SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Viki - przygoda z biegami przez przeszkody

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509133

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 30541 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130999
Obejrzałem pierwszy odcinek (brzuch i barki) i dla mnie jest za dużo gadania a za mało przykładów ćwiczeń. Mało "kumaty" jestem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12184 Napisanych postów 22026 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627527
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607798
Ćwiczeń rzeczywiście jest mało, raczej same informacje jakich ruchów/ćwiczeń unikać a jakie robić, żeby nie było problemów. Mój problem ciągnie się już długo, naczytałam się sporo więc mniej więcej mam pojęcie o co chodzi. Poza tym zawsze męczę fizjo pytaniami, nie wystarczy mi fakt, że boli, muszę wiedzieć co i dlaczego boli i co robić, żeby przestało
W filmiku na temat ćwiczeń izolowanych jest trochę na temat bicepsa i to mi się przyda, takie ćwiczenie na pewno włączę zamiast zwykłego uginania. W filmie o biomechanice łopatki są omówione rozpiętki, to też się przyda i zamienię zwykłe przy których czuję czasem ból na te bezpieczniejsze. Muszę rękę jak najszybciej naprawić, a po tych filmach widzę, że dobór ćwiczeń jest bardzo ważny, żeby wzmocnić to co trzeba

A na koniec fotka dzisiejszego obiadu, żeby nie było, że tylko koktajle pije: kluski śląskie, klopsiki i fasolka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki

A na koniec fotka dzisiejszego obiadu, żeby nie było, że tylko koktajle pije: kluski śląskie, klopsiki i fasolka




No, no!
Z pewnością popiłaś obiadek koktajlem ala Viki
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12184 Napisanych postów 22026 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627527
A czyja to porcja? Malucha? Viki - jeśli to Twoja to ja jem zdecydowanie więcej i muszę się nad sobą chyba poważnie zastanowić....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607798
Mistrzu nie było już miejsca na koktajl
Widzę, że normalny obiad podoba się bardziej niż mój koktajl
Paatik klusków trochę ubyło, bo mi Maluch zjadł, ale za to ja zjadłam dwie porcje zupy - moją i jego Te nasze wymiany posiłków to jeden z powodów, który utrudnia dokładne liczenie kcal, bo przecież nie powiem mu, ze nie dam bo mam policzone A po nim nie wyrzucę bo szkoda. Ja naprawdę jem dużo.


16.01 wtorek

DNT


17.01 środa

Bieganie w terenie

Podbiegi, 12,19km, 1:18:54

Nadal brak energii Obstawiam dwa powody. Pierwszy - zrezygnowałam ze słodyczy, nie nadrabiam tego normalnym jedzeniem i deficyt kcal się zwiększył, dlatego brakuje siły. Drugi - ciężki trening nóg i długie bieganie po górkach mocno dały mi w kość a organizm nie nadąża z regeneracją. Dlatego ten tydzień zrobię luźniejszy, rezygnuje z jutrzejszego treningu nóg i nawet mi to pasuje, bo zrobię sobie bieg ze zmiennym tempem a reszta treningów będzie zależała od terminu wizyty u fizjo. W niedzielę wybieram się na grupowy trening OCR (przeszkody), prowadzony przez świetnego trenera, zapowiada się bardzo ciekawie

Dziś zrobiłam:
1. stromy podbieg:
10x 10sek (na maxa), 60 sek trucht (z górki i po płaskim)
2. łagodny podbieg i zbieg (150m ):
- to odpuściłam, raz że brak siły a dwa, było strasznie ślisko i nie chciałam ryzykować szybkich zbiegów w takich warunkach, nie mam odpowiednich butów
3. dłuższy podbieg 500m:
3x spokojne, żywe tempo (na wykresie P1-P3)

Po 8km krótka przerwa na huśtawkach, później ok. 1,5km biegu i kolejna przerwa na placu:
3x obwód:
10x pompki
10x inverted row
5x pompki na drążku
3x podciąganie na ręczniku

Na koniec zabawa na rurkach, ale mnie to wykończyło zupełnie i siły brakło, ręce się trzęsły i wszystko w sumie się trzęsło. A trzeba było zrobić jeszcze ponad 2km

Wysmarowałam się oliwką, choć pogoda nie była dobra na testowanie takich rozwiązań - temp. na plusie, słońce i niewielki wiatr. W każdym razie żadnego zimna nie czułam, wręcz przeciwnie, w trakcie biegu było mi gorąco a podczas przerw - UWAGA - ściągałam bluzę! Po biegu od razu poszłam po Małego, spacer, zakupy i wcale nie przemarzłam. Ciekawa jestem jak to się sprawdzi przy wietrze i niższej temperaturze, ale póki co zapowiada się dobrze



Po południu: Trening domowy (rehabilitacyjny):

- rotatory, mobilizacja łopatki
1a. opuszczanie
5 /5 /5
1b. wiosłowanie siedząc z gumą
50x /50x /50x
2a. przenoszenie hantli za głowe
5,5kgx15 /x15 /x15
2b. odwrotne rozpiętki na piłce
1,5kgx20 /x20 /x20
3a. uginanie z guma (biceps)
20x /20x /20x
3b. prostowanie z gumą (triceps)
20x /20x /20x
4. brzuch - wznosy nóg
5x10

Trening bez szału, mąż chyba z 5 razy dzwonił w trakcie (albo więcej), na dodatek mały obudził się wcześniej niż zwykle bo mu maskotka wypadła z łóżeczka i musiałam szybko skończyć trening, brakło czasu na rozciąganie.

Na koniec fotki i filmy:

huśtawka - jak widać jest progres, ręka już tak nie boli więc wychodzi lepiej niż ostatnio





podciąganie na ręczniku:





zabawa na rurkach - w planach miało to wyglądać inaczej, niestety nie doszłam tam gdzie chciałam bo brakło siły. Następnym razem będzie lepiej





A tu zdjęcie górki na której ćwiczyłam podbiegi, "spacer" z Maluchem i wykresy z biegania:








...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 30541 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130999
Podziwiałem wyczyny na filmikach!
Na huśtawce i rurkach z pewnością bym się nie utrzymał
Podciąganie na ręczniku - ilość powtórzeń robi wrażenie (sam nie utrzymałbym aby zrobić chociaż 1p - muszę jednak spróbować!)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12184 Napisanych postów 22026 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627527
Fajna ta zima u Was!
Nie dam bo mam policzone! Próbuje to uskuteczniać z moimi maluchami (15lat) i małżem - ale na złość mi podbierają z talerzyka - a w lodowce to samo siedzi....żal gadać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gdzieś w połowie tej górki trzeba by mi było wzywać karetkę.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Motywacja- wytrwałość-organizacja

Następny temat

Bez spiny

WHEY premium