Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Paatik

Panie Janie - dla uściślenia- czeka Pan zdjęcie tych wygranych leginsów, tak?

Na zdjęcie w tych wygranych w konkursie leginsach - tak zrozumiałem Twoją wcześniejszą wypowiedź (ok. tygodnia temu)

22.12.2017 DT
Osiedlowa niestety - bałam się o łokieć, ale poczułam na samiutkim końcu wyciskania. No i pierwszy raz sztanga mnie przygniotła...

B PUSH
1. 02.11.2017
2. 19.11.2017
3. 29.11.2017 osiedlowa
4. 06.12.2017 osiedlowa
5. 22.12.2017 osiedlowa

Przysiady (do ławki ustawionej z tyłu)
1. 2x20pxcc, 3x10px10kg, 3x10px20kg, 5x5x25kg (traktować cc i 10 kg tylko jako rozgrzewka i robić po 1 serii)
2. 20xcc, 10kgx20, 20kgx3sx10p, 25kgx5x5 ostatnia seria z 30kg, robić 5x5 z 35kg
3. 20xcc, 20x10kg, 20kgx3sx10p, 25kgx10px3s nie ma stojaka, trzeba kombinować ze stojakiem od ławki i przenosić sztangę
4. 20xcc, 20x10kg, 20x20kg, 20x25kg, 10x30kg
5. 20xcc, 20x20kg, 20x25kg, 2x10px30kg, 20xcc

Wyciskanie sztangi leżąc
1. skos dodatni 20kgx10/2x22,5kgx10/25kgx9/27,5kgx3px6s ciągle 27,5kg jest cięzko nawet do 5x5
2. skos dodatni 20kgx10/22,5kgx10/25kgx10/27,5kgx3px8s/20kgx10
3. płaska 20kgx10/30kgx10x5s najlepsze wyciskanie w historii
4. 20kgx10/25kgx10/30kgx10/32,5x5x5/20kgx20
5. 20kg/25kg/30kg/32,5kgx4sx6p w ostatniej serii ostatnie powtórzenie mnie przygniotło, 25kgx15p - poczułam łokieć. Plus przenoszenie hantli za głowę w leżeniu 10kgx3sx12p

OHP rampa x10
1. 10kg/12,5kg/15kg/17,5kgx4px3s (17,5 kg nie dawałam już rady, zmęczona po ławce)
2. 10kg/12,5kg/15kgx9p/17,5kgx4px4s ciężko jak cholera walczyłam z każdym powtórzeniem przy 17,5kg
3. Arnoldki 4kgx4sx12, Wznosy w opadzie 12px2sx2,5kg, OHP 20kgx3x8p
4. OHP 20kgx3x12p, ostatnia 10p; Wznosy w opadzie 20x2sx2,5kg męczyło
5. OHP 20kgx3sx10p nie dałam rady 12 - przysiady mnie wykończyły. Wznosy w opadzie 20px2sx2,5kg

Pompki na poręczach w wersji na triceps/ wyciskanie francuskie ze sztangą
1. Sama sztanga łamanax12, plus 2,5kgx5x5 ostatnie powtórzenie w 2ch ostatnich seriach ręce mi się trzęsły
2. Sama sztanga łamana x12, plus 2,5kgx5x5 ostatnie powtórzenia ledwo dawałam radę...
3. Sama sztanga lamana, plus 2,5kgx5x5 dałabym radę 6-7 powtórzeń
4. Sama sztanga łamana x12, plus 2,5kgx10px3s ani jednego więcej
5. Sama sztanga łamana x12, plus 2,5kgx12px3s

BRZUCH - 2 ćwiczenia MIX
1. Przyciąganie kolan do głowy w leżeniu 3x20, plank 3x30s
2. Tak samo
3. Unoszenie nóg w krzesełku 3x20
4. Unoszenie nóg na krzesełku 3x20, twister 3x70
5. Twister 3x100

AEROBY- bieżnia 15 min
1. +
2. +
3. -
4. -
5. -







Zmieniony przez - Paatik w dniu 2017-12-22 20:35:39

24.12.2017 DT
Zakwasy w 4kach obecne. Siłka na szybko, ale wszystko zrobione:)

C PULL
1. 10.11.2017
2. 22.11.2017 osiedlowa
3. 30.11.2017
4. 08.12.2017
5. 24.12.2017 osiedlowa

Good morning
1. Sztanga Reebokx10, plus 10kgx10px2s, 20kgx10px2s, 25kgx10px2s, 20kgx 10px3s, 10kgx2sx10p, sztanga Reebokx20 przesadziłam z ilością, ale chciałam dobrze poczuć ten ruch
2. 10kgx10px2s, 20kgx10px4s, 25kg nie dałam rady zarzucić - nie ma stojaka
3. 5kg, 20kgx20, 25kgx10px5s, 20kgx20px3s spróbować z 30kg
4. Sztanga Reebokx20, plus 10kgx20, 20kgx20, 25kgx12px3s, 30kgx8px3s, 20kgx20, przy 30 kg zupełnie inne "doznania" - zamiast tyłka czułam plecy i nawet brzuch
5. 10kgx20p, 20kgx2sx20p, 25kgx2sx20p, 30kgx10px3s przy 30 kg powyżej 8 powtórzenia trudno lędźwiowy pilnować

Wiosłowanie ze sztangą rampax10
1. Łamana, plus 5kg, plus 7,5 kg, plus 10kgx3s chyba przy plus 5 kg najlepiej pracują plecy, bez kompensowania karkiem, szyją, ramionami etc.
2. Łamana, plus 5kg, plus 7,5kg, plus 10kgx3s, plus 12,5kgx10px2s wreszcie poczułam łopatki w niektórych powtórzeniach - więc sukces!
3. Łamana, plus 5kg, plus 10kgx10px3s, plus 12,5kgx10px3s, łamanax20 z 12,5kg nie zawsze czułam łopatki...
4. Łamana x10, plus 2,5kgx10, plus 5kgx10, plus 10kgx10x3s, sama sztangax20 spinanie łopatek za każdym powtórzeniem ciągle nie wychodzi mi z "automatu"
5. Maszyna 3x10p, plus 5kg 3x8p nie lubię, ciężko mi idą ostatnie powtórzenia i nie wiem czym ciągnę

Martwy ciąg na jednej nodze
1. 5x12p różowy kettle
2. Monster walk z guma 4x16 przód/tył; panczeny 4xmax (50, 50, 50, 55)
3. 5x12p różowy kettle
4. 5x12p różowy kettle ciągła walka z równowagą i bólem tyłka po good morning
5. Monster walk z guma 4x25 przód/tył, panczeny 4x max ( 50, 55, 60, 65) zielona guma

Face Pull
1. 5sx10px10kg próbować 15 kg
2. WL 20kgx10,25kgx2sx10p, 27,5 kgx2sx10p, 30kgx8px3s, 20kgx20
3. 5kgx10p, 10kgx10p, 15kg nie daje rady, 10kgx10px5s, 5kgx20
4. 5kgx10, 10kgx12px5s, 15kgx10px2s na każdym wyciągu inaczej czuć obciążenie??? Ale już więcej nie dałabym rady
5. WL 20kgx10, 25kgx10, 30kgx10, 32,5kgx8px2s, w trzeciej serii tylko 6 razy, 25kgx15

BRZUCH - 2 ćwiczenia MIX
1. Unoszenie kolan w leżeniu 3x20, Russian twists z piłka 5kg 3x50
2. Unoszenie nóg w krzesełku 3x20
3. Unoszenie kolan w leżeniu 3x20, Russian twists z piłką 5kg 3x50
4. Unoszenie kolan w leżeniu 3x20
5. Unoszenie nóg w krzesełku 3x20, twister 3x70
AEROBY- wioślarz 15 min
1. 10 min tyłek bolał, nie dałam rady wysiedzieć
2. -
3. - spieszyłam się do domu
4. Bieżnia
5. -

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Ładna choinka, troche bombek mało chyba się wieszać nie chciało bo potem gorzej z rozbieraniem

Wesołych świąt

25.12.2017 Dzień lenia
W ramach równego podziału czasu pomiędzy "sport" a "kulturę" - kanapa przez cały dzień (z przerwami na obowiązkowe szykowanie jedzenia dla rodziny i sprzątanie po szykowaniu...). Jak zaczęłam - musiałam skończyć. Jak zwykle dobra intryga:

26.12.2017 DT
Zaczęłam ambitnie - miała być poranna przebieżka - wyszła ani poranna, ani przebieżka. Nim towarzystwo wstało na śniadanie, nim po tym posprzątałam - to południe się zrobiło. W lesie mnóstwo poprzewracanych drzew na mojej zwykłej trasie, wiec miałam przeszkody do pokonania - prawie jak Viki:), kondycji zero - normalnie wstyd było wracać na osiedle - buzia czerwona, nogi ledwo wlokłam i powietrze łapałam jak wigilijny karp... Jednak aeroby trzeba robić częściej niż "od święta".
W planach jeszcze wieczorem siłka na osiedlu - zobaczymy jak pójdzie.

Masakra!
Trening rano i wieczorem!
Na kim Ty się wzorujesz?

A czerwony (rumiany) kolor to symbol zdrowia i na dodatek super atrakcyjny kolor

Paatk uważaj bo takie biegi z przeszkodami wciągają Moje początki z bieganiem wyglądały podobnie. I chciałabym mieć mozliwość trenować dwa razy dziennie

Możliwość miałam - ale z niej nie skorzystałam...
Nogi mi z bioder wychodzą dzisiaj po tym wczorajszym marszobiegu - liczyłam sie z tym,ze przerwa w "bieganiu" będzie mnie kosztować - a najgorsze, ze nie wiem kiedy da się "pobiec" następny raz i cały ten ból na daremno.