lodzianin1Witamy w dziale
Ale ja nigdzie nie uciekłem przecież
01.08.2017
Dół:
a) SQ R6 + regres
100kg / 120kg / 150kg / 170kg + 8x140kg
b) MCNPN R8 + regres
60kg / 80kg / 100kg / 120kg + 10x90kg
c) Fronty R10
60kg / 70kg / 80kg / 90kg
d) Uginanie leżąc 3x12
Cardio bieżnia 30min skos 10* 3,9km/h dało 140bpm
Dziś same podstawy, większa intenstywność, mała objętość a i tak wystarczyło, żeby się zajechać.
Slim mocno mnie kopie, tolerka na wszelkie stymulanty oprócz zwykłej kawy spadła mi do zera po takim czasie - pobudza mnie mocno, potliwość w takie upały 15/10, nakręca też całkiem choć tutaj nie mam problemów.
Siły w zapasie są, zwłaszcza w przysiadzie, więc kilogramy pójdą jeszcze.
Cardio jak nie robiłem po treningu z rok tak teraz całkiem przyjemnie i szybko zlatuje
Miska:
1) Omlet z płatków ryżowych z masłem
2) Mix płatków z WPC
TRENING
3) Jogurt z WPC, musli, płatki czekoladowe, banan, morela
4) Pierś z kurczaka, śliwki
5) Laysy duża paczka 200g, WPC
4 posiłek właśnie zjadłem bo łaziłem dziś po centrum z okazji święta, poza tym apetyt i tak dalej w dupie
Oczywiście mógłbym węgle odpuścić ale wolę dostarczyć energii, nie bije się przecież z niczym.
+ dzisiaj neat mocno zwiększony, złaziłem prawie 8km po mieście
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530