Czwórki + łydka:
a) Przysiad R8 - 130kg; 150kg; 170kg; 175kg + 10x145kg
b) Wypychanie na suwnicy 3x - 18x320kg; 15x340kg; 12x360kg; (kolano...)
c) Wypychanie platformy 5x20 - "170", "180", "190", "200"
d) Prostowanie siedząc 6x - 25x"11", 20x"12", 18x"13", 15x"14", 12x"15", 30x"7"
e1) Odwodziciele 3x20x"18"
e2) Przywodziciele 3x20x"14"
f) Łydki horyzontalnie siedząc 4x15x"115"
g) Łydki siedząc 3x12x60kg
h) Łydki jednonóz 2x10x10kg
Siady weszły super, z zapasem ostatnia seria, na regresie za to już czułem zmęczony czwórki
Za to przy suwnicy znowu poczułem "ukłucie" w lewym kolanie i odpuściłem. Kolejny raz. Nie wiem czemu ale tylko tutaj mnie łapie... Więc trzeba będzie to wywalić.
Dalej już z poczucia g*wna ćwiczenia dosyć pompujące, ale po prostowaniach nogi całe mi drżały i ledwo chodziłem.
Ogólnie na plus chociaż na treningu, bo tak to chyba j**itna jesień życiowa nadciąga
Waga wraca w górę, apetyt także.
Miska:
1) Tosty z szynką, dżemem, masłem + ananas i sok
2) Płatki kukurydziane na mleku z WPC i ananas
TRENING
3) Jagodzianki, sok, ananas, WPC i miska czokapików
4) 40b/100ww/10t
5) 40b/50ww/20t
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530