Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Żeby martwy ciąg poezję rodził w ludzkich sercach i słowach, wzruszenie wywoływał, to pierwszy raz widzę...A tu Fans z rubasznego żartownisia-kosmity w poetę, piewcę piękna ciągów się przemienił...

Ciągi to nie jest zwykłe ćwiczenie






Zmieniony przez - fanslaska w dniu 06/04/2018 23:16:14

Panowie - Fans w szczególności - dzięki za nieustającą motywację! Jeszcze musze kilka razy przeczytać poezję Fansa, zeby wyłuskać wszystkie detale - ale jak zwał tak zwał - będzie sumo próbowane bo mi się spodobało. jeszcze nie raz bedziecie mieli okazję pomarudzić na mój wykon:)
Po tym jak wczoraj Masti wytłumaczył że forum jest dla Sponsora, a nie Sponsor dla forum - miałam lekkiego doła i w ogóle chciałam sobie ten dziennik w dziale 35+ podarować - ale szkoda by mi było momentów takich jak ten.
Także - jeszcze raz DZIĘKI!

Paatik

Po tym jak wczoraj Masti wytłumaczył że forum jest dla Sponsora, a nie Sponsor dla forum - miałam lekkiego doła

Bywa, że i ja sobie zadaję to pytanie


Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2018-04-07 08:45:03

Paatik

Panowie - Fans w szczególności - dzięki za nieustającą motywację! Jeszcze musze kilka razy przeczytać poezję Fansa, zeby wyłuskać wszystkie detale - ale jak zwał tak zwał - będzie sumo próbowane bo mi się spodobało. jeszcze nie raz bedziecie mieli okazję pomarudzić na mój wykon:)

ja wyłuskałem to z czym się zgadzam, mało ciężaru więc mało dynamiki
powtórzenia wyglądają tak jakbyś w dowolnym momencie mogła się spokojnie zatrzymać, zastanowić chwilę i dokończyć

patrząc na wykonanie wasonia sumo to też zgadzam się z kolegami, że to nie wyglądało jak sumo
u niego jest coś w ten deseń:


pierwsze śliwki robaczywki, keep trying

A co w tej pozycji jest nie tak?

Mi się ta Pani spodobała i bede sobie oglądać i oglądać i oglądac...:)

Paatik, tylko proszę cię, nie staraj się nikogo naśladować i próbować co trening nowego ustawienia. Jak ta szerokość naturalnie wyszła jako pierwsza, to przy niej zostań, jak już dopracujesz sobie napięcie, ciężaru dodasz, uzyskasz dynamikę i powtarzalność, przyjdzie czas na kombinowanie i szukanie najkorzystniejszej dźwigni.

Właśnie

07.04.2018 DT + AEROBY
Pogoda - oszustka - zimno, 9 st., ale lampa pełna - więc był spacer. Po spacerze była siłka - na zakwasach z poprzednich treningach i po spacerze. Zwykle jestem w miarę elastyczna, ale dzisiaj jak drewno.
Pobawiłam się ciągami (40 i 50kg), potem zrobiłam główne ćwiczenia z planu - akcesoryjne już sobie podarowałam. Generalnie umieram - jutro pewnie nie dam rady wstać.
Jakbyście przy ciągach dali mi 3 główne rady to byłabym wdzieczna - jak bedzie cała litania to nie dam rady "zastosować" w praktyce.

Trening A
07.04.2018

ROZGRZEWKA:
- różne "mobilizacje"

WL (rozgrzewka x2s, 3x3, 2x8p) (PR 35kgx3x3)
20kgx12, 25kgx12, 35kgx2/2/2, 32,5kgx3/3/4; 30kgx6/6/6

Squat (rozgrzewka x2s, 3x3, 2x8p) (PR 35kgx3x3)
20kgx8p, 25kgx8p, 35kgx5/5/5, 30kgx8px2s mogłyby być głębsze

GB x 20 (rozgrzewka 2s x20p, 3xmax) (PR60kg x 20)
ccx20, 20kgx20, 60kgx3sx20p doopsko bolało bez zarzutu

Bułgary 3sx12p na każą nogę
-

Przepychanie wózka 3x4 długości
-

BRZUCH
-

No i pobawiłam się zwisami - byłam ciekawa czy wytrzymam 30 s. Chyba mi się udało.