nie ogarnę się jutro

Miska:
1) Jaglanka z WPC i wiórkami
2) Tortille z kurczakiem i żurawiną
3) Ryż z kurczakiem, bananem i płatkami
Trening - carbo
4) Ryż z ananasem, płatkami i WPC
5) Tosty z serem, kurczak, kleik, jabłka
6) Twaróg z masłem

Coś czuję, że w poniedziałek znowu dodam bo jak teraz tak mają wyglądać moje dni to potrzeba tego jedzenia

Nogi po śniadaniu, wstawiam teraz bo przy Przemku znikną, monsun vs susza







Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2019-03-30 09:42:29

Co za typ... To moje znikną, zobaczysz Mega ta gira!