SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

gienus12 - mass and strenght

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 575601

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
I jestem.
Ogólnie dalej ciągnę redukcje. 8 tydzień jakoś, nie widać, ale pracy naprawdę dużo żeby popalić to co się uzbierało w sumie przez większość roku.
przez te 8 tyg zgubione jakieś 6-6,5kg bo teraz waga 88 kg , było poniżej ale przyjmuje stan na teraz, bo forma jest lepsza.
Miałem sam się nie redukować ogólnie ale niestety, nie będę nikomu pod górkę robił , kiedy musze jeść to co na dany moment mi nie szkodzi.
Aktualnie z brzuchem nie bylo znaczących popraw, bez ipp nie da się tego ominąć.

W szamie ogólnie z produktów były - płatki jaglane, jaja, warzywa , mięso-ryby, twaróg bez laktozy , odżywka białkowa , płatki słodkie jako potreningowy i rodzynki.
Także bogactwo produktów, wiadomo tam cynamon , kakao to juz tego nie pisze.

Z suplementacji : omega 3, debutir, gluta , witaminy, enzymy trawienne , magnez- potas, wpc, wit c, sanprobi, lecytyna , aakg , i siemie lniane tez przyjme jako suplementacje.

W treningu ze zmian tylko tyle że staram się robić dłuższą faze negatywną 3-4sek, ciężary w dół a pompa przek****ska, skonczylo sie machanie.

I tyle w sumie co mogę dodać, redukcje ciągnę do oporu , miałem nie katować,ale redukcja na pół gwizdka to chooy nie robota,w sumie dzisiaj dopiero poczułem taki głód ze bym j**nął coś słodkiego - ale niestety nie moge, po świętach jakiś czit planuje dopiero za 2-3 tygodnie, żeby jak najdłużej żołądek odpoczął.

daje kilka fotek żarcia i fotka nog z przedwczoraj po treningu w sumie nog i z dziisaj z klopa z siłowni i forma z 2017 taki stan chcę mieć na koniec redu.
Wiecej nie ma co pokazywać, odsłonią się bardziej nogi i brzuch to fotki w pozach porobie.

A i rozmiarowo dzisiaj popatrzyłem to dość fajnie to wygląda, pas 82, udo 69, łapka 43 , wiele nie zbudowałem przez problemy , ale zawsze coś tam doszło, ważne żeby teraz wyciągnąć tą sylwetkę i jakoś wyglądać.

Narka. Pozdro dla czytajacych


























Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2019-01-07 17:36:01
1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870484
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
mi też troche twoje przypomina tylko nie ten poziom ..
ale zmieniły się nogi trochę przez ostatni rok, sądzę że kwestia 2-3 tygodni i powinno byc widać więcej bo zaczyna to lepiej schodzić.

Problem mam bo mam prace siedzącą i sie nie ruszam wogole, w dni nietreningowe to wogole nie mam aktywnosci , co mi spowalnia caly proces i puchne wodą, zrobiłem LC sobota i niedziela to waga nie ruszyla z miejsca. Ale lepiej tak niż przepalić, cardio też zmienilem podejście i nie robie zaj**u tylko 35-45 minut cardio takiego lekkiego dość.

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 345 Napisanych postów 886 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 57917
Choć nie byłem nigdy jakimś szczególnym "fanem" Twojej sylwetki... to muszę przyznać że na tym ostatnim zdjęciu jest kosa! Powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Szczerość cenie bardziej niż głaskanie po jajach .
Zresztą ja sam fanem swojej sylwetki nie jestem, poprawiłbym duzo jak każdy, ale muszę się cieszyć tym co mam.

daje 3 fotki z teraz, wieczór niestety po całym dniu to troche gorzej a napewno brzuch po kolacji już .

Zrobiłem dzisiaj plecy tylko , wczoraj poszło przez przypadek 2 treningi, rano klatka - bic - tric i wieczorem barki (bardzo delikatnie) i bic jeszcze raz.
Tak mi wyszły delikatnie barki , poprzeciągałem ruch i dzisiaj ledwo rękami ruszam tak mnie przednie aktony bolą, a o bicepsach to nawet nie wspomne.

Na plecy nie kombinuje, tzn staram się nie przeciążać a i tak czuje kłucie w brzuchu bo mi się dzisiaj zwoje zagrzały i 1rep na 240 w martwym stuknąłem i z 15sekund trzymania w górze żeby nie robić drugiego powt .

A tak to podciągania 3s x 14
wiosło na maszynie 4 x 6-10 i drop
ściąganie za kark 4x 6-10 i drop
, kolejne wiosło na maszynie na górę 3x 10-12
kaptury z krążkami 15kg 3s x12
przenoszenie sztangi łamanej 30kg x 4s x 12 powt

3x 20 powt unoszenia nóg w zwisie
30minut cardio na 5,5 km/h i 11 stopniu podwyższenia.




Wiecej fot nie dałem rady bo ustawiając samowyzwalacz na 10sec musialem ustawic telefon, obiec łóżko i 1-2 sec zeby sie ustawić ..
Trudno ,a w dzien światła nie ma przy tej pogodzie w tym mieszkaniu , a caly czas pochmurno i nic nie widać.

I tak powolutku sobie to leci, chyba mocniejszych spalaczy nie bede dawal tym razem, nie widze sensu








Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Pisze bo jem akurat to pare minut mam czasu.

Wczoraj polecialy nogi i cyc i cardio.
Przedwczoraj podladowalem i zjadłem cała pizze 45cm , sylwetka strasznie oklapła.

Dzis fotki w świetle dziennym robilem i przy wadze 86.8 kvrwa wygladam jak bym nie trenowal.
No trudno, jade dalej poki sie to wszystko nie odsloni to bede chodzil pewnie przygnebiony .
Ale na pompie na silowni oczywiscie lux.. eh.

Takze podkrecam delikatnie tempo, serce sie " naprawilo" cudownie jak zaczalem sypiac w dzien te 30 minut i brac piracetam, nie wiem czy to kwestia niedotlenienia byla czy poprostu przemeczania organizmu.
Bo przecietny dzien wyglada tak :
Wstaje 6-9 jem i w droge i tu albo jade na silownie i robie trening a potem do nocy jezdze albo jezdze i zajezdzam na trening i dalej jezdze, w aucie posilki mam i na poczekaniu zjadam. Wpadam 22-24 wyj**any z butow do domu , prysznic ogar i spac.

Niestety poza sezonem ciężko jest wyrobic swoje.

Trudno.

Nogi : na rozgrzewke wyprosty.3s
Siady od 0 do 180kg ostatnia seria x1
A tak wszystkie szly x3,x5 i dokladalem po 20kg od 100.

Wyprosty 5s

Wykroki 3s z hantlami 16kg po 12powt na noge.

Syzyfki z krazkiem 15kg 2s i bez krazka 1s az nogi nie padly.

Lydki na hack maszynie. 5s

Klatka.(drugi trenig czyli uzupelniajacy)
Rozpietki na maszynie
Wyciskanie hantli wasko na lawce dodatniej 5s x 20powt

Unoszenie krazka
4s x 12

Cardio 30minut na rowerku.

Wsio.

Pisze z telefonu wec wszystko moze byc zlane sorry i fotka nog po treningu w leginsch niestety i pewnie obrocona.

I jedna plackowata z rana, naczczo poki nie jestem wychlastany to zawsze plaszczyzna lvl ekspert mimo ze ww leci w granicach 300g Pozdro!




1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
Nie ma co też patrzeć na fotki. W sensie takim, że rzadko ukazują prawdę, jak dobre zdjęcie to i słaba forma będzie widoczna jak dobra i w druga strone :)
Drzemka dużo daje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Ja narazie nic nie bedd wlaanie robil bo niepotrzebny stres. Faktem jest ze inaczej gubie niz zawsze to bywalo . Zawsze brzuch puszczal odrazu ale tez kimbinacje z woda byly. Teraz dzien wyglada tak samo i nie ogramiczam ww. W zeszlym roku na start redu jadlem 150-200g ww i aktywności było x3 jak teraz.

Znajoma mowila na silce ze zaj**iscie mieso sie trzyma a z tygodnia na tydzirn lepiej. A ze 10 lat w tym siedzi to uwazam jej opinie za obiektywną.

Teraz czekac na j**niecie , od dzis lekko podciagam spalaczem

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
I oczywiście dobrze cie Krystian widziec w dzienniku , u ciebie bywam ale nie wypowiadam sie
1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Siema.
znowu wpadam z szybką wypiską bo dzisiaj cały dzien w lóżku, jakieś plany tylko popisałem i potem tylko chwile pojeżdżę.

Ogólnie to znowu sie cos zyebało z bebechem, bol żołądka taki że tragedia, niby wszystko jem itp ale napieprza, dzisiaj trening odpuszczam, niby w porownaniu do wczoraj jest lepiej, ale daje sobie spokoj.
Wczoraj zrobilem delikatnie klatke + biceps i 30 minut cardio.
choy człowieka moze strzelić, ale takie życie.

Byłem w sumie na innej silowni niz zwykle i na klatkę potestowałem hammery, ale siłownia w sumie no niby fajna, niby taka sobie b ludzi masa, co chwile hantle pozabierane i takie szukanie ch*ja do dupy i zmienianie ćwiczeń. Światło ciemne i trochę jak w jaskini.

W sumie nie opisuje treningu bo hammerów nie umiem nazwać, nie chce mi sie szukać. Wyciskania na plaskiej ze sztangą, na skosie z hantlami wąsko, rozpiętki na maszynie, 2x hammer jeden na dol drugi na góre klatki
Biceps poleciał ze sztangą łamaną bo prostych nie bylo . 40kg x 3 x 8powt
uginanie z hantlami z supinacja 17-20kg 8-12 powt
uginanie młotkowe tu nie pamietam ciężaru po 12 razy ale chyba 22kg tylko hantle
modlitewnik z hantla 12kg 3x 14

Jedzenie ok, myślałem że nie dojem przez ten brzuch i musialem jezdzic jeszcze, ale dalo rade, zjadlem na kolacje 2 posilki.

2 fotki , szamka z rana i fotka z silki z wczoraj . Poleżę chwile i spadam pracować.




Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do Oceny

Następny temat

bardzo prosze o ocene planu

WHEY premium